Osobiście mam alergię na rozdawanie zastrzyków z morbitalu na lewo i prawo

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
katebush pisze:nie mam kompletnie wiedzy medycznej, ale ja bym chyba mimo bólu serca pozwoliła zasnąćOn napewno bardzo cierpi. Jeśli rdzeń jest przerwany i weci nie dają większych nadziei na to, że będzie na tyle sprawny, żeby mógł się sam przemieszczać, to należy mu dać spokój i pozwolić odejść. Można ratować, przedłużać życie, dawać środki przeciwbólowe, ale czy warto? Długie miesiące leczenia, bólu, unieruchomienia... Dla mnie osobiście większe znaczenia ma jakość i komfort życia, niż jego długość.
Tweety pisze:czekam tylko na zdjęcie kociaka i na razie na tej podstawie zrobimy konsultacje u dr Orła, zobaczymy co powie o ile zobaczy wszystko co trzeba na tej fotce
Tweety pisze:czekam tylko na zdjęcie kociaka i na razie na tej podstawie zrobimy konsultacje u dr Orła, zobaczymy co powie o ile zobaczy wszystko co trzeba na tej fotce
kamari pisze:Po prostu opiekun musi sobie dobrze wszystko zorganizować.
Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy i 695 gości