Szalony Kot pisze:Co nie zmienia faktu, że my tu sobie gadu gadu, a autorki nie ma :>
Ja jeszcze trochę wierzę wetom, głównie dlatego, że póki co nie trafił mi się ani jeden przypadek bardziej skomplikowany niż kot na skraju odwodnienia i niedożywienia.
Oby tak zostało.