Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić? [NIE ŻYJE]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 05, 2011 21:07 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

Owszem, sterylizacja rozwiązuje przynajmniej część problemu - wiadomo, że nie poszła w tango, jest większa szansa, że nie załapie jakiejś śmiertelnej choroby "w trakcie".Choć oczywiście możliwości co jej się stało nadal jest sporo :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 05, 2011 23:02 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

.
Ostatnio edytowano Wto kwi 17, 2012 17:55 przez ortopeda66, łącznie edytowano 1 raz

ortopeda66

 
Posty: 21
Od: Sob lis 05, 2011 11:26

Post » Sob lis 05, 2011 23:05 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

.
Ostatnio edytowano Wto kwi 17, 2012 17:55 przez ortopeda66, łącznie edytowano 1 raz

ortopeda66

 
Posty: 21
Od: Sob lis 05, 2011 11:26

Post » Sob lis 05, 2011 23:43 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

dasz radę wyjść sama choć do ogrodu ok.3-5?wtedy jest w miarę spokojnie,teraz nie.
po prostu wstań wcześniej,weź latarkę i wołaj kota chociaż po ogrodzie.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 05, 2011 23:59 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

.
Ostatnio edytowano Wto kwi 17, 2012 17:56 przez ortopeda66, łącznie edytowano 1 raz

ortopeda66

 
Posty: 21
Od: Sob lis 05, 2011 11:26

Post » Nie lis 06, 2011 13:57 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

.
Ostatnio edytowano Wto kwi 17, 2012 17:56 przez ortopeda66, łącznie edytowano 1 raz

ortopeda66

 
Posty: 21
Od: Sob lis 05, 2011 11:26

Post » Pon lis 07, 2011 16:35 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

.
Ostatnio edytowano Wto kwi 17, 2012 17:56 przez ortopeda66, łącznie edytowano 1 raz

ortopeda66

 
Posty: 21
Od: Sob lis 05, 2011 11:26

Post » Pon lis 07, 2011 20:07 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

.
Ostatnio edytowano Wto kwi 17, 2012 17:56 przez ortopeda66, łącznie edytowano 1 raz

ortopeda66

 
Posty: 21
Od: Sob lis 05, 2011 11:26

Post » Wto lis 08, 2011 17:22 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

.
Ostatnio edytowano Wto kwi 17, 2012 17:56 przez ortopeda66, łącznie edytowano 1 raz

ortopeda66

 
Posty: 21
Od: Sob lis 05, 2011 11:26

Post » Wto lis 08, 2011 18:26 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

Ale może jednak przemyślisz to raz jeszcze i następnego kota nie będziesz puszczać luzem? Po to, by kot nie ucierpiał a ty nie zakładała następnych alarmowych wątków.
I wybacz, ale wygląda to na proste - łatwo przyszło, łatwo poszło. Kot zginął - trudno, znajdę następnego - w końcu tyle ich w koło :evil:. Szukać kota - nie, bo mi nie pozwolili. Jeśli to nie ty decydujesz o tym jak ma wyglądać opieka nad kotem, to może wstrzymaj się z przyjmowaniem następnego zwierzęcia, bo nie jesteś do tego gotowa. Zwierzę to nie pluszowa zabawka za 5 złotych, tylko istota, która czuje i powinna mieć zapewnioną opiekę, której potrzebuje. A poddać się po kilku dniach? Uznać, że na pewno nie żyje? Tego się nie robi czującej istocie. Bo są przypadki, gdzie kot czy pies odnajdywały się po roku. Jeśli były to domy odpowiedzialne, przyjmowały je z powrotem i dbały o to, by nigdy więcej taka sytuacja się nie powtórzyła. Ale czasem "kochający właściciele" odwozili je do schroniska lub wywalali na dwór, bo już zdążyli wziąć nowe zwierzątko, a tamto jeszcze by zepsuło nową zabaweczkę.
Przemyśl to, zanim zaczniesz "pocieszać się" kolejnym kotkiem.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lis 08, 2011 18:37 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

ortopeda66 pisze:Przepraszam, że tyle postów pod rząd ale:
KOTKA NIE ŻYJE
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Lecz na pewno nie jest to ostatni zwierzak jaki dostał ode mnie ogromne szczęście, jego historia była barwna i ciekawa lecz niestety tak się skończyła. :(


:cry:
strasznie to smutne, zadbajcie o to aby kolejny zwierzak nie skończył tak tragicznie :cry:
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 08, 2011 18:44 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

To bardzo smutne, że kotka zginęła.

Ale sama widzisz, że wypuszczanie kota na dwór bez opieki może się dla niego źle skończyć.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto lis 08, 2011 18:48 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

czy tym ''ogromem szczescia'' :?: bylo wychodzenie na dwor i takie zakonczenie krotkiego zycia :?: :strach: :strach:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lis 08, 2011 20:35 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

.
Ostatnio edytowano Wto kwi 17, 2012 17:57 przez ortopeda66, łącznie edytowano 1 raz

ortopeda66

 
Posty: 21
Od: Sob lis 05, 2011 11:26

Post » Wto lis 08, 2011 20:43 Re: Zaginęła kotka. WYSZŁA I NIE WRÓCIŁA. Co robić?

Czyli Kotka zginęła mając 2 lata..........
Czyli na "ludzkie" niewiele ponad 20.
I na prawdę uważasz, że lepiej, że żyła tak krótko i umierała w cierpieniu i samotna?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 1666 gości