» Śro lis 02, 2011 16:21
Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!
Tak w skrócie - FIV i FeLV to choroby zakaźne. Pierwsze to koci HIV a drugie to kocia białaczka (nie jak u ludzi nowotwór choć tez może mieć taką postać z tego co kojarzę ale przede wszystkim choroba wirusowa zakaźna). Z leczeniem różnie bywa - mogą to być witaminy i immunostymulanty ale może też być konieczność droższych kuracji, zależy od tego w jakiej fazie są choroby). Na FeLV są szczepionki, można zrobić własnym kotom (trzeba wcześniej sprawdzić czy nie są już chore przypadkiem bo mogą mieć bezobjawową fazę), na FIV szczepionki nie ma. Do zakażenia FIV dochodzi poprzez stosunki płciowe lub jeśli ślina/krew zakażonego kota dostanie się do krwi kota zdrowego (najczęściej ugryzienie, wirus FIV ginie dość szybko poza organizmem), ogólnie trudniej się zarazić FIV niż FeLV. Przy FeLV dochodzi do zarażenia przez używanie wspólnych miseczek, kuwet, wylizywanie wzajemne (no ale na to jest szczepionka, do tego też pewne stadium białaczki, szczególnie u kotów małych może być całkowicie wyleczalne). Ogólnie koty musiały by być ciągle na oku lub izolowane.
U mnie FIVek jako że jest uległy i nieagresywny jest z moimi kotami jak ktoś jest w domu (nie że mam kota ciągle na oku ważne żebym wiedziała gdzie jest, co robi), a jak koty są same to FIVek jest w osobnym pokoju.
Co do FeLVków chyba trudniej "upilnować" żeby nie lizały się, nie podjadały z jednej miski no ale wtedy są szczepienia, które też w sporym stopniu chronią zdrowe koty, choć ponoć 100% pewności też nie dają.
Koty chore raczej się nie szczepi, chyba że są w bardzo dobrej kondycji, to mogą mieć minimalne szczepienie ale to też jest pewne ryzyko. FIVki i FeLVki częściej chorują, łatwiej się zarażają i trudniej leczą. Mają obniżoną odporność, są bardziej podatne na różne choroby, szybciej ujawniają się u nich choroby wieku starczego.
To tak w skrócie. Z tego co wiem sporo osób nawet nie wie że ma chorego kota bo nie myśli o testach. FeLV szybciej "wychodzi" w objawach niż FIV. Są też przypadki że kot z FIV czy FeLV do końca życia mają świetną kondycję i są zdrowsze ogólnie od kotów które nie mają FIV czy FeLV.