Konrad... nie miał dla kogo żyć... odszedł [*]

Dla Konradka :ok:

mgska pisze:
mgska pisze:Wydarzenie dla Konradka
http://www.facebook.com/event.php?eid=2 ... ext=create

Az żal, tylko 3 os biorące udział

Rozesłałam zaproszenia na wydarzenie, może coś się ruszy :ok:

Na FB pojawiło się takie pytanie:

Czy w razie czego czarnuszek mógłby wyjechać do innego miasta?
Czy chłopak jest wykastrowany? I mniej więcej w jakim wieku?
Postaram się go rozgłosić.

Nie wiem, czy jest wykastrowany.
Jest młodziutki, ma ok roku.
Całe życie przed nim.
I mógłby jechac do innego miasta

jest wykastrowany.

Konrad umarł dziś nad ranem [*]

dlaczego?
śpij kocinko

Smutno [']
:cry:

mój Boże

Biduś nie miał dla kogo żyć

Ja już nie zakładam żadnego wątku...

Bardzo mi przykro, że nie zdążyliśmy

mgska pisze:Ja już nie zakładam żadnego wątku...

Bardzo mi przykro, że nie zdążyliśmy

Nie Marta - będziesz zakładać!
Poprostu pochyliłaś się nad najbiedniejszym kotem - tak się często kończy. Ja Ci dziękuję, że zareagowałaś, bo nikt inny tego nie zrobił. Możliwe, że zaraz to samo będzie z Diego, z Ogonią i z innymi. Niestety bez DT się ich nie uratuje. Żeby DT się znalazły musi się o tych kotach dowiedzieć dużo ludzi, a do tego potrzebni są wolontariusze. Ty coś zrobiłaś, działałaś, starałaś się - zrobiłaś dla niego najwięcej. Nie poddawaj się, któraś z tych prób szukania pomocy się uda i któreś życie uda się uratować.

Straszne... Tak bardzo chciałam żeby mu się udało... Konradku [*]

Marta to nie wątki, to Twoja intuicja, bo wypatrujesz te istotki, które gasną...

Tak mnie ujął maleńki [*]

Mart ściskam postokroć

pomyśl ilu zdołasz pomóc a nie ilu nie dało się przeciągnąc na te stronę, te istotki jeśli nie chcą walczyć to my za nich tego nie zrobimy, możemy tylko wspierać

Tyle tu wątków, które czyta się i sam człowiek się uśmiecha dobre zakonczenia, ale ile jest tych które tak przybijają

Konrad... nie miał dla kogo żyć... odszedł [*]

Kto przegląda forum