psy-i-koty pisze:teraz z tą izolacją małej to już musztarda po obiedzie, od wczoraj siedzi pod łóżkiem i co miało przejść na moje koty to już pewnie przeszło, trudno. Wsadzona do kuwety chwilę w niej siedzi a potem maszeruje prosto do sypialni na "swoje" miejsce. Do jutra przetrzymamy a jutro wet; pod łóżko wstawiłam jej kartonowe płytkie pudło ze żwirkiem (nie mam drugiej kuwety). Wujek google nie chce mi nic powiedzieć na temat bezpłatnych sterylek u mnie w mieście; ogólnie to mieszkam na zadupiu gdzie nie ma nawet pogotowia weterynaryjnego o prężnie działających fundacjach nie wspominając. Jedyna nadzieja w mojej kochanej pani weterynarz, może ona jutro coś doradzi
pod karton podłóż worek albo cóś,żeby nie przemokło,może by negocjować cenę lub rozłożyc koszt na raty,fakturę przelewową 14 dniową ,zapytaj vetki
