kot po wypadku nie może się wysikać

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 04, 2011 20:42 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

jeżeli jesteś z miasta, gdzie jest przychodnia calodobowa, to spróbuj jeszcze dziś, zatrzymanie moczu jest niebezpieczne
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto paź 04, 2011 20:44 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

Sama kota nie "wyciskaj"-jeśli pęcherz jest bardzo rozciągnięty możesz niechcący zrobić krzywdę.
Postaraj się jeszcze dziś pójść z kotem do weterynarza, to bardzo ważne...
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto paź 04, 2011 21:12 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

Wysikała się, nawet chciała iść do kuwety ale się przewróciła a teraz mnie martwi bark kupy. Dziękuje Wam wszystkim za rady. Teraz już ma miękki brzuch. Jeszcze w życiu się tak nie ucieszyłam jak kot ,mnie obsikał

iza i rafal

 
Posty: 11
Od: Śro maja 25, 2011 13:30

Post » Wto paź 04, 2011 21:13 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

Kupa to nie jest zmartwienie na dziś, ale jutro warto weta nawiedzić
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto paź 04, 2011 22:12 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

Blue pisze:Kotkę koniecznie trzeba "wycisnąć" lub zcewnikować - jeśli nie jest w stanie oddać moczu. .....

Wycisnąć? Cewnikować? Kotkę? Bez zatoru cewki?
Żaden z tych pomysłów nie jest dobry.
Wyciskając można doprowadzić do perforacji pęcherza. (niezależnie kto wykonuje)
Cewnikowanie najczęściej kończy się infekcją.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 05, 2011 9:24 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

Jak się dziś czuje kocia?
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11796
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 05, 2011 16:27 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

Dziś już jest lepiej :) Kotka już próbuje sama chodzić. Robiła dziś już siku ale kupy dalej brak, właśnie wróciliśmy od weta dostała zastrzyki przeciwbólowe i kroplówke podskórnie z glukozą, obmacał ją i powiedział, że jelita nie są zapchane, że mam czekać do jutra wieczorem jak dalej nie będzie kupy to mam przyjechać na lewatywę (twierdzi, że po tych zastrzykach powinna zrobić już normalnie kupę) zobaczymy, oby... Dziś przeszła sama jakieś pięć metrów i z każdą godziną coraz lepiej

iza i rafal

 
Posty: 11
Od: Śro maja 25, 2011 13:30

Post » Śro paź 05, 2011 17:10 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

PcimOlki pisze:
Blue pisze:Kotkę koniecznie trzeba "wycisnąć" lub zcewnikować - jeśli nie jest w stanie oddać moczu. .....

Wycisnąć? Cewnikować? Kotkę? Bez zatoru cewki?
Żaden z tych pomysłów nie jest dobry.
Wyciskając można doprowadzić do perforacji pęcherza. (niezależnie kto wykonuje)
Cewnikowanie najczęściej kończy się infekcją.


Nie wiem gdzie cewnikowanie najczęściej kończy się infekcją?
Tym bardziej że można jej zapobiec.
Prawidłowe wyciskanie jest na pewno mniej groźne niż zaleganie moczu i rozciąganie w nieskończoność pęcherza.

Jest sobie kot po prawdopodobnym urazie kręgosłupa, nie oddaje ponad dobę moczu.
Co proponujesz?
Czekać w nieskończoność?
Czasem po urazach kręgosłupa dochodzi do spastycznego porażenia zwieracza pęcherza, nie potrafi się on rozluźnić.
Czasem czucie traci pęcherz i nie daje sygnału do mózgu że powinien już być opróżniony, może to doprowadzać do nadmiernego porozciągania się ścian pęcherza, infekcji, uszkodzenia nerek.
Mój kot ten rodzaj uszkodzenia pęcherza przypłacił życiem.

Bolesność, obrzęki przy połamanej miednicy, czasem mechaniczny ucisk - też mogą doprowadzić do zaleganie moczu.
Nie wolno do tego dopuszczać.

Blue

 
Posty: 23907
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro paź 05, 2011 19:18 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

iza i rafal pisze:Dziś już jest lepiej :) Kotka już próbuje sama chodzić. Robiła dziś już siku ... Dziś przeszła sama jakieś pięć metrów i z każdą godziną coraz lepiej

no to super wieści :mrgreen:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Śro paź 05, 2011 19:58 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

Bardzo się cieszę :)
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11796
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 05, 2011 21:38 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

Blue pisze:
PcimOlki pisze:
Blue pisze:Kotkę koniecznie trzeba "wycisnąć" lub zcewnikować - jeśli nie jest w stanie oddać moczu. .....

Wycisnąć? Cewnikować? Kotkę? Bez zatoru cewki?
Żaden z tych pomysłów nie jest dobry.
Wyciskając można doprowadzić do perforacji pęcherza. (niezależnie kto wykonuje)
Cewnikowanie najczęściej kończy się infekcją.


Nie wiem gdzie cewnikowanie najczęściej kończy się infekcją?
Tym bardziej że można jej zapobiec.
Prawidłowe wyciskanie jest na pewno mniej groźne niż zaleganie moczu i rozciąganie w nieskończoność pęcherza.

Jest sobie kot po prawdopodobnym urazie kręgosłupa, nie oddaje ponad dobę moczu.
Co proponujesz?
Czekać w nieskończoność?
Czasem po urazach kręgosłupa dochodzi do spastycznego porażenia zwieracza pęcherza, nie potrafi się on rozluźnić.
Czasem czucie traci pęcherz i nie daje sygnału do mózgu że powinien już być opróżniony, może to doprowadzać do nadmiernego porozciągania się ścian pęcherza, infekcji, uszkodzenia nerek.
Mój kot ten rodzaj uszkodzenia pęcherza przypłacił życiem.

Bolesność, obrzęki przy połamanej miednicy, czasem mechaniczny ucisk - też mogą doprowadzić do zaleganie moczu.
Nie wolno do tego dopuszczać.

Wyciskanie moczu nie jest zalecane ze wzgledu na powiązane ryzyko (pęknięcie pęcherza, ciśnienie zwrotne i refluks do górnych dróg moczowych, jak również możłiwość transferu istniejącego LUTI -> UUTI).
Wyjątek stanowią zwierzaki w stanie anestezji i tylko w celu opróżnienia pęcherza.
Pękniecie pęcherza to poważna sprawa - nie wiem, czy da sie zwierzaka uratować.
Cewnikowanie ma uzasadnienie tylko w przypadku nawracających zatorów cewki.
Przy tym istotnie jest zatorem brak możliwości wypróżnienia z przyczyn neurologicznych.
Po cewnikowaniu zawsze należy spodziewac sie infekcji (Gdzie? U psów i kotów w pęcherzu.) i wykonać kontrolny posiew.
Zapobiec infekcji wynikającej z cewnikowania raczej nie można - a jeśli, to jak?
Czy uzasadnione jest w tym konkretnym przypadku podjęcie takiego ryzyka - nie wiem.
Nie wiadomo nawet czy nastąpiło przepełnienie pęcherza.
Jednorazowe opróżnienie zdecydowanie lepiej zrobić cystocentezą, która powyższych zagrożeń nie wnosi.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 06, 2011 10:54 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

Dzisiaj kotka już chodzi wszędzie sama, jak tylko idę do kuchni to już przy miskach stoi, mruczy jak oszalała jak się ja mizia, sama chodzi do kuwety ale tylko siku niestety, kupy dalej brak. Mam nadzieję, że do wieczora coś zrobi bo jak nie to lewatywa. W drugiej kuwecie (od mojego kocurka) były po nocy dwie kupy ale na 99% nie od kotki bo ona praktycznie nigdy z niej nie korzysta. Pomasuje jej jeszcze brzuszek może coś zrobi bo taka lewatywa pewnie strasznie nieprzyjemna jest.

Dzwoniłam do weta, jesteśmy umówione na 16 na lewatywe
Ostatnio edytowano Czw paź 06, 2011 11:06 przez iza i rafal, łącznie edytowano 1 raz

iza i rafal

 
Posty: 11
Od: Śro maja 25, 2011 13:30

Post » Czw paź 06, 2011 11:05 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

ale w nocy to nie wiesz co robi - moze wtedy właśnie włazi do niego sie załatwiać - musieliby byc na noc odizolowani z kuwetami wtedy bylo by widać na 100% a tak nie masz pewności.
Co do lewatywy to chyba dla nikogo nie jest przyjemna
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw paź 06, 2011 11:09 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

Te kupy są za duże jak na taką drobniutką kotkę, jak dotykam jej brzuszka to miauczy czyli ją boli. Rozmawiałam z wetem powiedział, że ona widocznie nie umie się napiąć bo ją to boli więc trzeba zrobić lewatywę

iza i rafal

 
Posty: 11
Od: Śro maja 25, 2011 13:30

Post » Czw paź 06, 2011 11:26 Re: kot po wypadku nie może się wysikać

no chyba, że tak
ja tez myślałam, że mój tymczas nie może zrobic kupy i kazałam iść do weta, a dzis znalazłam kupke za krzesłem tam gdzie sie chował przed moim gadem. - musze przeszukac kryjówki wszystkie
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 122 gości