Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 20, 2011 8:22 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

W sytuacji dramatycznej, a taka jest tutaj wzięłabym je bez wahania.Pięć kotów, czy siedem, jakoś bym dała radę, ale moje to białaczkowce, izolować nie mam jak.Naraziłabym i swoje i te.
Jakieś wydarzenie na FB? Ktoś mógłby? Ja nie mam tam konta.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola


Post » Wto wrz 20, 2011 8:41 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

SUPER !!!!!Oby to coś dało :ok: :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 20, 2011 9:32 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

Na pierwszą !
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 20, 2011 10:17 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

po_prostu_kaska pisze:FB http://www.facebook.com/event.php?eid=216665111726695

Udostępniajcie ...

po pracy zajrzę na fb.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto wrz 20, 2011 10:33 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

i do góry !
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto wrz 20, 2011 12:10 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

Nie mogę przestać o nich myśleć :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 20, 2011 13:55 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

Coś wiadomo? ... Może akurat...
po_prostu_kaska
 

Post » Wto wrz 20, 2011 14:55 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

podrzuce chociaz te cuda!
i oby szybko dom dla dwupaku ... cholera ...
7ksiezyc
 

Post » Wto wrz 20, 2011 16:08 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

podrzuce

MagdaGdynia

 
Posty: 1639
Od: Śro gru 06, 2006 21:27

Post » Wto wrz 20, 2011 17:18 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

Jakiś awaryjny DT, przecież nie schron :cry: :cry: :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 20, 2011 17:50 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

Bomba pisze:Wy nieodpowiedzialne
gnoje IIIIII Płodzcie sieIIIIIIIIII Dalej wiecej IIIIIIII


Dobrze napisane, Bomba.
Właśnie w takich sytuacjach widać jacy to z ludzi przyjaciele...
Zdrajcy...
Teraz to już tylko KuPuś i jego aleeeeeeergia.
A koty na śmietnik, tak?
"Państwo" już wydali wyrok i z niecierpliwością czekają na jego egzekucję. Po wyrzuceniu kotów z domu będą radośnie zajmować się KuPusiem.
" The rise of misanthropic wrath... "

TWQ

 
Posty: 116
Od: Nie wrz 18, 2011 0:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 20, 2011 18:03 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

TWQ pisze:
Bomba pisze:Wy nieodpowiedzialne
gnoje IIIIII Płodzcie sieIIIIIIIIII Dalej wiecej IIIIIIII


Dobrze napisane, Bomba.
Właśnie w takich sytuacjach widać jacy to z ludzi przyjaciele...
Zdrajcy...
Teraz to już tylko KuPuś i jego aleeeeeeergia.
A koty na śmietnik, tak?
"Państwo" już wydali wyrok i z niecierpliwością czekają na jego egzekucję. Po wyrzuceniu kotów z domu będą radośnie zajmować się KuPusiem.
" The rise of misanthropic wrath... "


No tak, jak Ty świetnie wiesz, co tamci państwo czują... Łatwo jest wydawać wyroki na odległość, anonimowo... kompletnie nie znając ludzi. Nie podoba mi się, że muszą oddać koty, żadnej z nas to się nie podoba... Ale tak wstrętne komentarze... aż mi słów brakuje. Wolę zakładać, że ci ludzie naprawdę są w kryzysowej sytuacji i że muszą to zrobić, mimo że kochają swoje koty.
Bomba.... nigdy nie wiemy co nam pisane. Czy w takim razie mam sobie wyciąć macicę, bo w przyszłości może się okazać, że moje dziecko z jakiegoś powodu nie będzie mogło żyć w domu z kotami?

Fakt, ludzie bywają okrutni... a dwa powyższe komentarze mnie w tym utwierdziły...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto wrz 20, 2011 18:16 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

Ja jestem okrutny??
O ranyyyyy!
No super.
Ludzie wyrzucają koty i nawet sami nie poszukają im domów tylko zwalają wszystko na Fundację itp, no ale ja jestem gorszy.
Dobre. Gratuluję Ci.
Ja głupi dzielę swoje skromne oszczędności i wpłacam ile mogę na koty w potrzebie, zgłaszam się na forum z wpłatami itd. chociaż teraz nawet nie mam pracy, ale to ja jestem ten okrutny.
Litości.
Myślałem że okrutni to Ci, którzy koty wyrzucają z domów, maltretują, polewają wrzątkiem i kwasem, lub po prostu nie obchodzą ich zwierzęta, bo to oni są rasą panów na tym świecie i liczą się tylko ludzie, a konkretnie swoi: własna rodzina tylko, dzieci.
Gratuluję zniechęcania do czegokolwiek konstruktywnego, kaleidostar. Tak trzymaj.
" Welcome to the worst nightmare of all... REALITY! "
- Hellraiser VI: Hell Seeker

Obrazek !!! Obrazek !!! Obrazek !!! Obrazek !!! Obrazek

TWQ

 
Posty: 116
Od: Nie wrz 18, 2011 0:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 20, 2011 18:23 Re: Gdańsk- dwa domowe pieszczochy tracą dom :(

KaleidoStar pisze:
TWQ pisze:
Bomba pisze:Wy nieodpowiedzialne
gnoje IIIIII Płodzcie sieIIIIIIIIII Dalej wiecej IIIIIIII


Dobrze napisane, Bomba.
Właśnie w takich sytuacjach widać jacy to z ludzi przyjaciele...
Zdrajcy...
Teraz to już tylko KuPuś i jego aleeeeeeergia.
A koty na śmietnik, tak?
"Państwo" już wydali wyrok i z niecierpliwością czekają na jego egzekucję. Po wyrzuceniu kotów z domu będą radośnie zajmować się KuPusiem.
" The rise of misanthropic wrath... "


No tak, jak Ty świetnie wiesz, co tamci państwo czują... Łatwo jest wydawać wyroki na odległość, anonimowo... kompletnie nie znając ludzi. Nie podoba mi się, że muszą oddać koty, żadnej z nas to się nie podoba... Ale tak wstrętne komentarze... aż mi słów brakuje. Wolę zakładać, że ci ludzie naprawdę są w kryzysowej sytuacji i że muszą to zrobić, mimo że kochają swoje koty.
Bomba.... nigdy nie wiemy co nam pisane. Czy w takim razie mam sobie wyciąć macicę, bo w przyszłości może się okazać, że moje dziecko z jakiegoś powodu nie będzie mogło żyć w domu z kotami?

Fakt, ludzie bywają okrutni... a dwa powyższe komentarze mnie w tym utwierdziły...


Qrcze, KaleidoStar, zakładasz, że ci ludzie są w kryzysowej sytuacji, starasz się ich zrozumieć, to może postaraj się zrozumieć też emocjonalne reakcje niektórych osób... Dużo surowiej oceniłaś wzburzenie niektórych niż samą sytuację... Przecież nam wszystkim chodzi o koty. Walczymy o nie i boli jak ktoś inny ot tak pozbywa się problemu, a niestety tutaj tak jest. Wysłanie info do Fundacji z wiadomością, że koty muszą znaleźć dom bo trafią do schroniska jest pójściem na łatwiznę.
Dlaczego o okrucieństwie ludzi utwierdziły Cię komentarze, a nie to zachowanie? Tutaj są ludzie, którzy reagują może i emocjonalnie, ale coś starają się robić.

Aga_Mazury pisze:Niestety jak nic im nie znajdziemy wylądują najpewniej w schronisku...a Filip to jeden z wykarmionych przez nas 7 maleńtasów... które uniknęły śmierci w schronisku :( i do tego kot rezydent... bidule. W świecie kocim poruszam sie marnie, ale w akcie depseracji pojawiłam się na miau :oops:


Aga_Mazury pisze:Państwo podjęli już decyzję i chcą jak najszybciej ją wykonać.


Ja mam problem z tym, że Państwo w ogóle biorą pod uwagę schronisko :cry:
po_prostu_kaska
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Caseyriple i 39 gości