Młoda kotka spod Łodzi szuka pilnie domu!

[ASK@]

Ciesze się,ze jej dałaś szansę.Szylka/dziewczynka jak nic, ma ze 3 m-ce. Dzieciak przestraszony i dlatego agresywny był. Będzie ok jak tak szybko sie dała dotknąć. Musisz ja ogłaszać i to jak najszybciej.
Niestety Zosia miała rację. My tu wszyscy po uszy zakoceni.
Nawet nie pytaj ile maluszków mamy+ dorosłych kotów.Adopcje stoją.

Trzymam kciuki za malcową.

[pourmyself]

Może u mnie być do 10 września tak maksymalnie, potem przyjeżdza mój tata i moge mieć wielkie problemy. I tak jest bardzo zły o szczeniaka, mieliśmy umowe, że więcej zwierzaków nie biorę. O kotce nawet mu nie powiem bo by dopiero było...Zresztą nie chce żeby mieszkała w łazience... Zrobię sama bazarek, najprawdopodobniej do Caviarni, zamieszczę tu linka, może ktoś się na coś skusi.

[Zofia.Sasza]

Może u mnie być do 10 września tak maksymalnie, potem przyjeżdza mój tata i moge mieć wielkie problemy. I tak jest bardzo zły o szczeniaka, mieliśmy umowe, że więcej zwierzaków nie biorę. O kotce nawet mu nie powiem bo by dopiero było...Zresztą nie chce żeby mieszkała w łazience... Zrobię sama bazarek, najprawdopodobniej do Caviarni, zamieszczę tu linka, może ktoś się na coś skusi.

I koniecznie te ogłoszenia! Szylkretki mają wzięcie.

[pourmyself]

Jutro jak wróce od weta to się tym zajmę

[pourmyself]

Ta kotka jest tak przerazliwie chuda, wycienczona ,że się boję ,że nie przeżyje.Jest bardzo grzeczna i milutka, widać ,że spragniona towarzystwa człowieka. Mam nadzieję,że umie korzystac z kuwety bo jej dziś zainstaluje. Umazala się w swojej kupie więc chciał nie chciał kąpiel była. Bardzo mało je niestety.

[ASK@]

Koniecznie do weta.Może kroplówkę potrzeba dać jak taka chuda, nie jedząca i osłabiona. Może należy dokarmiać sztucznie .Dobre w takim wypadku jest Conva lub kurak gotowany bez przypraw. Pojenie i karmienie razem z rosołkiem+kleik ryżowy, gerberki też mogą być. Należy karmić często ale po małych porcjach.
Jak ma luźne koopale to nifuroksazyd do pyszcznie.Pewnie ma robale. Ale może być za słaba na odrobaczenie.Poza tym jak ma teraz więcej jedzenia to jelita buntują się.

[kalewala]

Weż od weta convalescence support. bardzo bogaty w składniki odżywcze proszek.
Do jakiej lecznicy idziesz?
Podaj na pw nr telefonu, postaram się coś doradzić.

[pourmyself]

Kurczaka już wczoraj dostała, zjadła odrobinkę, dziś też. Bardziej jej podeszły chrupki dla szczylków. Ale zjadła też dosłownie kilka. Do weta idę tylko się martwie,że ją zestresuje znów i będzie przerażona. No i musze poczekać aż podeschnie, nie chce żeby się jeszcze przeziębiła. Nie spałam praktycznie wcale, bo ciągle albo kot albo pies albo sama się budziłam z tych nerwów. Ehh.... Idę do Arki w Ozorkowie bo tu mieszkam, raczej w takim stanie jej wieźć do Łodzi nie będę.
Spodobało jej się na koszu do bielizny, siedzi tam cały czas w sumie to śpi ciągle. Podobno koty lubią ciepło a w łazience mam gorąco. Zrobię dziś bazarek i liczę na Was nie ukrywam, bo u mnie naprawdę cienko...

[ASK@]

Moze namocz chrupki.
daje do jedzenia drobno posiekanego kuraka+dużo ciepłego rosołku. Zawsze dokarmiam nawet jak się buntuja.
Powinna pic koniecznie.Nerki mogą siąść.

[pourmyself]

Zabieram ją za pare minut do tego weta. Nie pije prawie, nie było siku. Przynajmniej nie widziałam ale mogło też wsiąknąć w dywanik na który za każdym razem kupkała.

[kalewala]

KONIECZNIE WEŹ OD WETA TEGO CONVALESCENSA W PROSZKU

Może być odwodniona i otrzebowć kroplowki, ale to lekarz na peno sparwsz - uszczypnij skórkę, jesli nei wraca szybko na miejsce, tylko stoi - konieczna kroplowka. Nie da rady dożylnie - to choć podskórna,.

[pourmyself]

Mam ten proszek z Royal o którym pisałyście. Kotka jest w stanie skrajnego niedożywienia, nie wiadomo czy przeżyje, powinno się to wyjaśnić w ciągu najbliższych 2 dni. Ma ok. 2 miesięcy. Dostała kroplówkę, zastrzyk witaminowy, preparat przeciw pasożytom wew, coś na pchły. Poza tym wydaje się być zdrowa. Będę ją karmić co 2-3 h i dawać też po troszku wody. Niestety bezlitoście wpychać na, siłę niemal - strzykawą bo jej chęci do jedzenia są małe. Nie wiem jak sprawa się ma z chęciami do życia, czasem sprawia wrażenie,że bardzo a innym razem wcale. Szykują się nieprzespane noce. Nie mam jednak dobrych przeczuć. Waży niewiele ponad 700 g. Mniej niż którakolwiek moja świnka. Mieści się do za małej norki. Jestem załamana jej stanem, a także stanem mojego portfela. Wydałam 60 zł ale trudno, nie mogłam jej zostawić na pewną śmierć.

[ASK@]

Miałam 4 m-cznego kota o takiej wadze. Nie miał sił stac i jeść. Na nic sił nie miał.4 doby dawaliśmy przez strzykawę jedzenie.Co godzinę. Conve na zmianę z przetartym kurakiem.Zaskoczył.
Musisz koniecznie podkładać jej butelkę z ciepła wodą lub termoforek. Nie patrz na pogodę za oknem. Tego im brakuje.Zrób posłanko z polarkiem czy czymś w tym stylu.
Uda się. Trzymam kciuki.

[kalewala]

Podawaj jej conva w konsystencji dość gęstej śmietany, tak by dawał się naciągnąć do strzykawki, po 10ml na raz. Nie więcej, może zwymiotować.
Jak dasz radę - co 2 godz.
Możesz trochę mieszać z gerberkami "naturalne mięsne" indyk albo kurczak, takie gerberki moze zechce sama zjeść. Moze sama zje twarożek, kawałeczek surowego lub gotowanego kurczaka lub wołowiny.

I bardzo pilnuj kupki - dziś pewnie nie zrobi, nie ma czym, ale jutro powinna - dostała preparat na robaki, musi je wydalić, inaczej rozłożą się i zatrują ją toksynami.

W razie czego są lecznice całodobowe - do Sowy chyba z Ozorkowa najbliżej.

Termoforek, butelka z cieplą wodą - koniecznie, ale tak, by mogla z niego zejść, jeśli jej będzie za gorąca, np pod jednym końcem poslanka.


Uwaga - rady forumowiczów są dobra, to rady doświadczonych praktyków, korzystaj z nich.



Biedactwo
Miała wielkie szczęście, że na Ciebie trafila.

[pourmyself]

Zapomniałam napisać ,że zaraz po powrocie od weta zwymiotowała. Nie wiem czym bo pare minut temu włączyli dopiero prąd,awaria była i ciemno. Jak myślicie? Siedzi w polarkowej norce, w łazience mam ciepło, wręcz gorąco, duszno.