Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

Się zameldujemy z Guzikiem (aktualnie tylko z Guzikiem

)
Byłam dziś z Guzikiem u wetki; się leczy!
Najciekawsze zaś to, ze wetka mówi, ze On bardzo urósł...
Daj mu Boże, jak na osiem m-cy jest ze wzrostem sto lat za Murzynami...
Ale i tak jest najrozkoszniejszy! :1luvu:

Aniu, wczoraj poszły tylko 2 kociaki do domku - ledwo dwa. Środek wakacji jest.
Ja wiem, kto wziął, ale może zróbmy konkurs - kto ma dziwne skłonności do takich kotów?

Podpowiem, ze to widać...

Natalka poszły trzy, bo jeden punkt 12:00 - dr mi mówił przy szylce.

No kto ma skłonności takie dziwne? Dla ułatwienia podpowiem, że to nie Magaaaa, która też takie skłonności ma :mrgreen:

A to przepraszam, nie wiedziałam

Zwracam honor

No właśnie, kto może mieć takie dziwne skłonności....
Widać na pierwszy rzut oka

Ja mam trochę inne, ale też skłonności :mrgreen:

Ech , mogłam nie odpuszczać :wink:

. Ale lubię Natalkę, więc niech zna moje dobre serce :mrgreen:

.

Kruszonka - taki widok Hrabiego jest bezcenny :1luvu:

.

No i po zagadce :mrgreen:

Tak, tak, przyznaję się do winy - białe futro jest u mnie.

Ogólnie jest w porządku. Wyniki badania krwi dobre, FIV, FELV negatywne. Przy USG pojawiły się pewne schody - Sisi ma zmienioną macicę, nie jest to ropomacicze, ale jak tylko się odżywi ją, to od razu sterylizacja, nie można zwlekać.
Ma świerzb, więc uszy do leczenia, oczy też będą zakraplane. Łapy ma brudne od wydzieliny, a nie jest to efekt tego, że się nie myje, bo się myje.
Poza tym należy odkarmić.
Wiekowo ma więcej niż podawane 3 lata, bliżej przedziału 5-7.

A i nie wiem czy słyszy, to będzie do obserwacji i zobaczymy jak wyleczymy świerzb.
Ogólnie jest miła, ale potrafi wołać pod drzwiami i domagać się uwagi