Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kasia D. pisze:TerKotka już sie nie moze doczekac...
Zaczepia mnie przez klateczkę, mruczy i nadstawia łepek do głaskania...
Myslę, ze u Was cześć swoich uczuć przeleje na Cygana ale i Wam sporo zostawi...
Maryla pisze:Niestety, nie podzielam opinii większości z Was i pewnie się narażę pisząc że nie powinnaś Yoasiu brać tak szybko Terkotki. Oczywiście zrobisz jak uważasz. Ale ja uważam że lepiej więcej ostrożności niż za mało.
Jeśli miałaś w domu panleukopenię, powinnaś odczekać pół roku.
Twój kotek może być osłabiony , poza tym będzie po szczepieniach. Nowy kot może być zdrowy i wyglądać zdrowo, ale być nosicielem jakichś chorób lub może mieć niewidoczną grzybicę.
Kasia na pewno o nią zadbała, ale choroby często ujawniają się dopiero w nowym miejscu.
Ja przygarnęłam kiedyś kotkę, która prawie całą populację zaraziła mi opryszczką, choć sama nie chorowała.
Do szpitalika przyniesiono kiedyś kotka z prawie wyleczonym właśnie świrzbowcem a tam była Karolina z wyjałowionymi uszami po infekcji ropnej. Oczywiście od razu się zaraziła i musiałyśmy jej te biedne uszy znów czyścić.
Jeśli zdecydujesz jednak ją wziąć - IZOLUJ JE PRZEZ JAKIŚ CZAS.
Miałabym do siebie żal , gdybym Ci tego nie napisała.
Ale życzę powodzenia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, koszka, majka420 i 103 gości