» Wto lut 24, 2004 19:03
Zastanawiam sie, jak to napisac, zeby nikogo nie urazic.
Z tego, co pisze Kubusiowy, weterynarze zarowno we Francji jaki w Norwegii wyznaja akurat taka szkole. Mozna by jeszcze spytac moni citroni, co mowia niemieccy lekarze.
Dobrze byloby poprosic rowniez o dokladne uzasadnienie tej opinii. Chyba zadzwonie do mojej pani doktor i zapytam.
Nie podejrzewam lekarzy o chec nabijania kasy kosztem zdrowia kotow.
Nie wydaje mi sie tez, ze mowia to na odczepnego, zeby sobie w jakis sposob ulatwic prace.
Mysle raczej, ze mowia to, czego nauczyly ich studia i praktyka, i ze wierza w to, co mowia.
Dlaczego wiedza ta jest tak rozbiezna z ta, ktora czerpie tutaj, to inne pytanie, na ktore nie potrafie odpowiedziec.
Poniewaz mieszkam tutaj, w tej wlasnie rzeczywistosci, i dostepni mi lekarze weterynarii twierdza to co twierdza, niewielki mam wybor. I Kubusiowy pewnie tez otrzyma te sama odpowiedz w innych klinikach z ktorymi sie ewentualnie skontaktuje...
Nie jestem lekarzem, nie studiowalam medycyny, i nie moge stanac przed lekarzem opiekujacym sie moimi kotami, i wyklocac sie, ze wiem lepiej, bo mi powiedziano na Rokcafe. Nie moge rowniez machac wetowi przed nosem ew. jakas ksiazka czy wydrukiem z Polski, i tlumaczyc na norweski, ze nie ma racji, bo tutaj jest napisane, bo mi wtedy machnie jakims swoim zrodlem, i kto bedzie mial racje?
Rozumiesz problem, Anju? Lekarz mowi, pacjent slucha, i wierzy, ze lekarz wie, co robi.
Poniewaz moje koty sa zdrowe, i wsrod kociarzy ktorych znam tutaj, rowniez nieczesto slysze o powaznych chorobach czy powiklaniach (Sisiulka miala pare razy te wirusowa infekcje jelit...), nie mam wlasciwie poki co podstaw, aby kwestionowac kompetencje specjalistow.
Jedyne, co mi przychodzi do glowy...moze to bzdura, ale tak sobie pomyslalam...ze moze w wyniku tej brutalnej eliminacji w Norwegii (nie wiem, czy w innych krajach tez) chorych i slabszych zwierzat, ktora trwa od wielu lat, doprowadzono do tego, ze te koty, ktore sa, sa bardziej odporne...
Nie wiem, jak to fachowo wytlumaczyc, ale rozumiecie, co mam na mysli?