Nie mam oczu, ale mam DOM :) Happy end. PANDUŚ :*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 08, 2011 14:55 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Zapomniałam napisać, że dziś rano miał już 38,2 st. :ok: Wczoraj 34,1 więc postęp jest.
Teraz siedzi sobie w lecznicy na elektrycznej poduszce, ładnie je. Miekmy nadzieję, że się wykaraska z tego stanu na ile się będzie dało.
Nie ukrywam, że nie będę mogła się nim zbyt długo zajmować :( Moje terytorialne kocury nie dałyby mu spokojnie żyć (na razie zamykam małego w sypialni), a poza tym niebawem wyjeżdżam na urlop i muszę do tej pory znaleźć dla Pandusia innego opiekuna, co nie będzie łatwe :(
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt lip 08, 2011 14:59 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Walcz malutki. :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt lip 08, 2011 15:00 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Wymyj mu ten pyszczek, odmocz wacikami do demakijażu ten żółte brudy bo tam jest Meksyk dla bakterii.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt lip 08, 2011 22:10 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Panduś ma się całkiem dobrze - oczywiście jak na jego stan. Ma wyjątkowo wielką wolę życia.
Temperatura w normie (dzień spędził na poduszce elektrycznej), ma wielki apetyt, nawet pokazał dziś charakterek i w lecznicy podczas oczyszczania pysia oraz zakrapiania oczodołów ugryzł mnie w palec. Na szczęście niegroźnie :wink: Przed chwilą zdarzyło mu się groźnie 8) syczeć ostrzegawczo, bo miał dość wieczornej toalety.
W lecznicy został bardzo delikatnie odpchlony, jeszcze znajduję pojedyncze kleszcze w najdziwniejszych miejscach (np. między paluszkami czy obok odbytu).
W ogóle nienawidzi wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych w okolicy oczu i wcale mu się nie dziwię. Z oczodołów wypływa ropa. Lewe oko (a raczej to co z gałki ocznej pozostało) wypycha mu się coraz bardziej na zewnątrz :cry:
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt lip 08, 2011 22:11 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

jaki biduś :( ... zrobię banerek :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 08, 2011 22:14 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Dziękuję serdecznie! :1luvu: Może ktoś się zakocha... To naprawdę wyjątkowo fajny kociak, z przemiłym charakterem.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt lip 08, 2011 22:15 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Dzięki, Ruru. Twoje banerki są magiczne, ale to pewnie wiesz :wink:
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt lip 08, 2011 22:26 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Tak wypoczywał dziś w lecznicy
Obrazek

A teraz już śpi w domu :wink:
Obrazek

Bardzo lubi leżeć na boku, widocznie jest mu wygodnie i mniej boli.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt lip 08, 2011 22:28 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

:( Pandusiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lip 08, 2011 22:42 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Straszna bida :(

Kciukam mocno za małego :ok: :ok: :ok:
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Sob lip 09, 2011 3:24 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

już lepiej wygląda, taki doczyszczony...
samopoczucie też dzięki temu lepsze...tak smacznie śpi... :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 09, 2011 10:44 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Rano po oczyszczaniu już nie było śladu, wygląda dokładnie tak samo jak przed nim :| Wyciek brązowej mazi z oczodołów jest spory.
Pierwszy raz wylazł z legowiska i wędrował po pokoju. A rano wołał o jedzenie :ok:
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Sob lip 09, 2011 19:50 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

Kinya pisze:Rano po oczyszczaniu już nie było śladu, wygląda dokładnie tak samo jak przed nim :| Wyciek brązowej mazi z oczodołów jest spory.
Pierwszy raz wylazł z legowiska i wędrował po pokoju. A rano wołał o jedzenie :ok:


:ok: :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lip 09, 2011 20:03 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

malutkie biedactwo... :cry:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 09, 2011 20:13 Re: Mam parę tygodni, nie mam oczu, nie mam domu :( Co dalej?

O matko jaka bida...

Jak wołał o żarcie, to znaczy, że chce żyć, u Ciebie mu dobrze, odetchnął trochę.

Zawsze będę zastanawiać się co myślą koty, jakby te ich myśli przetłumaczyć na ludzki język...
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sillka i 129 gości