» Wto lut 24, 2004 14:14
Witam!
Jeden z moich kotów też ma podobny zwyczaj. Unosi pupę stopniowo, jeśli przy mnie, to mu naciskam, ale trwałych efektów to nie daje. Mam dwie kuwety, jedna kryta, z której czasem korzysta i wtedy nie ma problemu. Druga to duża prostokątna miska, która stoi w ubikacji w kącie przy ścianie. Żeby nie polewał ściany wstawiam do kuwety odpowiedni kawałek plastikowej płyty i wszystko ścieka do żwirku. Skuteczne w 99 procentach, bo tylko jedna, dłuższa ścianka jest zabezpieczona.
Kryta kuweta chyba jest najlepszym rozwiązaniem, dla kotów, które jej nie lubią proponowałbym rozwiązanie pośrednie, po prostu tak >zoperować< pokrywę/domek, żeby zostało obrzeże z zapinkami i tylko dwie ściany od strony kąta, w którym kuweta będzie stała.
Pozdrawiam, Juliusz.