» Nie paź 02, 2011 11:26
Re: Pomóżmy Pani Lenie ze Stopki...-potrzebna kasa na karmę
Pozdrawiam wszystkich ludzi, którym nie jest obojetny los bezdomniaczkow.
Dziękuję z całego serca za dobre serca i wpłaty na rzecz kociaków Stopkowskich - Cindi i Jaewka, ale przykro mi,że narazie jeszcze nie skorzystałam z tych pieniążków. Fundacja jest w kryzysie i nie ma kasy by dołożyć parę złotówek by przesłać mi choć worek karmy.narazie wpłąconych pieniążków trochę za mało.Bardzo czekam na choć jakąś małą pomoc, bo już teraz kociaki "powróciły" z wojaży i czekają. Nie będę już teraz w stanie je sama dokarmić, ponieważ niedługo stracę moje dodatkowe parę groszy i zostanie mi tylko niewielka emeryturka i renta poważnie chorego męża, czekającego na opreację nerki w styczniu.
Sprawa ucichła w mediach to i nikt już się nie interesuje co będzie zimą z kotami.
Mąż zrobił za blokami ogrodzenie , bo kawałek siatki dostarczył administrator terenu, (choć obiecał całe gotowe ogrodzenie). Po całej rodzinie pozbieraliśmy deski i zbił pietrową budkę ocieploną steropianem, a dla kotów działkowych dwie budki ocieplone pod altanką.
Koty bezpieczne przed psami, tylko nie wiem czym taką gromadę ( teraz dużo po 30-tce)nakarmić. To przekracza moje możliwości.Serce mi się kraje na myśl o tym ale będę musiała wybierać: koty czy opłaty i lekarstwa.
Bardzo proszę może ktoś mógłby przelać na konto Fundacji np.po 5,-zł? Parę osób i starczyłoby choć na 10 kg karmy. Pozdrawiam Lena.