» Czw wrz 01, 2011 20:40
Re: Wrocław Stalowowolska-jak wyadoptować kota ze śmietnika?
Wszystkim, którzy interesowali się losem Czarka ze śmietnika, donoszę, że opiekunka wyadoptowała go własnemu przyjacielowi.
Czarek i nowy opiekun bardzo się pokochali. Kot wita człowieka w drzwiach, przybiega na zawołanie, mizia się i jest bardzo kochany. Widziałam go, kot ma się świetnie, błyszczy, je za dwóch, jest bardzo ruchliwy i skoczny.
W śmietniku zamieszkał niestety nastepny lokator, jest karmiony, ale nie jest tak ufny jak Czarek. Historia słowem bez końca, choć los Czarka odmienił się jak Kopciuszka.