Wrocław - zaginął kot! - TOSIU ODNALEZIONY PO 26 DNIACH!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 06, 2011 8:34 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

W takije dzielnicy, cetrum napewno go nie zoabcze. Zaczynam myslec ze po weekendowych imprezach, znacznie sie oddalil, ale gdzie????
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Pon cze 06, 2011 8:35 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Kciuki caly czas!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon cze 06, 2011 8:38 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

nie wiem czy isc w dzien go szukac...czy to marny pomysl? I nadal nie wiem, jak koty wchodza do piwnic, skoro one sa zamkniete..a wlazow nie ma..? Jak mam to sprawdzic.
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Pon cze 06, 2011 11:56 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Czy taki kot moze byc ciagle w jednym miejscu czy raczej sie oddala, przemieszcza?
Wzdłuz ulicy rzeżniczej ejst hotel, i tam jest podwroko, to bylby pierwszy zakret jesli bieglby prosto. I zaraz tam jest dziura prowadzaca do opuszczonego budynku. Dolam tam suha karme, dzis juz jej nie ma. 3 matry dalej tez ja dalam, ale nie jest zjedzona. Moze to swiadczyc ze ta zjedzona zostala przez kogos kto siedzi w tej dziurze i nie wychodzi..bo jakby wychodzil to ta nastepna karma by tez zniknela, nieprawda?

Moze to on? Chyba ze szczury...ale szczur w nocy raczej wychodzi na poszukiwania, czy myle sie?? BO juz zaczynam znowu wierzyc.
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Pon cze 06, 2011 12:04 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

ewado pisze:mój kot przesiedział prawie tydzien w piwnicy mojego budynku i był tak wystraszony, ze nie reagował na wołanie chociaz byłam tam kilka razy, zeby zostawić karmę, tak na wszelki wypadek.:ok:



A ty jestes z tej okolicy? I zy ta karme ktora dawalas do piwnicy to zjadal?
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Pon cze 06, 2011 13:12 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

zjadał, ale nie wychodził. Po tygodniu jeszcze raz przetrząsnęłam całą piwnicę a robotnicy, którzy tam pracowali i w końcu go wypłoszyli i pomogli złapać.
Czy dałas ogłoszenie do Wyborczej? Mozna wysłac razem ze zdjęciem. Jesli wyslesz dzisiaj będzie na jutro, ale chyba lepiej celować w weekend, wtedy ludzie mają więcej czasu i kupują gazety z programem TV.

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pon cze 06, 2011 14:18 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

To jak to mozliwe ze go nie widzialas? Musialo byc tam mnostwo zakamarkow...

natknelam sie na ten punk opuszczonego domu, zostawilam tez karme juz drugi raz. czekam, bo raz zostala zjedzona. Luicze ze to nie szczury.

Jeszcze nie dalam do Wyborczej, a jak sie to oglasza?
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Pon cze 06, 2011 16:38 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

nie widzialam go, bo siedział u kogoś w piwnicy, a ja chodziłam po piwniczym korytarzu i kiciałam. Był tak wystraszony, ze nie reagowal na wołanie. Po tygodniu ledwo go złapałam tak sie wyrywał. Zupełnie jak dziki kot.
Porozmawiaj też z dozorczynią. Pokaz zdjecie i popros, zeby porozmawiała z kolezankami. Moze tak się czegoś dowiesz. One zwykle przychodza bardzo wczesnie, jeszcze przed szóstą.
Karmie koty w okolicy Kotlarskiej i chociaz przychodzę dośc wcześnie, bo ok 7, a w sobote i niedziele nawet wcześniej, to jednak od dozorczyni zwykle dowiaduję sie ktora kotka kotna, a ktora sie okocila i gdzie sa male. To naprawde dobre zródło informacji. Jutro zdejmę twoje ogłoszenie z bramy i pokaże mojej dozorczyni. Porozmawiaj tez z tym straznikiem, jak radzi ulvhedinn. I z parkingowymi. to moze i daleko, ale oni w nocy nie spią (przynajmniej teoretycznie 8).

A do Wyborczej wystarczy wysłac maila z ogłoszeniem i ze zdjęciem uciekiniera na adres : listy@wroclaw.agora.pl
:ok:

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pon cze 06, 2011 20:29 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

hop do góry

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pon cze 06, 2011 20:52 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Dodaje jeszcze kilka fotek Tośka
[img][IMG]http://img862.imageshack.us/img862/7055/zdjcie0270w.jpg[/img]

Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Pon cze 06, 2011 20:55 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Pon cze 06, 2011 21:56 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

anna24 pisze:nie wiem czy isc w dzien go szukac...czy to marny pomysl? I nadal nie wiem, jak koty wchodza do piwnic, skoro one sa zamkniete..a wlazow nie ma..? Jak mam to sprawdzic.

Kilka lat temu, wrócliśmy późno w nocy. Zima, mróz -15. Przed bramą kocurek. Wprosił sie do mieszkania. Wprosił się, tj. wsiadł do windy, pojechał na 7 piętro, wszedł do mieszkania - nikt go nie nosił. Daliśmy mu jedzonko i kocur ułożył się z nami do spania. Rano zjadł i stanowczo zażądał wypuszczenia. Odwiozłem go windą na dół i otworzyłem bramę. Więcej go nie widziałem.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 07, 2011 8:19 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Wczoraj w owej dziurze w opuszczonym budynku zostawilam karme. O 2.30 w nocy byla nadal nie zjedzona. Dopiero nad ranem zniknela. I kamra z przedwczoraj, ktora lezala 3 metry dalej od dziury, w kierunku smietnika, tez zniknela.

Jesli to szczury, to dlaczego za peirwszymr azem nie zjadly obydwoch karm? Wczoraj jedna, a dzis jedna i druga. Juz glupieje, czy szczury, czy moj kotek odwazyl sie wyjsc troche poza kryjowka.
Ostatnio edytowano Wto cze 07, 2011 10:07 przez anna24, łącznie edytowano 1 raz
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Wto cze 07, 2011 8:21 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

Postanwoilm dzis zrobic male ulotki i powrzucac do skrzynke pocztowych, by ludzie sprawdzili piwnice, tylko czy ktos to zrobic? Watpie. Ale innego sposobu nie ma..nikt ze mna nie zejdzie do kazdej piwnicy z osobna.
[img]C:\Documents%20and%20Settings\wzsoz\Pulpit[/img]

anna24

 
Posty: 206
Od: Sob cze 04, 2011 9:46

Post » Wto cze 07, 2011 12:25 Re: WROCŁAW - ZAGINĄŁ KOT!

moze zejdą. Ja, kiedy poprosiłam pana, którego okienko piwniczne wychodziło na ulicę i było otwarte, zeby sprawdził czy nie ma tam mojego kota i przeszukał całą piwnicę. :D
Nigdy nic nie wiadomo. Kot jest śliczny i bardzo charakterystyczny wiec łatwiej go zapamiętać. Mam nadzieję, ze nie odszedl zbyt daleko.

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 47 gości