6 mies. Smoła z chorą łapką szuka-potrzebne wsparcie $$$

ja o tym nie wiedziałam w ogóle,mój Tż go złapał i się tym zajął

a ja sama nic nie mogę zrobić kotek jest tam na 100% bo niedawno go tam zawiózł. Dajcie swój nr tel. w razie czego.

Dziś mam wieczorny dyżur w Kociej Chatce po drodze pojadę do schroniska po kociaka i zabiorę go do kociarni, jutro jak się uda wszystko ułożyć podjedziemy do weta i zobaczymy co dalej.

Tereniu to byłoby cudownie,bo się martwię żeby nic mu się nie stało!

Wieczorem dam znać jak sytuacja wygląda.

terenia1 pisze:Wieczorem dam znać jak sytuacja wygląda.

To super,bardzo się cieszę!!! Dziękuję bardzo!!! w imieniu kotka!

/32/ 293 - 75 - 56 tel do schroniska, gdyby info było potrzebne to poniżej:

Informacje:
Dziś przywieziony, około południa, czarny z białą krawatką, mały kotek
z przetrąconym kręgosłupem.
Przywożący: Dorota Olszewska, ulica Kiepury.

monia_k pisze:/32/ 293 - 75 - 56 tel do schroniska, gdyby info było potrzebne to poniżej:

Informacje:
Dziś przywieziony, około południa, czarny z białą krawatką, mały kotek
z przetrąconym kręgosłupem.
Przywożący: Dorota Olszewska, ulica Kiepury.

Powinnaś sama zadzwonić i zapewnić,ze kotka dzisiaj Terenia1 zabierze....

BOZENAZWISNIEWA pisze:
monia_k pisze:/32/ 293 - 75 - 56 tel do schroniska, gdyby info było potrzebne to poniżej:

Informacje:
Dziś przywieziony, około południa, czarny z białą krawatką, mały kotek
z przetrąconym kręgosłupem.
Przywożący: Dorota Olszewska, ulica Kiepury.

Powinnaś sama zadzwonić i zapewnić,ze kotka dzisiaj Terenia1 zabierze....

Podałam te dane,bo dziewczyny znają to schronisko i chyba to ułatwi w razie czego sprawę, ja tylko załatwiam to z 3 ręki,bo ja nawet przy tym nie byłam.

Za koteczka :ok:

Mam nadzieję,że wieczorem sytuacja się wyjaśni. Ja kotka chciałam w razie czego zabrać,chociaż na kilka dni
cieszę się że znalazł go mój Tż i mu pomógł,bo na ulicy ktoś by go jeszcze bardziej skrzywdził. Oby kotek miał szansę na zdrowie i dom.

Koteczek już w Kociej Chatce, siedział w schronisku w klatce króliczej obok pomieszczenia dla szczeniaków - bez jedzenia, bez kuwety i bez picia :evil:

i tak by pewnie przesiedział do jutra rano albo później

Na

moje oko a wetem nie jestem kicio nie w tragicznym stanie, a tym bardziej nie ma przetrąconego kręgosłaupa, przy mnie wszedł do kuwetki na 3 łapkach jedną z tylnich łapek ma cały czas podniesioną do góry, może został kopnięty albo co za bardzo nie umie utrzymać równowagi na tych 3 łapkach i stąd takie chwianie się kotka. Kociak straszny miziak i przytulak a traktorek taki że hej, dosłownie rzucił się na jedzenie a potem uwalił w kuwecie wilelkie kupsko. Ogólnie wygląda w miarę z tym że taka chudzina.
No zobaczymy co będzie dalej, jeśli uda nam się to jutro podjedziemy do weta na dyzur, jeśli nie to w poniedziałek z rana zawieziemy go do naszej Pani Doktor na badanie i oględziny. Zaraz postaram się wkleić zdjęcia kociaka.

terenia1 pisze:Koteczek już w Kociej Chatce, siedział w schronisku w klatce króliczej obok pomieszczenia dla szczeniaków - bez jedzenia, bez kuwety i bez picia i tak by pewnie przesiedział do jutra rano albo później
Na moje oko a wetem nie jestem kicio nie w tragicznym stanie, a tym bardziej nie ma przetrąconego kręgosłaupa, przy mnie wszedł do kuwetki na 3 łapkach jedną z tylnich łapek ma cały czas podniesioną do góry, może został kopnięty albo co za bardzo nie umie utrzymać równowagi na tych 3 łapkach i stąd takie chwianie się kotka. Kociak straszny miziak i przytulak a traktorek taki że hej, dosłownie rzucił się na jedzenie a potem uwalił w kuwecie wilelkie kupsko. Ogólnie wygląda w miarę z tym że taka chudzina.
No zobaczymy co będzie dalej, jeśli uda nam się to jutro podjedziemy do weta na dyzur, jeśli nie to w poniedziałek z rana zawieziemy go do naszej Pani Doktor na badanie i oględziny. Zaraz postaram się wkleić zdjęcia kociaka.

Może wszystko będzie dobrze,to co mu nie dali nic jeść?,mój Tż zostawił tam dla niego saszetkę bo na szybko go zawoził..szkoda słów na te schroniska. Wczoraj kotek też do niego wieczorem i dzisiaj rano przyszedł na jedzonko.

Tereniu bardzo dziękuję!!!