Historia poszukiwań Majkiego - Warszawa Bielany [Happy End]

[mjs]

Wiem, że bardzo niedaleko mieszka forumowa wydra z fundacji Canis. Zna okoliczne koty i karmicielki. Może spróbuj się z nią skontaktować?

Świetnie, tylko bardzo, ale to bardzo bym prosił o jakiś namiar. Jak mogę ją znaleźć? Pozdrawiam i z góry dziękuję

[

U góry strony, po prawej stronie masz opcję "szukaj". Kliknij, następnie w polu "szukaj autora" wpisz wydra. Wyskoczą Ci posty wydry, klikniesz na jej nick, wyślesz pw.

[Jana]

Wiem, że bardzo niedaleko mieszka forumowa wydra z fundacji Canis. Zna okoliczne koty i karmicielki. Może spróbuj się z nią skontaktować?

Jeśli wydra, to z fundacji Bezpieczna Przystań


ekooo - jeśli będziecie zastawiać klatkę-łapkę, to nie spuszczajcie jej z oczu! Złomiarze chętnie je kradną, a taka klatka jest warta ok. 400,00 zł.

[andorka]

memberlist.php?mode=viewprofile&u=12424 Napisz PW

[ekooo]

Dziękuje Wam wszystkim, nie spodziewałem się takiego odzewu.
Wydrę znalazłem, musiałem się tylko upewnić, czy rzeczywiście o nią chodzi. Teraz pozostaje mi czekać na odzew.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję, za każdą radę, za każdą wskazówkę. Po tych przejściach z pijaczkami, odzyskuję wiarę w ludzi.

[ASK@]

szukajcie karmicieli w okolicy.Moze mały tam się zapodzieje.
Na watku Zeldy jest wiele,wiele rad więc nalezy go przeczytać.Taka pigułka,
Ze swej strony podpowiem,ze na stronie Palucha jest mozliwośc dania ogłoszeń.nalezy tam także zadzwonic i zostawić info o kocie.I śledzić kwarantannę.
Kciuki wielkie.
Ogłoszenia,dużo ogłoszeń w dziwnych nawet miejscach.U weta także zostawcie.
Nie nalezy poddawać się i szukać do upadłego. Moze być tuz obok i nie wyjść.Strach swoje robi.Dobrze,ze ciepło. Tylko strzelajace petardy straszą kociny bardzo. Koniecznie wywieście ogłoszenia przy kosciołach,szpitalach i poradniach.
Kciuki ogromne.
Szukałam kota,wiem co czujecie.

[ekooo]

Mieliśmy właśnie przyjemność rozmawiać z niesamowitą kobietą, która opiekuje się "działkowcami", podobno i tam jakiś pijaczyna widział naszego brzdąca.
Podobno kastracja pozytywnie wpływa na jego znajomości - dzięki temu inne koty się na niego nie rzucą.

Załączam dodatkowe fotki, na grzbiecie majkiego widać charakterystyczne łaty w kształcie uśmiechu:

[mjs]

Dobrze, że jest jakiś punkt zaczepienia.
Majki ma cudne okrągłe oczy
Kciuki za znalezienie biedaka

[ekooo]

nic i nic, kolejna noc upływa pod znakiem szukania.. Może w dzień ;( Na terenie przedszkola znika pokarm, podobno tam dużo kotków się wałęsa.
Majki lub jakiś podobny kotek widziany jest w pobliżu działek, niestety blisko ul. Marymonckiej. Boimy się najgorszego ;/

[ASK@]

[puszatek]

jak poszukiwania

[ekooo]

Dzwonią ludzie, dostajemy cynki.
Niestety jak narazie wszystko prawdopodobnie fałszywe tropy. Wszystko opisze jak usiądę, od świtu szukamy, padamy z nóg.
Teraz kolejny obszar do sprawdzenia, przed wieczornym odpoczynkiem zdam pełną relację.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Maciej

[puszatek]

powodzenia

[ASK@]

powodzenia

[mjs]

Biedny Majki, biedni Wy...
Może dźwięk jedzonka go wywabi, wiesz - szelest torby z chrupkami, coś co zna. Czytałam gdzieś, że ktoś nagrał na komórkę miauczenie kota, który był kumplem zbiega i odtwarzał szukając wieczorem uciekiniera. Nie pamiętam z jakim efektem, ale tonący brzytwy.... itd.

[puszatek]

może też wystraszony nie reagować na wołanie i cikanie
pamiętaj o dokładnym sprawdzeniu klatki i piwnicy, najbliższego otoczenia...
on może nie wyjść
to Ty musisz go zobaczyć...