» Pon maja 02, 2011 11:04
Re: Niepełnosprawny kot na wolności
Niestety kotka od dłuższego czasu przestała się pojawiać. Możliwe, że ze względu na trwające w okolicy głośne remonty. Poprosiłam o kontakt ze mną, gdyby kotka się pojawiła. Na razie cisza. Są też sprzeczne relacje świadków. Jedni twierdzą, że łapa zmiażdżona, a inni, że tylko kawałek skóry jest zdarty. Mimo to chciałabym to osobiście zobaczyć.
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA