45 KOTOW --21 ZABRALISMY SZUKAMY POMOCY ZDJECIA

To jakiś koszmar...
Chyba w żadnym schronisku/azylu zwierzęta nie byłyby ani tak zaniedbane,ani narażone na takie traktowanie.

Pomoc potrzebna :!:

PILNE !!! Koty powinny NATYCHMIAST !!! znaleźć przynajmniej domy tymczasowe. Ideałem byłoby znaleźć kilka osób, które dysponowałyby wolnym lokum i wzięłyby po 2-3 koty. Niektóre z nich są pewnie ogromnymi pieszczochami, inne stresują się nową sytuacją, ale wszystkie łączy błagalne spojrzenie i nadzieja, że pierwsza pomoc nadeszła. Teraz pozostaje czekać na zgłoszenie się osób, którym nie jest obca kocia niedola i przynajmniej do czasu odzyskania pełni zdrowia udzielą im azylu. Opieka, doglądanie, leczenie etc. tylu kotów wymaga ogromnego wysiłku, znacznych nakładów finansowych i poświęcenia, ale te nowe są w szczególnej sytuacji. Priorytetem jest doprowadzenie ich przynajmniej do względnego zdrowia. Dlatego PROSZĘ, jeśli tylko ktoś z Was może - albo Wasz znajomy, ktoś z rodziny, koleżanka, kolega - POMÓŻCIE! Koty przynajmniej na początku powinny być oddzielone od domowych pieszczochów. Jeśli ktoś ma niewykorzystane pomieszczenie - oczywiście w miarę ciepłe i suche - niech pomoże tymczasowo. Popytajcie znajomych.

Zaprosiłam kogo się da na FB...

Zofia&Sasza pisze:Zaprosiłam kogo się da na FB...

Podaj prosze linka

http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 8856202722
Ktoś na FB chce adoptować kota... Zajrzyjcie!

Zofia&Sasza pisze:http://www.facebook.com/event.php?eid=123528327717036#!/event.php?eid=138708856202722
Ktoś na FB chce adoptować kota... Zajrzyjcie!

Dzięki,wzięłam udział,udostepniłam i zaprosiłam znajomych.

» Wto kwi 12, 2011 13:17 APEL

Kopiuję ze strony:

"
Pilnie poszukiwane Domy Tymczasowe i wolontariusze

Każdy z nas kiedyś marzył że świat jest idealny że ludzie są dobrzy a zwierzęta bezpieczne i szczęśliwe,
Każdy z nas marzył że da się pomóc i zmienić świat, walczył o swój mały kawałek
każdy z nas…
Taka osoba jest Pani Beata, która pomagała kotom , ratowała ich od złych ludzi leczyła pielęgnowała , sterylizowała .
starła się zapewnić schronienie okolicznym kotom , które miały nieszczęście trafić nie na tego człowieka
…Czas płynną kotów przybywało aż uzbierało się ich ponad 45 ogromna liczba do wykarmienia, leczenia ( a w takiej ilości choroby rozprzestrzeniają się błyskawicznie ) sam żwirek do kuwet to ponad 400 kg miesięcznie…
Pani Beata mając na uwadze dobro swoich podopiecznych zwróciła się o pomoc i tak Fundacja do niej trafiliśmy
podczas tego weekendu zabraliśmy od Pani Beaty 21 kotów, pozostałym dowieźliśmy karmę sucha mokra i żwirek, zapełznęliśmy tez możliwość leczenia i sterylizacji u zaprzyjaźnionego weterynarza .
Mamy kolejne 21 kotów nie mamy dla nich domo0w tymczasowych, wymagają leczenia sterylizacji
zwracamy się z apelem o pomoc
domom tymczasowym zapienimy karmę żwirek i opiekę weterynarza