u Rudego bez wiekszych zmian .. łapka dość ciepła ...rana goi się w miarę ładnie ...
..co do czucia w łpace ... w niektórych miejscach kot reaguje lekko na ucisk ... w których dokładnie dowiem się w piątek ... byłam u niego dziś 2 razy .... jednak na krótko, bo przejazdem w trakcie pracy ... /mieszkam w Szydłowcu ... kociak w Radomiu - 30 km od szydłowca .../
kociak spokojny w klatce ... ... jak przyszłam to akurat spał zwinięty w kłębek ...
jak go wyjęłam z klatki to spokojnie się zachowywał ... nie zwracał uwagi na inne psy w lecznicy ... były dwa .. tez nie były nim zainteresowane ...
dzisiaj w lecznicy był podobny do naszego kociak - też rudzielec ale z dłuższą sierścią ... na kroplówce ...
... nasz Rudy nie wykazywał żadnego zainteresowania .... jakby go nie zauważał .... natomiast domagał się pieszczot ... PIĘKNIE MRUCZY .... i wygina "smiało ciało" podczas głaskania ....
łapka podkurczona ...
Rudy miał dzisiaj zrobione testy Felv/Fiv - wynik negatywny ... ...w piątek po 16 kociak - jeżeli wszystko wypali - jedzie do Poznania go Dt u jerzykowka....
.. mam nadzieję że wszystko się ułoży ...
... jak dla mnie to ma chłopak już dużego farta w tym swoim nieszczęsciu ....
zauważony przypadkowo na osiedlu pełnym ludzi gdzie nikt nie zwrócił wcześniej uwagi na jego stan ... ... pomoc z waszej strony udzielenia DT z Poznania i Wrocławia ...
który zbiegł się z możliwością transportu kociaka po kosztach ... /a od nas naprawdę ciężko jest znależć transport na takie odległości i po w miarę "ludzkich" kosztach i jeszcze dość szybko / ...
... kociak będzie więc mógł opuścić klatkę w lecznicy ... za którą słono trzeba płacić oprócz kosztów leczenia ... zobaczymy jakie koszty będą za pobyt w lecznicy w Radomiu ... jak Nas podsumują ...
... kociak będzie ciągle potrzebował pieniędzy na leczenie i rehabilitację łapy ...
a u Nas z kasą krucho ...mamy trzy psy w hotelach bez deklaracji ... kociak w takim stanie jak Rudy ... spadł na nasze barki niespodziewanie ... zdajemy sobie sprawę z tego ze koszty moga być niemałe ... ale damy radę ... MUSIMY ...
...mam nadzieję że ten szybki odzew z DT i zbieg okoliczności z tnasportem do Poznania jest brym znakiem dla Rudego ... i jego lepszej przyszłości ...
jestem w stałym kontakcie z jerzykowka ... juto znowu zadzwonię .. aby dograć szczegóły ...

dziękuję ...
... kontaktowałam się dziś także z Figaro52 z wrocławia ...aby min. dowiedzieć się dokładniej o ich doświadczeniach w podobnych przypadkach ... dziękuję za wszystkie rady i dokładne i cierpliwe wytłumaczenie wszystkiego ... ja nigdy nie miałam do czynienia z takimi przypadkami .. a i u nas z dobrych wetów jak na lekarstwo
... przekaże to wszystko jerzykowka ... mam nadzieję że wspólnie damy radę ... Poznań - Wrocław to już nie jest taka wielka odległość w razie potrzeby ....
dziękuję Wam wszystkim po raz kolejny ..
............................
jeżeli ktoś może nas wspomóc w pokryciu kosztów leczenia Rudego ...
żeby uwiarygodnić nasze działania .. fundacja z szydłowca udostępniła ma swoje konto, na które możemy zbierać na nasze szydłowieckie bidy ...
.. Fundacja Ocalmy od Zapomnienia
68 1160 2202 0000 0001 7724 6419,
dopisek - dla Rudego Millenium Bank
siedziba Fundacji:
...26 500 Szydłowiec
ul. Jachowskiego 14 lok.14
...