Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 03, 2011 10:46 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

ASK@ pisze:własciwie to chodzić, szukać i rozwieszać ciągle ogłoszenia. Dodałabym jeszcze poszukanie osoby ,która dokarmia koty. Zawsze takie sa w okolicy. danie jej rysopisu kota i namiary an siebie. Kotka mzoę trafić. Jesli to blokowisko nalezy dokałdnie przeszukac piwnice.Swoje i sasiadów oraz w tych blokach gdzie okienka sa otwarte.Dobrze pytac psiarzy an spacerach.Oni często zwaracja uwage na koty. Pomocni takze bywają. Dobrze powiesić ogłoszenia przy kościołach. Ludzie często idąc tam czytają.Rozwiesić przy smietnikach,przystankach, zostawić w sklepach zoo...Można dac do lokalnej gazety oraz dac ogłoszenia na lokalnych i ogólnopolskich portalach w necie.Ludzie czytają i dzwonia.Najważniejsze nie poddawać sie ,chodzić i szukać. Powoli i dokładnie wracając w te same miejsca. Kot przestraszony moze nie odzywać sie nawet jak pozna głos.
Czy kotka była sterylizowana? macie wpis w książeczce? bo to wygląda na rujkę te jej zachowanie.
kciuki :ok:


Kotka wysterylizowana. Zaginęła na obszarze domów jednorodzinnych, ale po przeciwnej stronie ulicy (Malborska) jest park i bloki. Przystanki i śmietniki załatwione już.
ObrazekObrazekObrazek

BartekBohdan

 
Posty: 201
Od: Sob kwi 02, 2011 23:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 03, 2011 10:55 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

BartekBohdan pisze:
ASK@ pisze:własciwie to chodzić, szukać i rozwieszać ciągle ogłoszenia. Dodałabym jeszcze poszukanie osoby ,która dokarmia koty. Zawsze takie sa w okolicy. danie jej rysopisu kota i namiary an siebie. Kotka mzoę trafić. Jesli to blokowisko nalezy dokałdnie przeszukac piwnice.Swoje i sasiadów oraz w tych blokach gdzie okienka sa otwarte.Dobrze pytac psiarzy an spacerach.Oni często zwaracja uwage na koty. Pomocni takze bywają. Dobrze powiesić ogłoszenia przy kościołach. Ludzie często idąc tam czytają.Rozwiesić przy smietnikach,przystankach, zostawić w sklepach zoo...Można dac do lokalnej gazety oraz dac ogłoszenia na lokalnych i ogólnopolskich portalach w necie.Ludzie czytają i dzwonia.Najważniejsze nie poddawać sie ,chodzić i szukać. Powoli i dokładnie wracając w te same miejsca. Kot przestraszony moze nie odzywać sie nawet jak pozna głos.
Czy kotka była sterylizowana? macie wpis w książeczce? bo to wygląda na rujkę te jej zachowanie.
kciuki :ok:


Kotka wysterylizowana. Zaginęła na obszarze domów jednorodzinnych, ale po przeciwnej stronie ulicy (Malborska) jest park i bloki. Przystanki i śmietniki załatwione już.

Czasem wet przez przypadek zostawia resztki narządów, wtedy kocia zachowuje sie tak jaby miała rujkę. Jeśli nie miała dostępu do waleriany, tabletek uspokajających czy czegoś co zawiera działajace na kota składniki to jej zachowanie jest dziwnawe.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55981
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie kwi 03, 2011 11:08 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

No, zbieram się teraz do kolejnej wyprawy z ogłoszeniami. W poniedziałek będę miał ogłoszenie na wizytówkach (1000 sztuk), więc czas na skrzynki pocztowe. Teraz załatwię kościół i ogłoszenie na tablicy w schronisku. Dziękuję Wam za rady i wsparcie. To wiele dla nas znaczy :).
ObrazekObrazekObrazek

BartekBohdan

 
Posty: 201
Od: Sob kwi 02, 2011 23:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 03, 2011 11:24 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

:ok:
klub kotów odnalezionych.jest tam wiele rad oraz wiary i przypadków,gdzie nie możliwe stało sie możliwe. :lol:
viewtopic.php?f=1&t=104532&hilit=+Burasia+zagin%C4%99%C5%82a
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55981
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie kwi 03, 2011 12:54 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

nie poddawajcie się! jeśli Kocia była w 100% domowa, teraz może bać się świata poza mieszkaniem.
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Nie kwi 03, 2011 13:18 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

turkusowa pisze:nie poddawajcie się! jeśli Kocia była w 100% domowa, teraz może bać się świata poza mieszkaniem.


Od listopada 2010, od kiedy ją mamy, nie wychodziła. Tzn. raz się wymknęła, jak listonosz przyszedł, ale sobie spokojnie chodziła w sąsiednim ogródku i przyszła na zawołanie. Raz ją ojciec zamknął na balkonie. Siedziała tam grzecznie przez 2 godziny i odnaleziona na imię weszła z powrotem do domu.

Ale wcześniej, zanim trafiła do schroniska, nie wiem, czy była wychodząca czy nie.
ObrazekObrazekObrazek

BartekBohdan

 
Posty: 201
Od: Sob kwi 02, 2011 23:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 03, 2011 13:53 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

wychodzący kot znajomych został ostatnio przez przypadek zamknięty w piwnicy sąsiadów, którzy nie mieli pojęcia, że tam się zapędził. Na szczęście po kilku dniach równie przypadkowo został tam odnaleziony

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 03, 2011 14:46 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

Zeldy w w schronisku nie ma , nie ma też zgłoszeń o znalezionej kotce burej z małym ogonkiem.
Jest zgłoszenie o zaginięciu,

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Nie kwi 03, 2011 15:18 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

mk999 pisze:Zeldy w w schronisku nie ma , nie ma też zgłoszeń o znalezionej kotce burej z małym ogonkiem.
Jest zgłoszenie o zaginięciu,


Dziękuję za info. Ja do schroniska od jutra będę dzwonił przynajmniej raz dziennie. Kupiłem 10 butelek waleriany, żeby za często nie jeździć. Zrobiłem jej schodki do parapetu i otarte okienko przy misce z karmą.

Na każdym parapecie jej posłania, na których spała, a dookoła waleriana na ziemi rozlana :). Jestem dobrej myśli.
ObrazekObrazekObrazek

BartekBohdan

 
Posty: 201
Od: Sob kwi 02, 2011 23:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 03, 2011 20:08 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

Porozwieszałem kolejne ogłoszenia. Latarka nakarmiona świeżymi bateriami. Wpadłem na pomysł przywiązania sobie do paska sznurka, którym się bawiła, nasączonego walerianą. Tak, żeby się ciągnął po ziemi za mną. Pewnie koty z okolicy 5 km będą za mną ulica maszerowały :)... ale może Zleda będzie wśród nich.

O 23 wyruszam na kolejna noc poszukiwań.
ObrazekObrazekObrazek

BartekBohdan

 
Posty: 201
Od: Sob kwi 02, 2011 23:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 03, 2011 20:35 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

BartekBohdan pisze:Porozwieszałem kolejne ogłoszenia. Latarka nakarmiona świeżymi bateriami. Wpadłem na pomysł przywiązania sobie do paska sznurka, którym się bawiła, nasączonego walerianą. Tak, żeby się ciągnął po ziemi za mną. Pewnie koty z okolicy 5 km będą za mną ulica maszerowały :)... ale może Zleda będzie wśród nich.

O 23 wyruszam na kolejna noc poszukiwań.

Tylko uważaj z tym sznurkiem przy przechodzeniu przez ulicę, bo faktycznie jakiś kot może za nim polecieć i wpaść pod auto :(

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Nie kwi 03, 2011 21:27 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

daggie pisze:
BartekBohdan pisze:Porozwieszałem kolejne ogłoszenia. Latarka nakarmiona świeżymi bateriami. Wpadłem na pomysł przywiązania sobie do paska sznurka, którym się bawiła, nasączonego walerianą. Tak, żeby się ciągnął po ziemi za mną. Pewnie koty z okolicy 5 km będą za mną ulica maszerowały :)... ale może Zleda będzie wśród nich.

O 23 wyruszam na kolejna noc poszukiwań.

Tylko uważaj z tym sznurkiem przy przechodzeniu przez ulicę, bo faktycznie jakiś kot może za nim polecieć i wpaść pod auto :(


Na szczęście tam gdzie mieszkam są drogi osiedlowe. W nocy prawie nie jeżdżą samochody. Na pewno będę uważał.
ObrazekObrazekObrazek

BartekBohdan

 
Posty: 201
Od: Sob kwi 02, 2011 23:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 03, 2011 21:39 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

Powodzenia! Trzymam kciuki, żeby koteczka się znalazła!

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pon kwi 04, 2011 1:14 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

Wróciłem z poszukiwań. Niestety kici nie znalazłem, chociaż kiedy dochodziłem do skrzyżowania Skowroniej z Heltmana, na łuku jest dom (nowo wybudowany). I goniły się tam dwa koty na podwórku. Jak zacząłem kiciać i grzechotać karmą, większy (czarno-biały) wyszedł, a drugi siedział pod samochodem. Potem wyszedł i z daleka wydawał się mniejszy, z krótkimi łapkami i krótszym ogonem. Jak zacząłem dalej kiciać i zawołałem po imieniu, kot (kotka) przewrócił (a) się na grzbiet i przeturlał (a). Nie wiem, czy na moje wołanie, czy do tego kota, który go (ja?) gonił. Jak się zbliżyłem, wdzięcznym galopem zwiał (a).

Nie wiem, czy to była Zelda, ale w piątek z okolic Heltmana zadzwoniła do żony jakaś pani z informacją, że widziała w opuszczonym, 2-piętrowym domu w różowym kolorze (chodziłem i dokładnie takiego domu nie widziałem) podobnego do Zeldy kota. Jak przyjechałem na miejsce w ciągu 5 minut, nic nie znalazłem.

Mam nadzieję, że skoro obce koty do mnie podchodzą i dają się głaskać, to i moja ukochana Zelda w końcu się pokaże. A może zacznę masowo dokarmiać koty na podwórku, to w całej gromadzie w końcu i ona się pokaże. To już 4 doba i bardzo się martwię. Na szczęście temperatura nie spada poniżej zera. Ale oddałbym wszystko na świecie, żeby znów zasnęła na kołdrze w nogach łóżka albo wlazła mi na klawiaturę, kiedy pracuję :(
ObrazekObrazekObrazek

BartekBohdan

 
Posty: 201
Od: Sob kwi 02, 2011 23:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 04, 2011 8:06 Re: Zaginęłam: Zelda (Kraków, Wola Duchacka, Mochnackiego 35)

trzymamy kciuki :ok:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, fruzelina, Georgewealt i 41 gości