Szczeciński Diabeł ma siostrę Maszę

irazone pisze:żryć dostają bebiko tak jak tu gdzieś doczytałam 2x wiecej proszku niz w przepisie.
boję się o pirata-on się darł i mnie wywołał do ogrodu, był większy od czarnucha, a teraz czarnuch go przerósł znacznie.
udało mi się zdobyć mini wagę-czarny waży 148g a pirat ledwie 105g.

Pirat jest w niedobrej kondycji w takim razie- KONIECZNIE zmień mu mleko na takie specjalne dla kociąt! (w sklepach zoologicznych i u weterynarzy); nie powinno być tak dużej różnicy wagi zwłaszcza jeśli na początku było odwrotnie...

bebiko może być owszem, ale awaryjnie jak naprawdę nie ma opcji dostania specjalnego albo dla kociaków powyżej 3 tygodni.
ważyć powinnaś codziennie i zapisywać przyrost.

Potraktuj zmianę mleka jako sprawę priorytetową! Dla takich maluchów każdy dzień z dobrym żywieniem jest na wagę złota....

dzisiaj dostanę mleko dla kociąt specjalne i przestawię je na nie.
teraz je karmiłam i troszkę mi lżej na sercu, bo zjadł chętnie 5ml.
zważę je jeszcze wieczorem. na szczęście udało się tą wagę pożyczyć i mogę je ważyć.
co do czarnucha to jestem przekonana,że wielkie bydlątko z niego wyrośnie-widać,że chłopak dzielny. a piratowi nie dam się poddać. nie po to mnie wołał w ogrodzie,żeby teraz miał mi kopytka wyciągnąć

ma żyć i koniec! jak trzeba będzie to go za uszy wyciągnę na tą stronę

jakie to mleko?

są royal, mixol, beaphar. tego ostatniego dziewczyny nie chwalą zbytnio, za mało tłuste i słabsze kociaki źle przybierają.

nie wiem,bo to tata dla kociaków kupuje. jak przyniesie,to powiem

Po beaphar często kociaki mają biegunki - mixol wiem, że się sprawdza..

Podpowiem z doświadczenia-masować brzuszki to jedno, a drugie-kawałki gazy(malutkie prostokątne z apteki-opakowanie zbiorcze ok.50szt) maczać w ciepłej-nie gorącej wodzie i przecierać miejsca intymne-wszystko od razu wylatuje :lol:

to według mnie dużo lepsza imitacja języka kocicy niż na przykład mokry wacik. Oczywiście pocierać delikatnie, bo jest leciutko szorstki, ale o to chodzi. Powodzenia :!:

podcieram je chusteczkami dla niemowląt-i leci pięknie. natychmiast.

ważyłam ich i.... Pirat 123g! Czarnuch 152g -schudło mu się?

irazone pisze:podcieram je chusteczkami dla niemowląt-i leci pięknie. natychmiast.

ważyłam ich i.... Pirat 123g! Czarnuch 152g -schudło mu się?

jednorazowy pomiar jest mało miarodajny:) może mniej zjadł niż przed poprzednim ważeniem albo mniej się wysikał czy załatwił.
Sugeruję ważyć kilka razy dziennie w stałych porach i w stałych okolicznościach (konkretny czas po/przed jedzeniem, po kupach itd), wyciągasz średnią i wtedy wiesz.
Mogą się wiercić to też różnie wpływa na wynik wagowy:) ale średnia daje pojęcie.

temperatury bardzo pilnuj, kociaki nie umieją same się grzać, powinny mieć ok 30-35st zdaje się albo i więcej (?poprawi mnie kto? nie pamiętam dobrze)

wiercą się na wadze makabrycznie. i mam nadzieję, że te 108g jest tego skutkiem. bo teraz go bardzo ładnie zebrałam do "kupy" na wadze i wyszło jak wyszło, wcześniej się miotał.
no w każdym razie trochę pewniej się czuję.
to już 5dni ze mną, żyją, dobrze się mają (mam nadzieję), fakt, staram się nie nakręcać, że będzie wszystko cacy, bo wiadomo,że tu chwile mogą zadecydować w złą stronę. ale jest póki co dobrze. pierwszy raz mam do czynienia z takimi maleństwami bez matki, tym większy stres.
rozpływam się za każdym razem, gdy rękę im do skrzynki wkładam-dosysają się, wtulają. jak zamiaukolą,to je biorę-kochane takie, uspakajają się gdy są wtulone w swoją ludzką "mamusię".

A jaka jest potem satysfakcja jak się takie bezbronne maleństwa odchowa..!

Oj radość wielka. U mnie wykastrowany kocur pomógł mi odchować malucha, nie masz jakiegoś pod ręką? Przydał się do mycia i lizania pupek

chłopaki rosną jak na drożdżach-Pirat wolniej. wydaje mi się,że będzie filigranowym kotkiem. i zaczyna oczka otwierać-szparki się pojawiają.
za to Czarnuch będzie wielkim kocurem-bo i rośnie (głównie wszerz

) zaczyna chodzić, wylazł dziś ze skrzynki i stawiał pierwsze kroki.
a PIRAT... zakochałam się w nim na amen dziś. po karmieniu, po kupalu i sikaniu, po "wylizaniu" mokrą chusteczką, wtulił mi się w dłoń i usnął, a przy spaniu... mruczał. mój ukochany

Pirat wczoraj ważył 158g, więc jest dobrze.
Czarnucha nie ważyłam, bo i tak widać, że rośnie.
zaczynają mi wędrować po mieszkaniu-dzisiaj budzą mnie płaczem o jedzenie, na ślepo poszłam zagrzać mleko, wracam-a w domku pusto...
Pirat spał sobie na kocu zsuniętym z łóżka, a Czarnuch przy łóżku od strony głowy. dobrze,że na śpiąco ich nie rozdeptałam :]
trzeba uważać

poniedziałkowy, jeszcze ślepy Pirat, próbuje wydostać się na wolność

Uploaded with ImageShack.us

irazone pisze:poniedziałkowy, jeszcze ślepy Pirat, próbuje wydostać się na wolność

Uploaded with ImageShack.us

on ma taką białą prege na ta mordce

Szczeciński Diabeł ma siostrę Maszę

Kto przegląda forum