Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania -w dt

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 29, 2011 12:54 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

Pisalam juz na watku 'slaskim', pozwole jeszcze tutaj, jesli mnie nie zlinczujecie:

http://forum.gazeta.pl/forum/w,10264,12 ... ebna_.html

Kicia ma jeden dzien! jeden dzien!

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Sob sty 29, 2011 13:05 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

nie mam już słów :(

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 29, 2011 13:12 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

Ja wiem tylko jedno ZŁO POWRACA....

mam nadzieję, że to co napisała jolabuk 5 okaże się prorocze...

Kotuniu z całych sił :ok: :ok: :ok: :ok: wierzę, że znajdziesz PRAWDZIWY domek :kotek:
ObrazekObrazekObrazek

ket

 
Posty: 175
Od: Wto sty 17, 2006 10:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 29, 2011 13:16 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

Mam nadzieję, że babę - w ciąży czy nie - ktoś kiedyś wyrzuci i nikt jej już nie znajdzie.
A swoją drogą - i to jest zarzut do władz schroniska - jak to OTWARTE SCHRONISKO???? Jakoś nie mieści mi się to w głowie. Otwarte, zwierzęta chodzą swobodnie i uciekają, jak mogą?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 29, 2011 13:25 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

jolabuk5 pisze:Oczyma duszy zobaczyłam taki obrazek - ta sama pani, juz stara i schorowana, wwożona na wózku do domu opieki przez swoje dorosłe dziecko. Pani kuli się przerażona, patrzy błagalnie, nie chce puscić ręki dziecka - ale dziecko jest nieubłagane, wyrywa rękę, odwraca się i wychodzi... Własnie ma urodzić się wnuk, nowe mieszkanie jest ciasne, to przecież nie jest wina dziecka, prawda? W domu dziecko nauczono, że tak się własnie postepuje... :evil: :evil: :evil:
Boze, jak strasznie mi zal tego kotka... I oczywiście tej drugiej kocinki też, ale opis rozstania kociaka z ta cholerą jego "włascicielką" jest przerażajacy...


Mnie tez potwornie zal tego biedulka - to jakas cholernie twarda baba, ze mimo takiej reakcji kicia - nie zmienila swojej decyzji :roll:
Marze o tym, zeby Twoj scenariusz sprawdzil sie w 100% - babsztyl zapracowal sobie zeby nienarodzone jeszcze dziecko potraktowalo tak mamusie :wink:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 29, 2011 13:27 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

Biedne koty :(

Taka "mamusia" pewnie niewiele dobrego nauczy dzieciaczka, więc scenariusz jolabuk5 jest wielce prawdopodobny :twisted:
Obrazek

Madziulla

 
Posty: 1333
Od: Pt lis 13, 2009 10:05

Post » Sob sty 29, 2011 13:33 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 12:13 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Sob sty 29, 2011 13:55 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

Mulesiu - już piszę pw, bardzo Ci dziękuję!
Bardzo dziękuję też CatAngel za FB, niech ktoś się znajdzie....
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob sty 29, 2011 14:02 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

MalgWroclaw pisze:Mam nadzieję, że babę - w ciąży czy nie - ktoś kiedyś wyrzuci i nikt jej już nie znajdzie.
A swoją drogą - i to jest zarzut do władz schroniska - jak to OTWARTE SCHRONISKO???? Jakoś nie mieści mi się to w głowie. Otwarte, zwierzęta chodzą swobodnie i uciekają, jak mogą?
Otwarta jest tylko kociarnia i w jej obecnym kształcie nie ma możliwości jej zamknięcia. Są plany wybudowania nowej - powinna być kociarnia otwarta i zamknięta (dla kotów domowych), jednak ciągle brakuje funduszy na budowę :(
Mam wielką nadzieję, że FB i ogłoszenia przyniosą odzew, tak strasznie żal mi tych kotów :( Nie wyobrażam sobie nawet, jak przerażony musi być kot oddany po 5 latach do schroniskowej klatki :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob sty 29, 2011 14:19 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

Acha. Ciekawe, ile jeszcze kotów będzie musiało zginąć/zaginąć, żeby ktoś (czyli władze miasta wespół z TOZ) zdecydowały o budowie nowej kociarni. :evil: :evil: :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 29, 2011 14:31 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

kociamysza pisze:Pisalam juz na watku 'slaskim', pozwole jeszcze tutaj, jesli mnie nie zlinczujecie:

http://forum.gazeta.pl/forum/w,10264,12 ... ebna_.html

Kicia ma jeden dzien! jeden dzien!


Załóż kici odrębny wątek.
Może ktoś się zlituje ( choć na miau, to raczej nie jest kwestia litości, tylko straszliwego zakocenia ).

Domowy 6- letni kot ma iść do schronu?
Toż to wyrok śmierci.

Z drugiej strony, sytuacja jego właścicielki też okropna.
Straciła właściwie mieszkanie.

Dobrze, że krewni ją przygarną. Szkoda, że nie z kotem.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob sty 29, 2011 14:42 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

Mulesia pisze:
kociamysza pisze:Pisalam juz na watku 'slaskim', pozwole jeszcze tutaj, jesli mnie nie zlinczujecie:

http://forum.gazeta.pl/forum/w,10264,12 ... ebna_.html

Kicia ma jeden dzien! jeden dzien!


Załóż kici odrębny wątek.
Może ktoś się zlituje ( choć na miau, to raczej nie jest kwestia litości, tylko straszliwego zakocenia ).

Domowy 6- letni kot ma iść do schronu?
Toż to wyrok śmierci.

Z drugiej strony, sytuacja jego właścicielki też okropna.
Straciła właściwie mieszkanie.

Dobrze, że krewni ją przygarną. Szkoda, że nie z kotem.


Być może będe mogla pomóc tej pani i jej koteczce. Prosze o kontakt na pw. Na forum gazety nie potrafię się poruszać :(

Arnold2

 
Posty: 87
Od: Czw paź 14, 2010 18:35

Post » Sob sty 29, 2011 14:52 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

ten "Wasz" biedny, 5-letni kocurek został oddany z powodu ciąży i przeprowadzki.

A oto tytuł, który przed chwilą zobaczyłam na Onecie: "Oddała psa, bo nie pasował do koloru zasłon" :!: :!: :!: To stało się w Anglii.
Ludziom się już kompletnie w głowie poprzewracało. Potrzebna jest chyba jakaś apokalipsa, żeby wstrząsnąć sumieniami.

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 29, 2011 15:01 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

Niektórzy ludzi są obrzydliwi, zupełnie bez serca :(
Ja zawsze beczę, jak zostawiam kota w lecznicy przed zabiegiem - wydaje mi się, że będzie się bardzo bał, że robię mu krzywdę. Nie wyobrażam sobie kompletnie jak można własne zwierzątko wsadzić do schroniskowej klatki i zostawić - widząc to, jak jest przerażone, widząc, że ufa nam cały czas, do końca :(

Poprosiłam o baner na banerkowym wątku.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob sty 29, 2011 15:36 Re: Walczył, by pani nie zostawiała go w schronie +Burania - DT!

Arnold2 pisze:
Mulesia pisze:
kociamysza pisze:Pisalam juz na watku 'slaskim', pozwole jeszcze tutaj, jesli mnie nie zlinczujecie:

http://forum.gazeta.pl/forum/w,10264,12 ... ebna_.html

Kicia ma jeden dzien! jeden dzien!


Załóż kici odrębny wątek.
Może ktoś się zlituje ( choć na miau, to raczej nie jest kwestia litości, tylko straszliwego zakocenia ).

Domowy 6- letni kot ma iść do schronu?
Toż to wyrok śmierci.

Z drugiej strony, sytuacja jego właścicielki też okropna.
Straciła właściwie mieszkanie.

Dobrze, że krewni ją przygarną. Szkoda, że nie z kotem.


Być może będe mogla pomóc tej pani i jej koteczce. Prosze o kontakt na pw. Na forum gazety nie potrafię się poruszać :(


Byłoby cudownie. :1luvu:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, kasiek1510, Patrykpoz i 459 gości