
Załamane rączki do teraz nie wróciły mi do pozycji wyjściowej. Co to za łorcyk!!!

O kota zadbać potrafił mniej więcej tak jak o własne słownictwo

Dołączam do grona pozbawionych poczucia humoru. Biedny kotek.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Patchi, Patrykpoz, zuzia115 i 97 gości