To co przeszedł ten kot???
Z tego co rozumiałam on poprosty stał się nieporezbny po uodzeniu dziecka. Więc skąd ta waga i bardzo zły stan psychiczny???
Nooo, Kinus, już Twój TŻ pod Twoim światłym kierownictwem wyprowadzi go na prostą. Grunt, że kocina lgnie do człowieka.
Będzie z Filipa jeszcze Filip z puckami jak się patrzy
A.... kot jest gadula wczoraj juz zaczal gadac do mnie na razie bedziemy go "myc" pudrem. Nie chce go stresowac dodatkowo kapiela.
Zastanawiam sie tylko, czy nie ma jakichs homeopatykow, zeby na poczatek mniej przeszedl. Co myslicie?