
Koranowirus który powoduje FIPa w wersji przed zmutowaniem jest dośc popularny wśród kotów. Zarówno dachowców jak i rasowych. Dopiero po zmutowaniu powoduje powoduje FIPa, a mutuje bardzo niewielki procent i pomimo badań nie wiadomo co mutacje powoduje. Na pewno może byc stres, choroba, szczepienie itd. (Miałam dwie koteczki znajdy- siostry. Zachorowała na FIPa ta zupełnie zdrowa, cięzko chora nie). Są teraz sugestia, ze mutację powoduje jakis inny gen. Recesywny. A najprawdopodobniej zaspół genów. Jak się takie zbiora w kociaku od obydwojga rodziców to koranowirus ma dużo większa szansę zmutować.
Dlatego czasami na FIPa chorują kociaki z jednego miotu, kilka. Ale bywa i tak, ze tylko jeden, ten u którego zeszły się felerne geny (pamiętajmy, ze na każda cechę mamy dwa geny, po jednym od rodziców).
Dopóki nie jest to zbadane, nie ma na to badań czy testów, to jest to niestety nie do przewidzenia przez kogokolwiek. W tym równiez hodowcę. W takich przypadkach spotykałam się ze zwyczajem, ze nowy opiekun po stracie dostawał od hodowcy innego kociaka. Jeśli chciał oczywiście.