Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 18, 2011 19:33 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Co do pampersowania to:

Pampersy najtaniej kupisz w Rossmann i w Tesco - dla noworodków, Bella robi takie dla wcześniaków, ale to chyba tylko w aptekach dostaniesz..

Na odparzenia Sudocrem i mąka ziemniaczana, znaczy zasyp to mąką ziemniaczaną i tyle. Albo jedno, albo drugie. Sudocrem mogę Ci wysłać, mam duży taki.
Daj adres na PW.

Zapytam koleżankę, czy jej jakieś minimikro pampersy zostały.
najszczesliwsza
 

Post » Wto sty 18, 2011 19:43 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Bianka 4 pisze:Dużo na forum czytałam o olejku z dziurawca i jest tu osoba, która go robi - Amika6, napisz do niej - może ma jeszcze jakieś zapasy.


Dzięki Bianka, już napisałam :ok:
najszczesliwsza pisze:Co do pampersowania to:

Pampersy najtaniej kupisz w Rossmann i w Tesco - dla noworodków, Bella robi takie dla wcześniaków, ale to chyba tylko w aptekach dostaniesz..

Na odparzenia Sudocrem i mąka ziemniaczana, znaczy zasyp to mąką ziemniaczaną i tyle. Albo jedno, albo drugie. Sudocrem mogę Ci wysłać, mam duży taki.
Daj adres na PW.

Zapytam koleżankę, czy jej jakieś minimikro pampersy zostały.


Bardzo ci dziękuję za propozycję, sudokrem mam :ok: Pampersy też szczęśliwie są, zostały te kupione dla Amelki, której okazały się niepotrzebne :ok:

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto sty 18, 2011 19:46 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

w pampersie zrobiła się galaretka 8O to normalne :?: czy to "zbryla" się mocz :?:

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto sty 18, 2011 19:51 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Tak. To normalne. W taki sposób zbryla się mocz w pampersie :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 18, 2011 19:52 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

magdaradek pisze:Tak. To normalne. W taki sposób zbryla się mocz w pampersie :ok:



:ok: to się nazywa brak doświadczenia :mrgreen:

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto sty 18, 2011 19:56 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Wszystko przed Tobą :mrgreen: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 18, 2011 19:58 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

O matko :!: :!: :!: :!: :!: :crying:
Ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za maleństwo
Anna Kubica
 

Post » Wto sty 18, 2011 19:59 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

No ma się robić w środku pampersa galaretka ale wewnątrz jako chłonny wkład, nie ma to się dotykać skóry.
Chyba, że, aż tyle nasikała... 8O
najszczesliwsza
 

Post » Wto sty 18, 2011 20:02 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Pewnie, przez zrobienie dziurki na ogon ta substancja wydostaje się na zewnątrz i stąd ta "galareta"
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sty 18, 2011 20:04 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Mamy mały pozytyw - przy zmianie pampersa przecierałam małą chusteczką dla niemoląt i przy najdelikatniejszym dotknięciu zaczynała wierzgać, równiez przy myciu pupy. Wychodzi na to, że czucie wszędzie jest :ok: To znaczy też, że niestety wszystkie zabiegi będą bolesne :cry:

Bianka 4 pisze:Pewnie, przez zrobienie dziurki na ogon ta substancja wydostaje się na zewnątrz i stąd ta "galareta"


rzeczywiście, po przecięciu pampersa jest biały "piasek" :ok:

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto sty 18, 2011 20:05 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

kamari pisze:
Avian pisze:Anka ma koteczkę po podobnym problemie - pisz do niej, na pewno doradzi co i jak z pampersami i odparzeniami!


która Anka ?
:D


Po prostu Anka ;)
viewtopic.php?f=1&t=117666
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto sty 18, 2011 20:06 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

No tak. Otwór na ogon... zapomniałam. Ja mam pampersowe doświadczenie z dziećmi ;)
W takim razie ja bym zmieniła już pieluszkę
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 18, 2011 20:08 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Przy połamanej miednicy rzeczywiście klatka ograniczająca ruchy była by najlepsza.
Jeśli sie da masujtrochę łapki, żeby całkiem mięśnie nie zaniknęły.
Kiedy Miluś miał jeszcze bezwładny tył pourazie kręgosłupa też starałam się masowac mięśnie.
Olejek z dziurawca bardzo polecam, mam przepróbowany.
Jeśli rany będa w miare czyste to pomaga bardzo w gojeniu lapma bioptronowa. Wypróbowałam na sobie i na Milutku - naświetlałam mu kręgosłup, oprócz tego chodził na rehabilitację oczywiście efekt jest taki, że nikt nie wierzył w niego a Miluś chodzi i potrafi nawet wskoczyć na łóżko i drapak.
Nie wiem czy w tym przypadku nivalin by pomógł - Milutek go dostawał.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 18, 2011 20:13 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Lidka pisze:Przy połamanej miednicy rzeczywiście klatka ograniczająca ruchy była by najlepsza.
Jeśli sie da masujtrochę łapki, żeby całkiem mięśnie nie zaniknęły.
Kiedy Miluś miał jeszcze bezwładny tył pourazie kręgosłupa też starałam się masowac mięśnie.
Olejek z dziurawca bardzo polecam, mam przepróbowany.
Jeśli rany będa w miare czyste to pomaga bardzo w gojeniu lapma bioptronowa. Wypróbowałam na sobie i na Milutku - naświetlałam mu kręgosłup, oprócz tego chodził na rehabilitację oczywiście efekt jest taki, że nikt nie wierzył w niego a Miluś chodzi i potrafi nawet wskoczyć na łóżko i drapak.
Nie wiem czy w tym przypadku nivalin by pomógł - Milutek go dostawał.



Czy te ćwiczenia to robić już, czy miednica ma się zrosnąć ?
Tych mięsni to prawie nie ma, mała ma takie kurze łapki :( no i całe w ranach...

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto sty 18, 2011 20:19 Re: Niusia z potrzaskaną miednicą i potwornymi odparzeniami

Kamari... trzymam kciuki wielkie za biedactwo... :(

Morgiana

 
Posty: 206
Od: Sob mar 15, 2008 1:36
Lokalizacja: Łódż

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 34 gości