Matka z synem, URATOWANE,maly dziki,pilnie potrzebna pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 14, 2011 15:37 Re: Kotka z synem,wciąż wracają w swoje miejsce,nie chcą ich tam

I ja zaglądam, przykro mi, że nie mogę pomóc :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 16:52 Re: Kotka z synem,wciąż wracają w swoje miejsce,nie chcą ich tam

podnosze..........:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt sty 14, 2011 16:55 Re: Kotka z synem,wciąż wracają w swoje miejsce,nie chcą ich tam

podnoszę...

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 14, 2011 19:30 Re: Kotka z synem,wciąż wracają w swoje miejsce,nie chcą ich tam

rodzinka czeka i nie traci nadziei, nie pozwólmy zgasnąć tej nadziei...
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 14, 2011 21:24 Re: Kotka z synem,wciąż wracają w swoje miejsce,nie chcą ich tam

Wzruszające jest takie przywiązanie między kotami :( Bardzo bym chciała by dostały szanse razem...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob sty 15, 2011 12:13 Re: Kotka z synem,wciąż wracają w swoje miejsce,nie chcą ich tam

ma ktoś pomysł na zmianę tytułu?

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sty 15, 2011 12:41 Re: Kotka z synem,wciąż wracają w swoje miejsce,nie chcą ich tam

justyna8585 pisze:ma ktoś pomysł na zmianę tytułu?


Kotka z synem, historia bez przyszłości
Kotka z synem bez perspektyw na dobre życie
Szukamy DT. Razem czy osobno. Poradźcie?
Kotka z synem – dasz nam szansę?

A może konkurs na iimiona dla rodzinki? Nie mogą być bezimienni :(
Obrazek

Madziulla

 
Posty: 1333
Od: Pt lis 13, 2009 10:05

Post » Sob sty 15, 2011 14:53 Re: Kotka z synem,wciąż wracają w swoje miejsce,nie chcą ich tam

Madziulla pisze:
justyna8585 pisze:ma ktoś pomysł na zmianę tytułu?


Kotka z synem, historia bez przyszłości
Kotka z synem bez perspektyw na dobre życie
Szukamy DT. Razem czy osobno. Poradźcie?
Kotka z synem – dasz nam szansę?

A może konkurs na iimiona dla rodzinki? Nie mogą być bezimienni :(


Koty będą wypuszczone :( jeszcze tylko nie wiadomo,czy na otwratą kociarnie ,czy w inne miejsce

Mają czas do maksymalnie środy :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sty 15, 2011 15:38 Re: Kotka z synem,wciąż wracają w swoje miejsce,nie chcą ich tam

justyna8585 pisze:
Madziulla pisze:
justyna8585 pisze:ma ktoś pomysł na zmianę tytułu?


Kotka z synem, historia bez przyszłości
Kotka z synem bez perspektyw na dobre życie
Szukamy DT. Razem czy osobno. Poradźcie?
Kotka z synem – dasz nam szansę?

A może konkurs na iimiona dla rodzinki? Nie mogą być bezimienni :(


Koty będą wypuszczone :( jeszcze tylko nie wiadomo,czy na otwratą kociarnie ,czy w inne miejsce

Mają czas do maksymalnie środy :(



..............................

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sty 15, 2011 15:54 Re: Kotka z synem,wciąż wracają w swoje miejsce,nie chcą ich tam

Koty będą wypuszczone :( jeszcze tylko nie wiadomo,czy na otwratą kociarnie ,czy w inne miejsce

Mają czas do maksymalnie środy :([/quote]

......................................

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sty 15, 2011 16:45 Re: Kotka z synem,wciąż wracają w swoje miejsce,nie chcą ich tam

Madziulla pisze:
Kotka z synem, historia bez przyszłości
Kotka z synem bez perspektyw na dobre życie



Wzruszyłam się,wyobrażając sobie tą niezwykłą parę.
Pewnie kotka miała więcej dzieci.....został tylko jeden synuś.....
Ich historia nie jest bez przyszłości.
One mają szansę na dom.....tylko.... no właśnie-kto da Im szansę? :|
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob sty 15, 2011 17:48 Re: Kotka z synem,wciąż wracają w swoje miejsce,nie chcą ich tam

BOENA pisze:
Madziulla pisze:
Kotka z synem, historia bez przyszłości
Kotka z synem bez perspektyw na dobre życie



Wzruszyłam się,wyobrażając sobie tą niezwykłą parę.
Pewnie kotka miała więcej dzieci.....został tylko jeden synuś.....
Ich historia nie jest bez przyszłości.
One mają szansę na dom.....tylko.... no właśnie-kto da Im szansę? :|



To takie smutne właśnie...:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sty 15, 2011 19:01 Re: Kotka z synem,ZAGROŻONE,niebezpiecz. CZAS DO ŚRODY

środa niedługo....:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sty 15, 2011 19:09 Re: Kotka z synem,ZAGROŻONE,niebezpiecz. CZAS DO ŚRODY

Sobota się kończy. Tak naprawdę na poszukiwania dt są tylko 3 dni. Koty są mało medialne, nie wzbudzają na miau dużego zainteresowania :( Nie umiemy znaleźć nowego dt dla pojedynczych, dość adopcyjnych kotów, a co dopiero dla parki....?

Nie wierzę za bardzo w powodzenie akcji, ale na pewno trzeba próbować wszystkiego - Justyna już poprosiła o banerek, potrzebujemy w zasadzie każdej reklamy, rozgłosu - gdyby tylko zaglądało tu więcej ludzi...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob sty 15, 2011 19:23 Re: Kotka z synem,ZAGROŻONE,niebezpiecz. CZAS DO ŚRODY

Liwia_ pisze:Sobota się kończy. Tak naprawdę na poszukiwania dt są tylko 3 dni. Koty są mało medialne, nie wzbudzają na miau dużego zainteresowania :( Nie umiemy znaleźć nowego dt dla pojedynczych, dość adopcyjnych kotów, a co dopiero dla parki....?

Nie wierzę za bardzo w powodzenie akcji, ale na pewno trzeba próbować wszystkiego - Justyna już poprosiła o banerek, potrzebujemy w zasadzie każdej reklamy, rozgłosu - gdyby tylko zaglądało tu więcej ludzi...



Ja jeszcze dodam do tego,że kotka mogłaby zostać wysterylizowana,a kociak wykastrowany...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości