Aszira odeszła :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 16, 2011 22:13 Re: Aszira-chora na białaczke prosi o pomoc!Merytoryczną i $$$

Trzymajcie sie dziewczynki! Jestem z Wami myslami....
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sty 16, 2011 22:38 Re: Aszira-chora na białaczke prosi o pomoc!Merytoryczną i $$$

:(
A czy nie pomogłaby transfuzja krwi?

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 16, 2011 22:47 Re: Aszira-chora na białaczke prosi o pomoc!Merytoryczną i $$$

Bezradność to stan, który mnie rozkłada na łopatki. Domyślam się jedynie jak się musisz czuć :( . Przesyłam tyle pozytywnych myśli ile się da. Niech jutrzejszy dzień da Wam obu siłę.
Nawet skromna pomoc jest zawsze lepsza od wielkiego współczucia.
Obrazek

Izzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 896
Od: Nie sty 10, 2010 12:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sty 16, 2011 23:00 Re: Aszira-chora na białaczke prosi o pomoc!Merytoryczną i $$$

O boszsz... jest tak źle...
Też przesyłam ciepłe myśli Wam obu, nic więcej nie mogę.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 17, 2011 0:08 Re: Aszira-chora na białaczke prosi o pomoc!Merytoryczną i $$$

Wyniki krwi ma dość dobre, zapytam się jutro rano weterynarza, skąd krew wziąć wtedy?

Jestem naprawdę bezsilna, nawet nie chce ze mną w łóżku leżeć jak zawsze, zamiast leżeć na parapecie, kanapie, w legowiskach, leży na podłodze..
Przed chwilą wstała napić się wody, jest słaba, przewróciła się...
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Pon sty 17, 2011 23:27 Re: Aszira-chora na białaczke prosi o pomoc!Merytoryczną i $$$

Biedna Aszira :(
Piękna kiciu, nie daj się! I Ty się trzymaj, Marlon.

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Wto sty 18, 2011 0:08 Re: Aszira-chora na białaczke prosi o pomoc!Merytoryczną i $$$

Pozwoliłam Aszirce odejść :(
Nic już dziś nie chciała jeść, brzuch pełen płynu a ciało odwodnione, przestała odwiedzać kuwete, mimo furosemidu i środków przeczyszczających, zastrzyki nie pomagały. Pojechałam 2 raz dziś do weterynarza, powiedział że cierpi a ona już nie walczyła, pozwoliłam jej odejść...

Nie wiem co teraz, tak bardzo boli

Mam nadzieje, że istnieje kocie niebo i jej mamusia już ją tam przywitała
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Wto sty 18, 2011 0:39 Re: Aszira-chora na białaczke prosi o pomoc!Merytoryczną i $$$

Tak mi przykro :cry:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 18, 2011 0:59 Re: Aszira odeszła :(

To najcięższą próba, kiedy samemu trzeba podjąć decyzję. Dramatyczną choć pewnie słuszną. Nie wiem jak to jest z tym kocim niebem...ale dobrze,że mała już się nie męczy. Ból zostaje jedynie w człowieku-współczuję Ci bardzo Marlena.
Nawet skromna pomoc jest zawsze lepsza od wielkiego współczucia.
Obrazek

Izzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 896
Od: Nie sty 10, 2010 12:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sty 18, 2011 1:00 Re: Aszira odeszła :(

Żegnaj Asziro :cry: Przytulam mocno.

larentia

 
Posty: 307
Od: Śro lis 11, 2009 12:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 18, 2011 1:17 Re: Aszira odeszła :(

To nigdy nie jest łatwa decyzja.
Zawsze jest trudno.

[*] śpij spokojnie malutka

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto sty 18, 2011 2:13 Re: Aszira odeszła :(

Badz szczesliwa zza TM malutka.
Marlon przytulam mocno.
------------------------------------------------------------
Sally [*] 12/2/2009 - pamietam i tesknie Malenka...

<><><><><><><><><><><><>

Czarna Amy - Her Craziness
Rudy Milton - His Laziness

ania-mania

 
Posty: 53
Od: Pt gru 04, 2009 2:19
Lokalizacja: Chicago

Post » Wto sty 18, 2011 2:22 Re: Aszira odeszła :(

Przykro mi, strasznie. Asziro [*].

Pamiętam ją. Była prześliczna, ona i jej brat.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto sty 18, 2011 8:22 Re: Aszira odeszła :(

wiem jak odejscie boli....
Marlena przytulam z całego serca...

[*]
a kicia, choć już nie cierpi i bryka w bezpiecznym i szczęsliwym świecie...
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Wto sty 18, 2011 8:34 Re: Aszira odeszła :(

Choc liczylas sie z tym ze ona kiedys odejdzie...wierze jak bardzo boli, te miesiace spedzone razem, w jednym pokoju, w jednym lozku...
Dalas jej piekne chwile i duzo milosci...
Asirka juz nie cierpi.
Przytulam :(

[*]
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], lucjan123 i 63 gości