W imię PELASI [']... Niebieski [']

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sty 12, 2011 15:21 Re: W imię PELASI [']

Smarti, a to to co: 8O
Czegoś nie zrozumiałas?

Zdejmij fotki póki co.
:?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro sty 12, 2011 15:32 Re: W imię PELASI [']

Mało zaglądam na miau z racji nawału pracy, ale wystarczyła mi lektura wątku Pelasi, wpisy smarti i CoolCaty oraz MOJA WIEDZA DOŚWIADCZALNA (działam w schronie jako wolontariusz od przeszło 3 lat) i nie rozumiem, smarti - o co Ci chodzi?
Procedura jest już wdrożona przez schronisko. W odpowiednim czasie, osoby na miejscu, wiedzące na bieżąco jaki jest stan rzeczy, poinformują, kiedy będzie można ruszyć z mediami.

A co do zdjęć - zdejmij, bo nie masz praw autorskich na ich publikację.

Wypowiadam się jako przedstawiciel mediów 8)

Sis

 
Posty: 15964
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Śro sty 12, 2011 15:35 Re: W imię PELASI [']

Sis pisze:Mało zaglądam na miau z racji nawału pracy, ale wystarczyła mi lektura wątku Pelasi, wpisy smarti i CoolCaty oraz MOJA WIEDZA DOŚWIADCZALNA (działam w schronie jako wolontariusz od przeszło 3 lat) i nie rozumiem, smarti - o co Ci chodzi?
Procedura jest już wdrożona przez schronisko. W odpowiednim czasie, osoby na miejscu, wiedzące na bieżąco jaki jest stan rzeczy, poinformują, kiedy będzie można ruszyć z mediami.

A co do zdjęć - zdejmij, bo nie masz praw autorskich na ich publikację.

Wypowiadam się jako przedstawiciel mediów 8)

Popieram jako przedstawiciel mediów :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 12, 2011 15:37 Re: W imię PELASI [']

Ja też czegoś nie zrozumiałam w związku z tym pw:

- od samego początku dyskutujemy na forum, nikt nie podjął żadnych kroków za plecami schroniska, kliniki czy Autorki pw, nikt nie wykorzystał z tego co mi wiadomo zdjęć ani treści forum, nie mogę zatem pojąć skąd stwierdzenia, że Autorka żałuje udzielonej kotu pomocy i sprawa Pelasi będzie rzutować na podobne reakcje w przyszłości? Zakładając jednak wątki na forum czy wydarzenia na FB należy liczyć się z tym, że wielu ludzi one wzruszą. Reakcja z pw wydaje mi się przesadna, nikt nigdzie nie pisał o robieniu czegokolwiek na siłę, było dokładnie na odwrót. Wystarczyło wg mnie od początku napisać: słuchajcie ludzie, wzięłam kota z pominięciem formalności, chciałam ratować życie, nie chcę mieć problemów i odbierać na przyszłość szansy innym zwierzakom - chyba każdy normalny człowiek by to pojął, zwłaszcza, że sprawa ma trafić do prokuratury.

- jeżeli właścicielka Pelasi to 80-cio letnia staruszka, kto dał na miłość boską kota kobiecie w tym wieku, w dodatku młodego kota, o którym wiadomo wg wszelkiego prawdopodobieństwa, że powinien przeżyć właścicielkę? Tyle przecież jest różnych ogłoszeń na miau, FB, allegro o kotach oddanych do schronu po śmierci właściciela... po co więc dawać kota staruszce, która nawet jeśli zadba, to na jak długo? Podkreślam, nie chcę nikogo oceniać, zastanawiam się z ciekawości.

- pewnie, co dzień zwierzęta są katowane, ale internet ma bardzo szeroki zasięg, mnie na fejsie o Pelasię pytali ludze ze USA, Kanady, Francji, Egiptu - nawet obcojęzyczni, samo zdjęcie zrobiło swoje. Jeżeli naprawdę chcemy poprawy losu zwierząt, nie lekceważmy wrażenia wywieranego przez takie tragedie na ludzi niekoniecznie zaangażowanych w pomoc tak, jak uczestnicy forum. Pewnie, Pelasia nie jest jedyną zamęczoną kotką, ale dzięki temu, że sprawa trafiła do netu - kicia nie stała się kolejną anonimową ofiarą i to najważniejsze.

Wobec treści pw wklejonego do wątku, wycofuję się z pomysłu z TVN, ale bardzo bym chciała wiedzieć, jaki finał prawny będzie miało to wszystko.
Właśnie doszłam do wniosku, że szczytem miłości człowieka do kota jest to, że gdy kot obsika Ci nowe fioletowe rajstopy, zaczynasz się z tego śmiać :)

Shirin

 
Posty: 28
Od: Wto sty 11, 2011 11:59

Post » Śro sty 12, 2011 15:38 Re: W imię PELASI [']

Luuuz to już sobie oczu nie można zrobić? :roll:
Bez insynuacji co do intencji autora proszę.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 12, 2011 15:41 Re: W imię PELASI [']

Shirin pisze:Ja też czegoś nie zrozumiałam w związku z tym pw:

- pewnie, co dzień zwierzęta są katowane, ale internet ma bardzo szeroki zasięg, mnie na fejsie o Pelasię pytali ludze ze USA, Kanady, Francji, Egiptu - nawet obcojęzyczni, samo zdjęcie zrobiło swoje. Jeżeli naprawdę chcemy poprawy losu zwierząt, nie lekceważmy wrażenia wywieranego przez takie tragedie na ludzi niekoniecznie zaangażowanych w pomoc tak, jak uczestnicy forum. Pewnie, Pelasia nie jest jedyną zamęczoną kotką, ale dzięki temu, że sprawa trafiła do netu - kicia nie stała się kolejną anonimową ofiarą i to najważniejsze.

Wobec treści pw wklejonego do wątku, wycofuję się z pomysłu z TVN, ale bardzo bym chciała wiedzieć, jaki finał prawny będzie miało to wszystko.

dokładnie o to chodzi

nie wycofuj, proszę, tylko poczekajmy na wrzucenie sprawy do prokuratury
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 12, 2011 15:45 Re: W imię PELASI [']

Mam na myśli, że póki co wycofuję, bo nie chodzi o to, żeby komuś zaszkodzić a o to, jak tę przykrą sprawę obrócić w coś dobrego. Takie i tylko takie były moje intencje od początku do chwili obecnej. I dla rozwiania wszelkich wątpliwości: ani minutę nie miałam zamiaru osobiście wypowiadać się w związku z tą sprawą dla jakichkolwiek mediów, a podać namiary na opiekunów kici (za ich zgodą).
Właśnie doszłam do wniosku, że szczytem miłości człowieka do kota jest to, że gdy kot obsika Ci nowe fioletowe rajstopy, zaczynasz się z tego śmiać :)

Shirin

 
Posty: 28
Od: Wto sty 11, 2011 11:59

Post » Śro sty 12, 2011 15:58 Re: W imię PELASI [']

Zaznaczam

Pelasiu [']
magdajedral
 

Post » Śro sty 12, 2011 16:08 Re: W imię PELASI [']

Shirin pisze:Mam na myśli, że póki co wycofuję, bo nie chodzi o to, żeby komuś zaszkodzić a o to, jak tę przykrą sprawę obrócić w coś dobrego. Takie i tylko takie były moje intencje od początku do chwili obecnej. I dla rozwiania wszelkich wątpliwości: ani minutę nie miałam zamiaru osobiście wypowiadać się w związku z tą sprawą dla jakichkolwiek mediów, a podać namiary na opiekunów kici (za ich zgodą).

No ja właśnie o tym pisałam, że Ty tak pisałaś ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 12, 2011 16:19 Re: W imię PELASI [']

oczy były przez pomyłkę i przyznaję się -z zakręcenia czasowego ich nie wykasowałam-już to poprawilam .

zdjęć póki co nikt nigdzie nie opublikował - szanujemy przecież wolę CC- i piszę to jako prawnik :)

Sis- są istotne nieścisłości we wpisach CC-tylko tyle,ale pewnie z racji nawału pracy ich nie zauważyłas,
...nieścisłości nie wpływające na fakt że ja się na razie wstrzymuję z komentarzami.

i nie starajcie się,proszę, sprawić wrażenia jakoby ktoś robił tu cokolwiek poza plecami schronu,CC itp. bo to nie prawda.

ten wątek został założony zgodnie z wolą osób z wątku "nim będzie za póżno" po to aby nie zaśmiecać tamtego.Tyle.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro sty 12, 2011 16:31 Re: W imię PELASI [']

Poniewaz wiem, że CC tu nie zajrzy, więc klejam tu to co napisałam w wątku schroniskowym - niestety nie potrafiłam przejśc obojętnie nad wpisem CC... ale już zamilknę.

Marzenia11 pisze:
CoolCaty pisze: Pelasia została przyjęta do schroniska od włascicielki - pani około 80 letniej poruszającej sie o lasce. Pani kotkę wysterylizowała głównie ze względu na siusianie po mieszkaniu. Po sterylizacji kotka odstała grzybicy, była leczona. Pani twierdziła że wydała na jej leczenie ponad 500zł i nie stać ją na więcej. Przyniosła kota do schroniska, bo stąd ją wzięła - takie było jej stanowisko.
Ponieważ steres związany ze zmianą otoczonia nasilił chorobę Pelasi (zaawansowana caliciwiroza) zabrałam ją do siebie do lecznicy. .


CC czy naprawdę uważasz, ze stan Pelasi, jaki sama opisywałaś to efekt nasilenia się kaliciwirozy pod wpływem stresu związanego ze zmiana otoczenia? Jakos mi trudno uwierzyć. Skoro pani mająć 80 lat i poruszając sie o lasce mogła przynieść koteczkę w stanie agonalnym do schroniska to mogła ją też przynieść wcześniej.. trudno mi uwierzyć, ze koteczka była leczona i to długo i że pani wydała na to 500zł a mimo tego leczenia była w takim a nie innym stanie i wyglądała tak jak widzieliśmy. Przypuszczam, że pani opiekunka po kosztownym leczeniu grzybicy, gdy kotenka znow zachorowała po prostu sobie odpuściła jej kolejne leczenie i tym samym doprowadziła ja do śmierci. Ale mogła ją oddac do schronu wczesniej - gdyż to, że wiedziała o takiej możliwości tego jestem pewna, bo inaczej by jej w ogole nie przyniosla.

CoolCaty pisze: Wstawiłam zdjęcia Pelasi na forum, bo wiedziałam, że duzo osób chce wiedzieć jak wygląda i jak się czuje. Żałuję, że to zrobiłam, bardzo żałuje. Rozpętało się piekło.
W takich sytuacjach, jak sytuacja Pelasi w schronisku jest zawsze ta sama procedura.. Wiem, że dla kogoś, kto takie sytuacje widzi raz na jakiś czas jest to bulwersujące i wywołuje skrajne emocje. W schronisku istnieje jednak procedura co do takich przypadkow i żaden nie zostaje pominięty. Jednak informacja o tym nikomu tu nie wystarczyla. .


Ja nie zauwazyłam tej informacji - być może cos przeoczyłam, a być może jej nie było. BYło tylko twoje krotkie "Tak" w odpowiedzi na pytanie czy zostały podjęte jakies kroki. Zresztą, sama w nocy w wypowiedziach apelowałam o powstrzymanie sie od działań, skoro nie wiemy, czy nasze pomysły nie stoją w sprzeczności z działaniami schroniska.
Myślę, ze kwestia reakcji, rozpętania "piekła" jak sama to określiłaś to nie jest kwestia braku przyzwyczajenia się do zwierzęcej krzywdy tylko pewnej wrazliwości i odporności na takie zdarzenia. Może jestes bardziej odporna, i już. Okreslenia "żałuję", "piekło", "wszyscy pałający zemstą" są pejoratywne i nie wiem dlaczego ich uzyłaś - czyżby fakt, ze opiekunka ma 80 lat i wydała 500zł na leczenie kotki ją usprawiedliwiał?

CoolCaty pisze: Najwazniejsze dla mnie jest to, że sprawa zostanie odpowiednio poprowadzona przez schronisko łódzkie. Mam prośbę o wstrzymanie się z działaniami do momentu złożenia papierów do prokuratury. Do tego momentu nie wyrażam zgody na publikację moich zdjęć. Jak zostaną złożone papiery poinforuję o tym i udostępnię zgodę na ich wykorzystanie.
Chciałbym, żeby było dla wszystkich jasne, że uważam, tak jak i wszyscy w schronisku, że włascicielka Pelasi powinna odpowiedzieć za to co stało się z kotem. .

To dla mnie tez jest najwazniejsze i czekam cierpliwie na wszelkie informacje. I trzymam kciuki naprawdę bardzo mocno za wyjasnienie sprawy.


CoolCaty pisze: Myślę też nad sensem pomagania, nad wyłamywaniem sie ze stereotypu lekarza weterynarii, który chce więcej, próbuje pomóc inaczej niż standard i poświęcac siebie i swój czas poza pracą na ratowanie "dodatkowe". W takich sytuacja nie widzę tego sensu, nie widze zaufania i przekonania z drugiej strony o dobrej woli i wiary w prawidłowe załatwienie sprawy.
Tak czy inaczej ja po zamknięciu sprawy Pelasi obiecuję sobie, że inaczej będe juz podchodzić do pomagania w takich sytuacjach.

To są zawsze , nieustanne, do końca zycia tkwiące w człowieku dylematy osób uprawiających zawód skierowany na pomoc innemu człowiekowi, innej istocie zyjącej i czującej.. I za kazdym razem, decyzja co do dalszego działania jest indywidualną, wewnętrzną, nawet intymną sprawą każdego człowieka-pomagacza. trzymaj się! dziękuję Ci za wszystko co zrobiłas dla ratowania Pelasi..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sty 12, 2011 16:35 Re: W imię PELASI [']

A moglibyście "zejść" z CoolCaty? Ja nie uwierzę nigdy w życiu, że ona coś ściemnia, albo ma nieczyste intencje... A po wątku Kota z YT każdy ma prawo obawiać się "nagłaśniania" a la miau :(
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 12, 2011 17:02 Re: W imię PELASI [']

Zofia&Sasza pisze:A moglibyście "zejść" z CoolCaty?

Kurcze tu też nam zabronisz wyrażania swoich odczuć :?: :?: :?:

Ja nie uwierzę nigdy w życiu, że ona coś ściemnia, albo ma nieczyste intencje...

To też już zostało wyjaśnione,że nikt tego nie podejrzewa...

A po wątku Kota z YT każdy ma prawo obawiać się "nagłaśniania" a la miau :(


CC najpierw sama wrzuciła dramatyczne zdjęcia kota zalewającego się krwią, a teraz pisze że żałuje.
Ona potrzebuje bezapelacyjnego nieustannego poklasku inaczej się obraża i straszy ,że ucierpią na tym ratowane przez nią koty- TO ZWYKŁY SZANTAŻ EMOCJONALNY :!: :!: :!:
Fajnie,że królowa wreszcie nasz oświeciła, szkoda że forma typowo królewska ale to bez zaskoczenia w końcu wszyscy znamy CoolCaty. Ta zwłoka też dodała dramatyzmu i rozgłosu, tak by więcej osób mogło przeczytać WYJAŚNIENIA.
A przecież można było prościej od razu jak np. pisze Marzenia11 :ok: :ok: :ok: Bardzo ładnie napisane :ok:


ps. I myślę,że CC tu zajrzy bo lubi sławę a my piszemy o niej :twisted:
Obrazek

Mylić jest rzeczą ludzką,
przyznanie do błędu wymaga wysiłku, na który nie każdego niestety stać.

niebieskawck

 
Posty: 166
Od: Śro wrz 15, 2010 18:17

Post » Śro sty 12, 2011 17:09 Re: W imię PELASI [']

Wszystkiego mi się odechciewa, jak czytam takie posty jak poprzedni. Naprawdę nie ma NIKOGO kogo nie można byłoby tu opluć, zmieszać z błotem? Straszne to i nie rozumiem jakim prawem?
Wykopujecie z miau najlepsze, najbardziej zaangażowane osoby z wielkim sercem. Tracą tylko zwierzęta.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro sty 12, 2011 17:09 Re: W imię PELASI [']

niebieskawck pisze:
Zofia&Sasza pisze:A moglibyście "zejść" z CoolCaty?

Kurcze tu też nam zabronisz wyrażania swoich odczuć :?: :?: :?:

Ja nie uwierzę nigdy w życiu, że ona coś ściemnia, albo ma nieczyste intencje...

To też już zostało wyjaśnione,że nikt tego nie podejrzewa...

A po wątku Kota z YT każdy ma prawo obawiać się "nagłaśniania" a la miau :(


CC najpierw sama wrzuciła dramatyczne zdjęcia kota zalewającego się krwią, a teraz pisze że żałuje.
Ona potrzebuje bezapelacyjnego nieustannego poklasku inaczej się obraża i straszy ,że ucierpią na tym ratowane przez nią koty- TO ZWYKŁY SZANTAŻ EMOCJONALNY :!: :!: :!:
Fajnie,że królowa wreszcie nasz oświeciła, szkoda że forma typowo królewska ale to bez zaskoczenia w końcu wszyscy znamy CoolCaty. Ta zwłoka też dodała dramatyzmu i rozgłosu, tak by więcej osób mogło przeczytać WYJAŚNIENIA.
A przecież można było prościej od razu jak np. pisze Marzenia11 :ok: :ok: :ok: Bardzo ładnie napisane :ok:


ps. I myślę,że CC tu zajrzy bo lubi sławę a my piszemy o niej :twisted:

Ty się dobrze czujesz aby? 8O
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sebans, Silverblue i 57 gości