FFA Łódź 812+542 - nowy wątek, zapraszamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 03, 2011 17:59 Re: Łódź 2011 - wątek w budowie, Ożarów - pomocy!!

Wiadomość z lecznicy - mały chory szkielecik sam zjadł trochę mokrego!!! Jadę tam dziś na chwilkę z porcją wołowinki.
Kciuki ciągle potrzebne.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 03, 2011 18:39 Re: Łódź 2011 - wątek w budowie, Ożarów - pomocy!!

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 03, 2011 21:11 Re: Łódź 2011 - wątek w budowie, Ożarów - pomocy!!

Melduje się w wątku i kciuki za Skeletora trzymam :ok:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 04, 2011 15:22 Re: Łódź 2011 - wątek w budowie, Ożarów - pomocy!!

dzięki Graszka-gn jest banerek dla kociaków z Pilaszkowa pod Ożarowem - rozgłaszajcie, kto tylko może :ok:

Obrazek

Kod z ramki wystarczy skopiować do podpisu:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=122269][img]http://miau.strefa.pl/Ozarow-Pilaszk.gif[/img][/url]


Potrzebne są dla nich domy tymczasowe - warto, by ekipa tam jechala raz i mogla zabrać wszystkie 7 kociąt, o których pisala Justyna_ebe.
Ja pewnie w weekend pojadę po nie d W-wy.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 04, 2011 20:38 Re: Łódź 2011 - wątek w budowie, Ożarów - pomocy!!

Niewiele mogę pomóc, ale chociaż banerek podpięłam.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68710
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 04, 2011 22:01 Re: Łódź 2011 - wątek w budowie, Ożarów - pomocy!!

zaznaczam wątek
co ze szkieletorkiem?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sty 05, 2011 10:59 Re: Łódź 2011 - wątek w budowie, Ożarów - pomocy!!

Femka pisze: co ze szkieletorkiem?
Szkieletorek, a właściwie szkieletorka, nieco lepiej - odważyłam się zrobić jej zdjęcia.

Obrazek Obrazek

Zaczęla trochę sama jeść – ale tylko surowe mięsko, więc codziennie z porcyjką gonię do lecznicy. Ciągle dostaje kroplówki.
Już nie gryzie, syczy, bije łapką – ale bez pazurków, na rękach czasami mruczy.

Natomiast pojawił się nowy problem – od początku mała miała jakieś podłużne zgrubienie na karczku, wyczuwalne, kiedy się ją brało „za szkirku”. I wczoraj, męcząc ją i skubiąc z kłaczków sklejonej i sierści wyczułam coś wilgotnego – oczywiście skubałam dalej, i doskubałam się do dziury w skórce, do tej pory zaklejonej kłakami. Razem z wetem wygoliliśmy – dziura spora, widoczne mięśnie, a skóra odspojona na dość sporym obszarze…..

Wiadomości z dziś, telefonicznie z lecznicy - późnym wieczorem było to płukane, do środka coś gojącego nalane, będzie też balsam Szostakowskiego. Nie wiadomo, skąd się ta dziura wzięła - ropień raczej nie, rana czysta, po zastrzyku też nie, za duże.

W każdym razie koteńka w nocy zjadła sporą porcję surowego mięska, a nad ranem – miseczkę mokrej karmy.

Kciuki oczywiście potrzebne.
Ostatnio edytowano Śro sty 05, 2011 11:53 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2011 11:23 Re: Łódź 2011 - wątek w budowie, Ożarów - pomocy!!

kciuki są
co z nią będzie, jak dojdzie do siebie?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sty 05, 2011 11:28 Re: Łódź 2011 - wątek w budowie, Ożarów - pomocy!!

Femka pisze:kciuki są
co z nią będzie, jak dojdzie do siebie?


Wypuścić nie można, bo znów się rozchoruje i...
Więc trzeba dt, oswoić, wyadoptować. Standardzik...
Ona jest śliczna, to już widać. Nie pytałam wetów o wiek, ale chyba ze 4mce..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 07, 2011 10:13 Re: Łódź 2011 - Ożarów - pomocy!! Kalendarze - 2 post

Mała sama je, najchętnej surowe mięsko, w drugiej kolejności mokre, buczy oczywiście nadal.
Wczoraj przy okazji usg Szarotki jeszcze raz obejrzeliśmy skórkę małej - na reszcie ciałka ma dość świeże strupki, wygląda tak, jakby jednak coś ją pogryzło w wielu miejscach... Może pies, a w miejsci tej welkiej rany mocniej szarpnął?
W najbliższych dniach w lekkiej narkozie będzie miala tę wielką ranę czyszczoną i zszywaną, trzeba usunąć trochę skóry, martwica.. Ta dziura ma wielość dwuzlotówki, a kotek maleńki.

Macie jakiś pomysł na imię? Kotka z ul.3-go Maja, przy Segro, bucząca - Maja nie, sporo już Majek miałam, może Pszczółka? Może ktoś ma jakiś dobry pomysł?


Pamietacie panią, która boi się kotów? Podrzucono jaj dwie kotki, byly sterylizowane, kilka dni temu jedna poczuła się źle. Wet, silne zatkanie, leki. Państwo mieszkają pod Łodzią, mają jeden samochód, pan pracuje cale dnie - do lecznicy trafiają kilka minut przed zamknięciem, kiedy nawet kroplówki nie można podać - brak czasu. Sami nie podadzą.. w ciągu dnia nie ma jak dowieźć.... Pani na szczęście zadzwoniła, i koteczka w środę wieczorem trafiła do lecznicy całodobowej. Wczoraj ciut zjadła, ma bardzo wysoki poziom białych krwinek. Jest osowiała i aptyczna.
Ta pani jest trochę bezradna, ale broni ją stosunek do kotów - boi się ich, boi się dotknąć, ale stara się dbać, skoro już ktoś je podrzucił - bo kotki koś najprawdopodobniej wyrzucil z samochodu, i państwo przez kilka dni zwabiali je do garażu, a potem do domu, bo płakały na mrozie - karmili, najpierw ustawiali pudła ze swetrami, bo kotki bały się wejść do garażu.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 07, 2011 17:01 Re: Łódź 2011 - kalendarze - 2 post. potrzebne imię kici :)

Kolejny "wyrzutek".
Czyżby już pogwiazdkowy?

P.Łucja znalazła pod śmietnikiem, jedzie z nim do Centrum, młodziutki i niedziki, tyle wiem.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 07, 2011 21:19 Re: Łódź 2011 - kalendarze - 2 post. potrzebne imię kici :)

I ja się melduję :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek

Borówka16

 
Posty: 1059
Od: Czw lut 25, 2010 11:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 10:59 Re: Łódź 2011 - kalendarze - 2 post. Uniknęłam kota :))

Dziś rankiem podjeżdżam do hurtowni pod kocie żarcie, spod samochodu, obok którego parkuje, wychodzi czarny kot z połowa ogonka – i miau!!! Miau!!!!Miau!!!!
Ostrożnie, ale szybko wysiadam, klatka akurat w samochodzie, jakieś mokre w bagażniku, będę łapać. Kot chowa się pod dalej stojące samochody, dalej miauczy. Ostrożnie podchodzę, kucam, wyciągam rękę z tacką – nie ucieka, wyciąga szyję, węszy. Kładę kawałek jedzenia na ziemię, podchodzi, wyyyyciągam ręke, głaszczę delikatnie, nie ucieka, daję kolejny kawałek, ręka biorę za kark, przytulam – nie wyrywa się, futerko czyste, kotek raczej okrągły, pewnie ledwo co wyrzucony. Z kotem na rękach wchodzę do hurtowni, pracownik nie zna kota. Niedobrze. Idę do budki ochroniarzy, mija mnie samochód z właśnie zajeżdżającym szefem hurtowni. Z budki wyskakuje rozszczekany mały psiak, kot spokojnie siedzi mi na rękach. Bardzo niedobrze. Wyrzucony kot, który nie boi się ani obcych ludzi, ani psów… Na szczęście ochroniarze znają zwierzaka – wysterylizowana kotka, miejscowa. Opiekują się nią wszyscy, karmią (czuć po kocie), rezyduje w biurze jednej z firm, nie wiadomo, gdzie sypia.
Odniosłam do tacki z jedzeniem, pogłaskałam, pstryknęłam fotkę – w poniedziałek wkleję.
Mam nazwę i telefon tej firmy, zadzwonię do nich – dopytam, czy kotka ma ciepłą kryjówkę na czas, kiedy biuro jest zamknięte. Może namówię na styropianową budkę.

Wielki kamień spadł mi z serca.



Znalezisko p.Łucji to śliczna i łagodna półroczna burasia, wyrzucona dzień wcześniej, na razie została w lecznicy – będzie odrobaczona i wysterylizowana, i oczywiście szukamy jej domu.

Wiemy, skąd jest – jesienią błąkał się tam mały kociak, zabrała go osiedlowa agresywna „kociara”, która wielokrotnie napadała (słownie) na p.Łucję – morduje koty, sterylizuje, przez nią koty wyginą. Chciałyśmy wtedy zabrać od niej kociaka, nie wpuściła nas, przez domofon uczęstowała bujną wiązanką słowną z pogróżkami. I teraz podrośniętą koteczkę wypuściła, by odbudować wyniszczoną kocią populację. Komentarze zbędne.

Zdjęcia burasi też mam, i też wkrótce wkleję.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 11:22 Re: Łódź 2011 - kalendarze - 2 post. Uniknęłam kota :))

:?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 11:29 Re: Łódź 2011 - Ożarów - pomocy!! Kalendarze - 2 post

annskr pisze:Macie jakiś pomysł na imię? Kotka z ul.3-go Maja, przy Segro, bucząca - Maja nie, sporo już Majek miałam, może Pszczółka? Może ktoś ma jakiś dobry pomysł?


Konstytucja :?: :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości