czarny kot rudzieje. Co robic?

Oby to nie było nic poważnego :ok:

Czarno-biały kot mojej babci zrudział tam gdzie ma czarną sierść z powodu niewydolności nerek.
"Zrudzienie" i spadek masy ciała to były pierwsze widoczne objawy.

żeby to nie byly nerki

on ma 1,5roku dopiero.
Po kastracji jadl zarcie tylko dla kastratow.

O tyle, o ile moja wetka leczy swietnie, tak zywienie niestety dyktuja jej przestawiciele RC

Młody kot

Ale spokojnie, może to nic takiego - na sierści może się odbić każdy stan chorobowy w organizmie. To może nie być nic takiego

OKI pisze:Młody kot
Ale spokojnie, może to nic takiego - na sierści może się odbić każdy stan chorobowy w organizmie. To może nie być nic takiego

niestety...może to suche powietrze,może coś tam.
jak niczego poważnego się nie doszukacie,to może by mu suplement na sierść kupić?np.Gammolen,Efa Olie...

U weta bedziemy kolo 19.

Efa Olie - chcialam kupic cos na siersc dla moich futer, ale nie orientuje sie w tym zupelnie.
W/w rzucil mi sie w oczy, ale balam sie mojej niewiedzy.

wistra pisze:
O tyle, o ile moja wetka leczy swietnie, tak zywienie niestety dyktuja jej przestawiciele RC

Żywię koty RC od lat i żaden nie zrudział. Mieliśmy kiedyś adoptusia, który trafił do nas brązowy, a na RC odzyskał piękną, lśniącą sieść (oczywiście brązowa musiała wypaść).

Ruda lub czekoladowa sieść u czarnego kota jest najczęściej spowodowana brakami pewnych skłądników w pożywieniu. Może kot nie przyswaja wszystkiego, co jest w karmie? Na pewno koniecznie nalezy kota przebadać.

wistra pisze:U weta bedziemy kolo 19.

Efa Olie - chcialam kupic cos na siersc dla moich futer, ale nie orientuje sie w tym zupelnie.
W/w rzucil mi sie w oczy, ale balam sie mojej niewiedzy.

Efa Olie kupuję swoim od czasu do czasu, zaszkodzić nie zaszkodzi. Moje na pewno po tym linieją kulturalniej i sierść im się poprawia.
Ale zawsze lepiej, jak kota wet obejrzy przed zastosowaniem czegokolwiek :roll:

Krew pobrana, wyniki w czwartek.
Jutro też USG.

Podczepiłam pod te badania też moją Murziłkę.

A coś wet powiedział w ogóle? Czy koto jest w na tyle dobrym stanie, że dopiero po krwi można coś powiedzieć?

OKI pisze:A coś wet powiedział w ogóle? Czy koto jest w na tyle dobrym stanie, że dopiero po krwi można coś powiedzieć?

pani doktor sklania sie ku jakims niedoborom lub zarobaczeniem.
Obejrzala jeszcze rde wlosy pod mikroskopem i porownala z czarnymi.
Powiedziala, ze w rudych ewidentnie brakuje czarnego pigmentu, nie sa rude, tylko wybrakowane.
Ale zrobilysmy badania krwi, z tego co wiem to beda wszystkie lacznie z 'przekrojem przez calego kota'

pani doktor powiedziala, ze do tej pory nie miala osobiscie takiego przypadku, dlatego bedzie sie doksztalcac. Mowila tez, ze gdyby to byly nerki, to ze byloby na pewno wiecej obiawow, ale nie wykluczyla nic.

Tajfun nie schudl jednak ani grama, tkliwy tez nie jest.
Goraczki brak.

No cóż, rudy z czarnego się nie zrobi na pewno - właśnie brak pigmentu powoduje efekt rudzenia.

Faktycznie, możliwe że jakieś zarobaczenie tak akurat zadziałało - najważniejsze, że się innych objawów doktorka nie dopatrzyła

Nawet jeśli coś się zaczyna dziać, to dopiero początki, a wtedy zawsze najłatwiej wyleczyć.
Grunt to czujność i czekamy na wyniki :ok:

Na sierść jest cudowny środek Progen Activ C dla kotów, znajdziesz w wyszukiwarce. To właściwie środek na odporność, ale wszystkie moje koty nabrały po nim pięknej, błyszczącej sierści. Sprawdziłam, polecam.
I jak jest zdrowy, to już tylko chyba czarny kawior na odzyskanie koloru :wink:

Trzymam kciuki za kocie zdrowie :ok:

Miałam dwa zrudziałe, stare koty - takie pod 10 lat - trafiły do nas w stanie badzo dużego wyniszczenia.
Jasno-dymny Oli miał na tułowia płommiennie żółto-rude futro, główkę i lapki dymne. Murka była kasztanowa. Po kilku miesiącach leczenia i przyzwoitego karmienia Oli zszarzał, Murka sczerniała. Oba koty byly mocno wychudzone, mialy ruinę w pyszczkach, dodatkwo Murka nowotwór narządów rodnych.
Po odchuchaniu w dobrej formie żyły chyba ze dwa lata, oba odeszły na PNN.

czarny kot rudzieje. Co robic?

Kto przegląda forum