Sprawa nie o kocie,ale mną mocno wstrząsnęła.Ludzie są podli

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 15, 2010 11:47 Re: Sprawa nie o kocie,ale mną mocno wstrząsnęła.Ludzie są podli

Skoro go wzięłaś jesteś odpowiedzialna za niego.Uspić go jest wyjściem najlepszym , pytanie dla kogo?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 15, 2010 11:48 Re: Sprawa nie o kocie,ale mną mocno wstrząsnęła.Ludzie są podli

a jak go boli i nie wiem jak mu pomóc to jest dobrze? to ja dziękuje za taką miłość
gerardbutler
 

Post » Śro gru 15, 2010 11:48 Re: Sprawa nie o kocie,ale mną mocno wstrząsnęła.Ludzie są podli

gerardbutler pisze:chetnie ci go oddam :evil: smierdzi tak ze co tylko dotknie przechodzi jego zapachem i smierdzi jakl cholera na lepsze jedzenie kasy nie mam na suplementy diety kasy nie mam dla niego ledwo mi na antybiotyk dla niego starcza a ty mi tu wyrzuty robisz lepiej dla niego zeby go uspili jak na leczenie nie mam lepiej zeby umarl niz zeby go bolalo cialo


Nie wiem co na to sam pies, czy nie lepsza śmierć niż taki "pan".
O ile to w ogóle nie trolowanie jest.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 15, 2010 11:53 Re: Sprawa nie o kocie,ale mną mocno wstrząsnęła.Ludzie są podli

Ja tam nie rozumiem takiego rozwiązania sytuacji.jeśli wet by orzekł że dla psa ratunku nie ma jestem w stanie zrozumieć ,ale skoro jak wspomniano nikt go uspic nie chce chyba są powody ku temu .
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 15, 2010 22:48 Re: Sprawa nie o kocie,ale mną mocno wstrząsnęła.Ludzie są podli

No pewnie, weci to nawet niestety częściej doradzają usypianie niż to konieczne.

basantieg

 
Posty: 116
Od: Pon lis 22, 2010 16:09

Post » Sob gru 18, 2010 17:47 Re: Sprawa nie o kocie,ale mną mocno wstrząsnęła.Ludzie są podli

Nie sądzę, żeby było tak, jak twierdzisz, że doradzają usypianie częściej, niż to konieczne. Na szczęście są mądrzy lekarze, mający tzw. (niemodne) sumienie. Ci nie usypiają bez wyraźnych wskazań. I do takiego radzę się udać :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon gru 20, 2010 20:25 Re: Sprawa nie o kocie,ale mną mocno wstrząsnęła.Ludzie są podli

dobra ja tylko klamalam nie uspie psa no co wy ja tak pieprz.... czasami jak mam zly dzien :evil: :evil: :evil:
gerardbutler
 

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 100 gości