rorotyr pisze:Jesteś głupia i nic nie rozumiesz
Jesli tak wyglada tez rozmowa z wlascicielami to...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
rorotyr pisze:Jesteś głupia i nic nie rozumiesz
rorotyr pisze:Jesteś głupia i nic nie rozumiesz
rorotyr pisze:Jesteś głupia i nic nie rozumiesz
rorotyr pisze:Szanowny kolego.Nasz plac zabaw ma 140 m kwadratowych i jest na całej powierzchni piasek.Nie ma takiej pokrywy.Poza tym chyba nie jesteście bezkarni i chyba was też jakieś przepisy obowiązują.Przynajmniej nasze wspólnotowe.
rorotyr pisze:koty na pewno przeżyją.Nie zrobię im krzywdy fizycznej to wykluczone.Nie wyżywam się na kotach tylko mam poprostu tego dosyć.Co chwilę wymieniamy piasek.Wlasciciele kotów stały tekst "nie udowodinicie nam że to nasze koty" Ręcę opadają.Tylko tyle
PS.Nigdy nie widziałem psa na naszym placu.Tylko oswojone kotki z obrożami na których jest imię i adres.Jak pisałem rozmowy z właścicielami nic nie dają.Przeganianie wodą już mi się znudziło(rozpylacz)
rorotyr pisze:Jesteś głupia i nic nie rozumiesz
rorotyr pisze:Obiecuję wam,że zadnemu kotu z mojej strony nie stanie się krzywda.Sam bardzo lubię koty,wolę je dużo bardziej niż psy.Na wiosnę chcę zostać włascicielem kota i stąd moje pytanie o kuwetę w domu i o załatwienie potrzeb.Mój kot nigdy nie załatwi się w miejscu gdzie bawią się nasze dzieci.Przynajmniej na moich oczach.Zrobię wszystko żeby tak się stało.Proszę was,żebyście też o tym pomyśleli.Obojętnie czy to są przpisy wspólnotowe,ogólne itp.Pozdrawiam wszystkich.Chciałem tylko poruszyć problem.To wszystko.Marcin Gdańsk
gabi.cezar pisze:rorotyr pisze:Jesteś głupia i nic nie rozumiesz
![]()
mój boszsz, gdzie ten biedny człowiek trafił i co on wie?
rorotyr pisze:Chodzi o to że mam ogródek(parter)i raczej chcę żeby był to kot wychodzący.Niepotrzebnie irronizujesz z tą kuwetą.Nie widzisz tego co ja.Nie chcę się z wami kłocić.Zrozumcie to.Poruszyłem problem.
rorotyr pisze:Jeżeli jeszcze raz kot załatwi się w piaskownicy,w której bawią się nasze dzieci, zastosuje środki radykalne.
rorotyr pisze:Chodzi o to że mam ogródek(parter)i raczej chcę żeby był to kot wychodzący.Niepotrzebnie irronizujesz z tą kuwetą.Nie widzisz tego co ja.Nie chcę się z wami kłocić.Zrozumcie to.Poruszyłem problem.
rorotyr pisze:Chodzi o to że mam ogródek(parter)i raczej chcę żeby był to kot wychodzący.Niepotrzebnie irronizujesz z tą kuwetą.Nie widzisz tego co ja.Nie chcę się z wami kłocić.Zrozumcie to.Poruszyłem problem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości