yyahyoo pisze:wysyłanie kota jako "przesyłaki konduktorskiej" jest niemożliwe (inf z PKP). Zwierzęta mogą jechac tylko z opiekunem, więc musiałoby sie to załatwic "prywatnie" z konduktorem.
tylko, że kotkowi, potraktowanemu jak paczka, którego nawet nikt nie pogłaszcze, nie da pić itp nie będzie zbyt dobrze.....
Hej, nie chodzi o wysylanie kota jako przesylke konduktorska, raczej o to zeby sie z jakims konduktorem dogadac zeby on byl kocim opiekunem na czas podrozy. Mysle, ze jesli sie trafi na normalnego czlowieka to nie odmowi.