Daj SENIOROM ciepły DOM na zimę i całe życie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 13, 2010 8:30 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

Senior Rumcajs prosi o dom

Izabela pisze:Rumcajs jest bardzo bliski mojemu sercu. Kiedy pracowałam w schronisku, miałam okazję poznać i pokochać tego wspaniałego kota.
A jego historia zaczyna się tak....

Został znaleziony w pewien ciemny, mroźny wieczór, rok temu zimą. Leżał w zaspie śniegu, a kobieta która go znalazła była przekonana, że kot jest w stanie agonalnym. Okazało się jednak, że jest po prostu wyziębiony i skrajnie wyczerpany. W schronisku doszedł do siebie, jednak na początku próbował udawać bardzo dzikiego kota, z daleka już oznajmiał to groźnym warczeniem i fukaniem. Okazało się, że to tylko poza przybrana, żeby ukryć w ten sposób paniczny strach. Jest starszym panem, ma reumatyzm nóżek, niewiele zębów... Obecnie chodzi za swoimi opiekunkami tęsknie na nie spoglądając, jakby mówił - weź mnie na ręce. Tak, okazało się, że ten "dziki" kot uwielbia pieszczoty i długie wylegiwanie się na ciepłych kolankach.

Rumcajs nie zasługuje na to aby zakończyć swój koci żywot w schronisku.
Udało się tylu kotom znaleźć dom... może i jemu zaświeci szczęśliwa gwiazda.
Tak bardzo chciałabym... proszę pomóżmy mu.

Obrazek

Obrazek

http://img63.imageshack.us/img63/3503/rumcajs02.jpg

viewtopic.php?f=1&t=118489
Ostatnio edytowano Wto lis 02, 2010 19:16 przez siliana, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zmienilam za duze zdjecie na link

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 13, 2010 9:18 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

Senior przyniesiony do uśpienia :evil:

lidka_park pisze:Wczoraj popołudniu dostalismy telefon z lecznicy... Starsza pani chce uśpić zdrowego kota. Weterynarze nie zgodzili się i podali kontakt do nas.
Skontaktowaliśmy sie z panią. Gdy przyjechaliśmy pod wskazany adres, przed blokiem leżał piękny czarny kot. Przywitał nas miaucząc i gdy tylko otworzyliśmy drzwi wejściowe zaprowadził nas pod "swoje" mieszkanie.
Gramek ma ok. 10 lat. Starsza pani dostała go "w spadku" po córce, która wyjechała do Anglii 8 lat temu.
Kocur jest wykastrowany, ma swoja książeczkę zdrowia. Krótko mówiąc jest zdrowy i nie kwalifikuje się do eutanazji pod żadnym pozorem.
Problem w tym, że starsza pani jest ciężko chora i nie ma siły chodzić kilka razy dziennie aby wypuszczać kota na zewnątrz. Dodam, że kot nie korzysta z kuwety tylko załatwia się na dworze. kot gdy tylko nie może wyjśc to strasznie głośno miauczy.
Poprosiliśmy o kilka dni...
Próbowaliśmy wytłumaczyć pewne sprawy ale efekt był marny...
Pilnie szukamy DT !!!

Zdjęcia tylko takie, zrobione komórką
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

viewtopic.php?f=1&t=118483

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 13, 2010 9:21 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

Daguś a co byś powiedziała gdybym tą Staruszkę co u mnie jest zgłosiła tutaj
miała wrócić tam skąd przyszła ale ta Kobieta nie chce i już :(
a Koteczka jest taka Kochająca i miziasta
może chociaz na starość znalazła by Kochający ciepły kąt
strasznie mi smutno jakoś tak

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro paź 13, 2010 9:45 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

pewnie!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro paź 13, 2010 17:50 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

Oczywiście zaznaczam i trzymam kciuki za wszystkie dojrzałe futrzaki :ok:
ObrazekObrazek

Ag_konin

 
Posty: 1877
Od: Pt gru 04, 2009 12:10
Lokalizacja: Konin

Post » Śro paź 13, 2010 18:25 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

Kociama pisze:Daguś a co byś powiedziała gdybym tą Staruszkę co u mnie jest zgłosiła tutaj
miała wrócić tam skąd przyszła ale ta Kobieta nie chce i już :(
a Koteczka jest taka Kochająca i miziasta
może chociaz na starość znalazła by Kochający ciepły kąt
strasznie mi smutno jakoś tak


napisz o niej, podaj wątek i małe fotki :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro paź 13, 2010 18:35 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

Rumcajs - staruszek - Gdynia - "mieszkam w schronisku, to taki ...dom, ale umarł mój koci przyjaciel i jestem sam, a chcę dzielić moje serce, może z Tobą?" - kontakt - Izabela
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=118489

Gramek- ok. 10 lat - Ostróda - "stary, zdrowy, niepotrzebny - uśpić go - to mój wyrok, nie chcę tak......." - kontakt - lidka_park
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=118483
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro paź 13, 2010 19:13 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

Obie z Mikitką meldujemy się na watku kocich seniorów :ok:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro paź 13, 2010 19:17 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

witamy obie Panie :-) Mikitka jest boską starszą panią z charakterkiem, może fotkę i parę słów o jej przeszłości wrzucisz? To jest wspaniała historia!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro paź 13, 2010 19:28 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

Napiszę i dam zdjęcia, jutro sie postaram.

Już napisałam ale stało się to, co kocham najbardziej - nagle wszystko się wcięło... :evil:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw paź 14, 2010 18:37 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

u nas bez zmian
Fela czeka na dom
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt paź 15, 2010 19:04 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

dagmara-olga pisze:witamy obie Panie :-) Mikitka jest boską starszą panią z charakterkiem, może fotkę i parę słów o jej przeszłości wrzucisz? To jest wspaniała historia!


Ktoś o mnie pytał?
Mikitka


ObrazekObrazek

moja Duża tak o mnie napisała:




Historia Mikitki to historia krętych dróg jakimi chadza zycie.

Poznałam ją we wrześniu 2002 roku – wtedy to po śmierci w lipcu mojego kota Isia – trafilismy do schroniska w Koninie by adoptować kota.

Zachwyciłam się malutką, ok. półroczną czarną kiciunią z białym krawacikiem, podobną do mojego niezyjącego Isia i to ją chciałam bardzo adoptować. Ona miała inne plany – zwiewała gdy do niej podchodziłam, nie dała się dotknąć, wskakiwała wysoko – krótko mówiąc, olała mnie totalnie.

W efekcie wróciliśmy do domu z Felkiem – kociakiem w wieku Mikitki który nie odstepował nas na krok, po prostu przylepił się do nas bo już postanowił że to właśnie z nami opuści schronisko.

W krótkim czasie prócz Felka w naszym domu zamieszkały kolejne trzy potrzebujące koty – a ja przez trzy lata każdą sobotę i niedzielę, każde święta – spędzałam w schronisku, głównie w kociarni.

Niezmiennie byłam zachwycona Mikitką i niezmiennie – ona mną – wcale nie... podziwiac ją mogłam jedynie z daleka a ściślej mówiąc – z wysoka. Jak każdy kto chciał ją adoptowac.

Po trzech latach życie sprawiło że nie mogłam już do schroniska chodzić – ale nie straciłam z nim kontaktu, czasem podczas krótkich wizyt widywałam Mikitkę, jak zwykle, gdzieś pod sufitem. Jak zwykle – nie była zainteresowana współpracą w sprawie własnej adopcji.

Ucieszyłam się bardzo że Mikitka dostała szansę na dom – to było we wrześniu 2009 roku. Opuszczała schronisko, jechała do Warszawy do własnego domu, do wlasnej Dużej.

Pod koniec listopada zdołowana pani Ania, szefowa schroniska, pożaliła się że dom Mikitki zamilkł, nie odpowiada na telefony, nie oddzwania, nie wiadomo co się z kotką dzieje, a kotka przecież szczególnego rodzaju – tyle lat w schronisku, dzikawa, nie ciągnąca specjalnie do ludzi....

Zaalarmowałam nieocenione MIAU i już mogliśmy umawiać wizytę poadopcyjną – w przededniu jej zrobienia ASK@ dowiedziała się od opiekunki kotki, że kotka... uciekła.
Nie będę opisywała poszukiwań kotki, całej akcji bo wątek Mikitki nadal istnieje i można tam wszystko przeczytać.

Gdy już wiedziałam od Jany że Mikitka jest – pojechaliśmy po nią. Nie myślałam ani przez chwilę że Mikitka u mnie zostanie. Miałam 4 koty. Szczerze mówiąc nie bardzo miałam pomysł na to gdzie ona teraz będzie, jakoś tak oczywiste było że wróci do schroniska.

Oczywiste – ale tylko do momentu, gdy ją zobaczyłam. Potem już nic nie było oczywiste.

W pierwszym okresie jej pobytu w moim domu ze ściśniętym sercem patrzyłam jak dzień po dniu, tydzień po tygodniu – siedzi wystraszona za komodą .
Nie chciałam już jej nigdzie oddawać a jednocześnie wiedziałam że z kilku powodów – koty niechetne nowemu przybyszowi oraz częste podróże samochodem razem z całą kocią ferajną - – mój dom nie jest dla niej idealny.

Chyba obie musiałyśmy dojrzeć. Ona do mnie a ja do piątego kota – bo do niej samej nie musiałam, zawsze była mi bardzo bliska.

Teraz Mikitka dostarcza mi niesamowitych wzruszeń – pierwsze otwarte wyjście zza komody, pierwsza asysta w kuchni, pierwsze przybiegnięcie na dźwięk otwieranej lodówki, pierwszy raz w łóżku, na kołdrze czy poduszce – jej dreptanie za mną krok w krok, jej przycupnieta sylwetka w kuchni gdy coś tam robię, przechylony łebek jakby chciała lepiej pojąć, zrozumieć, nauczyć się czegoś ode mnie....nie mogę się na nią napatrzeć, nazachwycać się nią.

Byłyśmy sobie pisane – i nie wiem dlaczego, z jakiego powodu musiała tyle lat spędzić w schronisku choć od dawna mogła być z nami, w domu.

A kotów obecnie mam sześć......
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt paź 15, 2010 19:36 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

pięknie napisałaś....ja też poznałam Mikitkę - ona coś w sobie ma, jest taka....nieodgadniona. Pamiętam, jak po iluś miesiącach zobaczyłaś ją śpiącą na kołdrze - chyba się popłakałaś?
A teraz masz Lady Mikitkę :-) warto poczekać na takie kocie serce.
Ale nie pozwólmy kocim sercom czekać...

a Rumcajs dziś pojechał do domu!!! Tylko poczekajmy na wieści, bo nie wiadomo, czy i jak zgodzi się z pieskiem staruszkiem.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt paź 15, 2010 19:41 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

A ja zgłaszam że Casperek jest już w drodze do domu stałego :lol:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt paź 15, 2010 19:46 Re: Kociaki z dłuższym stażem czyli SENIORZY szukają DOMÓW :-)

milego weekendziku, seniorki :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 70 gości