Sroczka. Stało się

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 10, 2010 16:28 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

O mamo! Jaka ona piękna!!!
8O 8O 8O

Mam nadzieję że i Sroczka tak będzie wyglądać za jakiś czas.
Na razie jest chuda. Futerko nawet nawet, ale za to nad noskiem, na tej białej plamce ma paskudne otarcie - tak się pchała przez te kraty klatkowe...

Ale odpasiemy dziecinke, nosek sie zagoi i Sroczka będzie najpiękniejsza na świecie!

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Nie paź 10, 2010 18:02 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

Ta-Dam!!! Mamy pierwsze siu w kuwecie!!!
Przyniosłam jej zwykły piasek i wysadzałam co trochę i w końcu siknęła.
Jestem dumna jak matka!!

Niestety z jedzeniem gorzej niż licho, łapki słabo ciepłe - wet w poniedziałek pewny.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon paź 11, 2010 6:15 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

Sroczka to najmądrzejszy kotek na swiecie!
Spała ze mną. Przed snem zrobiła trochę siu do kuwety (wysadziłam ją). A rano było tam jescze jedno siu i kupa.
Sama wstawała do kuety kiedy ja spałam!!!
Niestety wieczorem była wodna kupa, w nocy też nie stała - do tego mało pije i prawie nic nie je... :(
Jest 7.00 a ja juz niemal stoję pod drzwiami żeby lecieć z nią do weta od 10.00).

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon paź 11, 2010 8:05 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

Trzymam kciuki, żeby to nic złego nie było :ok: :|

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon paź 11, 2010 8:44 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

Od wczoraj to jest połowa tego co wzięłam ze schronu.
Popłakałabym sobie, ale to nic nie da.
Właśnie wychodzimy do weta.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon paź 11, 2010 9:27 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

Ej no, będzie dobrze, musi :evil: Kciuki mocno zaciśnięte :ok:
Koniecznie napisz co powiedział wet :)

solnajama

 
Posty: 7
Od: Sob gru 13, 2008 21:03

Post » Pon paź 11, 2010 10:17 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

Wetka sceptycznie odniosła się do caniserinu.
Powiedziała mi, ze to pewnie reakcja na szczepienie (tricata dostała 6.10), stres po zmianach miejsca jedna po drugiej (6.10 przyjeta do schronu, ja adoptowałam ją 9.10).
Droga, kapiel...
Stres za stresem.
U wetki zjadła nawet 3 (tak, trzy!) chrupki kittena 36, więc moze jednak to tylko stres.
Brzydkich kup niet, wymiotów niet.
Temperatura bardzo obniżona, termofor kupiłam po drodze bo nie miałam w domu i bedę dogrzewać brzdąca.
Dostała kłujki tolfedyne i synulox, pod skóre glukozę i nifuroksazyd w strzykawce co 8h do pyszczka.
Tylko niech je!!!
Wetka powiedziała, ze skoro chrupie chrupki to dobrze, zywo reaguje na zastrzyki, to dobre znaki i ze jest dobrej myśli.
Zaraz jej wsypię tego kittena i wrzucę tam pare kawałeczków tunczyka, moze zje choć trochę.
A, no i jutro znowu idziemy oczywiście. Gdyby coś nie tak to też dziś.
Moja śliczna kochana Sroczka, musi zacząć jeść!
Ostatnio edytowano Pon paź 11, 2010 10:18 przez magaaaa, łącznie edytowano 1 raz

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon paź 11, 2010 10:18 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

:ok: :ok: :ok:

Żadnych badań nie robiłyście?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon paź 11, 2010 10:19 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

Nie.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon paź 11, 2010 10:26 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 11, 2010 10:34 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

Sroczka siedzi na termoforze, tuńczykowe chrupki ma pod noskiem, ale nie chce jeść :cry:
Zasypia powoli, wczoraj przespała cały dzień.
Taka jest słaba, ta wizyta u wetka musiała ją potwornie zmęczyć.

Jeśli uda mi się dostać conva to nakarmię ją strzykawką.
Jak się nie uda to też, ale indykiem i ryżem.

:ok:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon paź 11, 2010 13:28 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

jejku, jak zaskoczyla z tymi chrupkami u weta, to musi tez zaczac jesc w domu!! naprawde miala małolata tyle przezyc na raz, to nie dziwne, ze nie czuje sie do konca dobrze, ale do kuwetki chodzi, wiec juz widze, ze jest postęp, trzymam kciuki, zeby zaczela jesc.... ach, te kociątka, tyle stresow, ale tez tyle radosci :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon paź 11, 2010 14:29 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

Conva w proszku nie ma nigdzie.
Kupiłam pastę cato sal i podaje jej po 2ml co 2h.
Raz zwymiotowała z robalem.
Wetka mówi, ze naprawdopodobniej to nie żadna pp a robaczyca.

Do kuwety zasuwa zdecydowanie - nawet teraz taka chora i słaba szoruje i tam się załatwia. Było 2x siu, ale nie pije...
No ale była kroplówka.
Zabiedzona jest strasznie.
Taki szkieletorek.

Nienawidzi mnie już pewnie za to podawanie pasty strzykawką :cry:
Aha, po tym robalu w wymiotach wteka dała mi dla niej odrobaczacz, na trzy dni.
Tez dopyszcznie.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon paź 11, 2010 14:37 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

Potrzymam kciuki za maleńką :ok:
Ale mądra z niej dziewczynka,na prawdę(z kuwetą migiem "zaskoczyła),gratulacje dla mamy :mrgreen:
Legnica
 

Post » Pon paź 11, 2010 14:48 Re: Sroczka. Czy tak można nazwać kota???

Nie wiem w jakim punkcie Warszawy mieszkasz, ale caniserin podadzą w Wila-Vecie na Kosiarzy (Wilanów) i w Boliłapce na Polinezyjskiej (Imielin)
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 65 gości