~~~Czesław blue~~~ślepaczek już w DT u Dulencji~~~

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 02, 2010 13:43 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

Nikt nie zagląda :cry: :cry:

Może ktoś znajdzie kącik w mieszkaniu i serduszku???

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 02, 2010 14:34 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

:ok: pospamujcie trochę na różnych wątkach ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 14:39 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

W górę!

Alexis_86_

 
Posty: 432
Od: Nie gru 20, 2009 11:49
Lokalizacja: Lublin / Krosno

Post » Sob paź 02, 2010 14:40 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

Dulencja pisze:Nikt nie zagląda :cry: :cry:

Może ktoś znajdzie kącik w mieszkaniu i serduszku???

Zagląda...tylko pomóc nijak nie może. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 02, 2010 14:40 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

Never pisze:a operacja jest konieczna? moze mozna powalczyc o te oczka?


Też dopytuje, może uda się jeszcze zawalczyć o oczka?
Moja tymczasowa Migocia też miała mieć usuwane oczko, ale nasza doc postanowiła spróbować i zawalczyć o to oczko i udało się, mała nawet troszkę na nie widzi.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob paź 02, 2010 14:45 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

Ale jak wątek będzie na pierwszej to może ktoś wypatrzy..

Tak mi szkoda tego Maluszka :cry:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 02, 2010 14:46 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

iwcia pisze:
Never pisze:a operacja jest konieczna? moze mozna powalczyc o te oczka?


Też dopytuje, może uda się jeszcze zawalczyć o oczka?
Moja tymczasowa Migocia też miała mieć usuwane oczko, ale nasza doc postanowiła spróbować i zawalczyć o to oczko i udało się, mała nawet troszkę na nie widzi.


Iwcia, nie znam sytuacji, ale z info na pierwszej wynika, że maluch jest już jakiś czas w lecznicy, gdyby można było to by pewnie walczyli...

Chociaż...

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 02, 2010 15:03 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

moge tylko podrzucić :(
Kto może wziąć na DT tego maluszka??
On w schronie nie bedzie mieć szans :( :( :(
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 02, 2010 15:10 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

kiche_wilczyca pisze:moge tylko podrzucić :(
Kto może wziąć na DT tego maluszka??
On w schronie nie bedzie mieć szans :( :( :(


Martuś, podrzucanie te bardzo ważne, że o kciukach nie wspomnę :wink:
Na n-tych stronach nie znajdzie DT :(

A DT bardzo pilny jest :!: :!:
Taka szprotka, w dodatku niewidoma i po operacji oczu nie da sobie rady w schronie :( :(

Ależ ja się tutaj szarogęsę 8)

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 02, 2010 15:16 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

Dulencja pisze:
iwcia pisze:
Never pisze:a operacja jest konieczna? moze mozna powalczyc o te oczka?


Też dopytuje, może uda się jeszcze zawalczyć o oczka?
Moja tymczasowa Migocia też miała mieć usuwane oczko, ale nasza doc postanowiła spróbować i zawalczyć o to oczko i udało się, mała nawet troszkę na nie widzi.


Iwcia, nie znam sytuacji, ale z info na pierwszej wynika, że maluch jest już jakiś czas w lecznicy, gdyby można było to by pewnie walczyli...

Chociaż...


Ja wiem, że jest w lecznicy, ale nie wiem czy tam weci maja czas na kilkukrotne dziennie zakraplanie oczu. Może w domu przy pełniejszej opiece i większej ilości czasu da się coś jeszcze zdziałać. Migocia miała zakraplane oczko 3 - 4 razy dziennie przez cztery miesiące i dopiero później miała operację, która jej dodatkowo troszkę poprawiła to oczko.
Nasza doc na początku też dawała minimalne szanse, ale się zaparła, nie usuwać tego oczka ;)
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob paź 02, 2010 15:21 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

iwcia pisze:
Dulencja pisze:
iwcia pisze:Też dopytuje, może uda się jeszcze zawalczyć o oczka?
Moja tymczasowa Migocia też miała mieć usuwane oczko, ale nasza doc postanowiła spróbować i zawalczyć o to oczko i udało się, mała nawet troszkę na nie widzi.


Iwcia, nie znam sytuacji, ale z info na pierwszej wynika, że maluch jest już jakiś czas w lecznicy, gdyby można było to by pewnie walczyli...

Chociaż...


Ja wiem, że jest w lecznicy, ale nie wiem czy tam weci maja czas na kilkukrotne dziennie zakraplanie oczu. Może w domu przy pełniejszej opiece i większej ilości czasu da się coś jeszcze zdziałać. Migocia miała zakraplane oczko 3 - 4 razy dziennie przez cztery miesiące i dopiero później miała operację, która jej dodatkowo troszkę poprawiła to oczko.
Nasza doc na początku też dawała minimalne szanse, ale się zaparła, nie usuwać tego oczka ;)


Iwcia, domowa opieka może dać mu szansę... :(
Tylko to wyłącznie w domu :cry: :cry:
Szukamy Domu dla Maluszka :ok: :ok:

Serce mi się kroi

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 02, 2010 15:28 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

Przygnało mnie tu po znajomości ;)
Z drugiego końca Polski mogę co najwyżej kciuki potrzymać, co niniejszym czynię (a że przy okazji wątek się podniesie to raczej nikt się nie obrazi, pewnie ;))

A tak w ogóle, to są jakieś zdjęcia malucha? Czy ja po prostu ślepam i nie zauważyłam? ;)

Sedith

 
Posty: 63
Od: Pt mar 19, 2010 9:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 02, 2010 15:34 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

Sedith pisze:Przygnało mnie tu po znajomości ;)
Z drugiego końca Polski mogę co najwyżej kciuki potrzymać, co niniejszym czynię (a że przy okazji wątek się podniesie to raczej nikt się nie obrazi, pewnie ;))

A tak w ogóle, to są jakieś zdjęcia malucha? Czy ja po prostu ślepam i nie zauważyłam? ;)


Się nie obrazi :mrgreen:

Zdjęć Maluszka nie ma, ale ponoć czarny jak smoła :1luvu:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 02, 2010 16:16 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za domek
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob paź 02, 2010 17:21 Re: ~~~~Niewidomy maluch w lecznicy..dom na CITO albo schron!~~~

Zaglądam, niestety mogę tylko podnosić wątek i trzymać kciuki :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 81 gości