anna57 pisze:A może na niesikanie podać Nospę![]()
Rozkurczowa jest.
Moja kota z zapaleniem pęcherza i kamyczkami ładnie po niej robiła siooo....
Ja bym nie dawała rozkurczającego w sytuacji, kiedy nie ma zbytniego poczucia, że pęcherz pełny, bo to będzie działanie jeszcze bardziej pogłębiające obecny stan. No-spę (według mnie) daje się w sytuacji, kiedy ujście jest zbyt wąskie, bo jest fizycznie zatkane, żeby rozkurczyć je i ułatwić wysikanie. Jeżeli się rozkurczy mięśnie gładkie pęcherza - to tym bardziej nie będzie poczucia, że jest pełny.
Przy czym ten wywód jest na logikę wzięty, więc mogę się mylić.



Ale z drugiej strony... Lał po trochu, do starej kuwety nie chciał a do nowej owszem, uciekł po sikaniu... Boli go? Do starej nie chciał bo wiedział że to boli? Uciekł z nowej bo zabolało? Sorki, zalatuje mi tu bólem i stanem zapalnym pęcherza. Mogę się mylić.