Jak pomóc mamie, która jest "zbieraczką"?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 09, 2010 16:56 Re: Jak pomóc mamie, która jest "zbieraczką"?

alix76 pisze:Osset, o domu Oregano napisała tylko, że Mama nie ma czym go ogrzewać. To nie brzmi, jak niepokój o swoje prawa do nieruchomości.


Sorry, ale dla mnie niespójne wypowiedzi Oregano brzmią dla mnie właśnie tak.

Nie umieją oszczędzać, sprzedali mieszkanie...
Jak ich zmusić do jakiejś pracy...
Nie płacą rachunków...jak nie płacą teraz to zapłacą potem z procentem. Oby Tobie się to nigdy nie przytrafiło alix76. Obyś nie musiała wybierać: zapłacić rachunki czy też ratować umierającego kota. Bo tak lubisz moralizować i pouczać...

Psycholog na pewno jest potrzebny, ale Oregano


Ponawiam pytanie:
Ile lat ma Oregano?
Ile lat ma jej mama?

I w ogóle czy nie za dużo ostatnio o zbieractwie...Bo tak jakoś wygląda, że Oregano popłynęła na modnej fali...Naczytała się różnych rzeczy na forum i zbiera się do donoszenia na mamę i jej drugą miłość ('no jak śmiała mi mama to zrobić...").

(...)

Jej mama jest dorosła i ma prawo tak żyć jak jej się podoba i na to wydawać na co chce. Od jej wychowywania nie jest forum Miau ani jej córka Oregano ani też alix76
Chyba, że Oregano jest nieletnia i mama o nią nie dba.
Wtedy Oregano powinna się zgłosić do odpowiednich służb, ale to na pewno nie są:
TOZ, Straż dla zwierząt i policja.

Usunięcie niestosownego porównania. E.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 09, 2010 17:16 Re: Jak pomóc mamie, która jest "zbieraczką"?

ossett pisze:
alix76 pisze:Osset, o domu Oregano napisała tylko, że Mama nie ma czym go ogrzewać. To nie brzmi, jak niepokój o swoje prawa do nieruchomości.


Sorry, ale dla niespójne wypowiedzi Oregano brzmią dla mnie właśnie tak.

Nie umieją oszczędzać, sprzedali mieszkanie...
Jak ich zmusic do jakiejś pracy...
Nie płacą rachunków...jak nie płacą teraz to zapłacą potem z procentem. Oby Tobie się to nigdy nie przytrafiło alix76. Obyś nie musiała wybierać: zapłacić rachunki czy też ratować umierającego kota. Bo tak lubisz moralizować i pouczać...

Psycholog na pewno jest potrzebny, ale Oregano


Ponawiam pytanie:
Ile lat ma Oregano?
Ile lat ma jej mama?

I w ogóle czy nie za dużo ostatnio na o zbieractwie...Bo tak jakoś wygląda, że Oregano popłynęła na modnej fali...Naczytała sie różnych rzeczy na forum i zbiera się do donoszenia na mamę i jej drugą miłość ('no jak śmiała mi mama to zrobić...").

(...)


Osset, chyba czytasz i przyjmujesz do wiadomości wybiórczo. I zakładasz złą wolę Oregano, tak na wejściu. Rzeczywiście, niespójność wypowiedzi budzi wątpliwości - a wątpliwości, to nie to samo, co pewność. Pewność w żadną stronę.
Wyraziłam się krytycznie o nie płaceniu permanentnym - bo chyba tak tam jest, skoro prąd jest odcięty? To nie jest sytuacja, że zwierzęta chorowały a rachunki poszły na bok ... Wyobraź sobie, ze wiem, jak to jest żonglować wydatkami ... Przejadanie oszczędności, brak pracy i dochodów, nie płacenie rachunków - też bym się martwiła, gdyby to moi najbliżsi tak żyli. Nie chwilowo, bo coś poszło źle, tylko z zasady. "Kiedyś zapłacą" to typowe bagatelizowanie problemu, który od tego nie maleje. A może to norma jest?
Nie wiemy, co naprawdę się dzieje, ale jeżeli Oregano naprawdę próbuje walczyć ze zbieractwem, to właśnie dostała łopatą po głowie.
Modna fala ... Może jest właśnie odwrotnie - może Oregano poczytała choćby tu, na forum, i dzięki temu zdefiniowała problem w swojej rodzinie? I szuka pomocy? Co ma do tego ile lat ma Oregano i Jej Mama?
Nie wiem, w którym punkcie kogoś pouczam albo moralizuję - można zacytować. Ale nie pojechałam nikomu tak, jak Ty w wytłuszczonym przeze zdaniu!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie paź 10, 2010 6:16 Re: Jak pomóc mamie, która jest "zbieraczką"?

ossett pisze:musi wystąpić do sądu o ich ubezwłasnowolnienie.

Żaden sąd jej nie ubezwłasnowolni, o ile nie ma ciężkiej, wieloletniej schizofrenii, albo totalnej demencji. Ubezwłasnowolnienie kogoś nie jest wcale takie proste.
Zamiast gdybać, "co autorka miała na myśli", analizować treści albo wyciągać pochopne wnioski co do majątkowych knowań oregano, może by tak sprawdzić na żywca ?

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości