kordonia pisze:My mamy taki elektroniczny budzik, z licznymi przyciskami. Szelma nauczyła sie, że kiedy on dzwoni , to my zaraz wstaniemy z łóżka i damy jej jeść. Wtedy z okrzykiem "brrim" biegnie do kuchni.
Ostatnio się zmądrzyla i sama staje łapkami na guziki w budziku, które wtedy się włączają. Wtedy zaczyna skakać przez nasze głowy, krzyczeć swoje "Brrim!!!!". No przecież budzik się włączył!!! Dawać jeść!!!
Jaka kochana!!!

Maurycy rodziców też lubi Animal Planet, zwłaszcza małpy.