nawet nie wiem, jak to napisać...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 03, 2010 21:58 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

zaznaczam
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pt wrz 03, 2010 22:17 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

:cry: Nie jestem w stanie pomóc finansowo ani dt więc chociaż podrzucę i potrzymam kciuki :(

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pt wrz 03, 2010 22:53 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

Ja też podrzucę. Lubię Syjamy, może temu sie uda :1luvu:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28707
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 03, 2010 23:37 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

:!: zaznaczam

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob wrz 04, 2010 8:42 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

aania pisze: I trzeci : pers szylkretowy(chyba?) staruszek, wyrzucony na ulicę, totalnie zdredowany, chudy jak patyk pod futrem na 200% ma totalną depresjęprzez 4 godziny mojego sprzątania ani raz nie zmienił pozycji. Nie ruszyło go karmienie, sprzątanie, miotła, mop, nawet jak go pogłaskałam, leciutko drgnął mu ogon i to cała jego aktywność. Bardzo proszę, może ktoś może dać mu dom, choćby tymczasowy. Może ktoś może dać im domy, pomóc, bez tego nie przetrwają :cry:


Szukam staruszka na dokocenie...
Tylko znowu będzie problem z transportem...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob wrz 04, 2010 9:16 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

byłam dzis rano. porobiłam zdjęcia, będą po południu, jak mój TŻ z pracy wróci. I dziewczyny kochane stał się cud!!! Biało czarny szkielet, poszedł wczoraj do domu. Dziękuję, dziękuję Ci Panie Boże i Wszyscy Święci, jakem niewierząca.Z karmąsyt. wygląda tak: spytałam Pani Reni schroniskowego guru od kotów co bardziej- ilość czy jakość i usłyszałam jakość chyba jakieś whiskas kitiket, bo tych z makro i tesco całkiem nie chcą jeść

aania

 
Posty: 3258
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Sob wrz 04, 2010 9:23 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

seja staruszek pers jest w takim stanie, że mój totalnie kotoodporny TŻ powiedział:o Boże jaki on zaniedbany.A wogóle pojechaliśmy tylko zrobić zdjęcia, a to ja musiałam jego wyciągać ze schronu, bo sie do roboty spóźni :twisted: może zrobię z niego jescze kota

aania

 
Posty: 3258
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Sob wrz 04, 2010 12:20 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

aania pisze:seja staruszek pers jest w takim stanie, że mój totalnie kotoodporny TŻ powiedział:o Boże jaki on zaniedbany.A wogóle pojechaliśmy tylko zrobić zdjęcia, a to ja musiałam jego wyciągać ze schronu, bo sie do roboty spóźni :twisted: może zrobię z niego jescze kota


Jakby coś, to jestem zainteresowana...ostatnio bardzo , bardzo chciałam kicię , ale był problem z transportem i nim się przetransportowała, znalazł się DS i zostałam bez kici...
Ktoś stwierdził , że to że ją chciałam sprawiło , że znalazła DS...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob wrz 04, 2010 13:54 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

Może nie będzie takiego problemu z transportem :mrgreen: 15 września w związku z połączeniami pociągowymi do doooopy na 98 % pojadę samochodem z Oświęcimia do Gdańska , mogłabym zabrać starowinę jak mi go kto podrzuci dzień wcześniej wieczorem
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob wrz 04, 2010 14:02 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

majencja pisze:Może nie będzie takiego problemu z transportem :mrgreen: 15 września w związku z połączeniami pociągowymi do doooopy na 98 % pojadę samochodem z Oświęcimia do Gdańska , mogłabym zabrać starowinę jak mi go kto podrzuci dzień wcześniej wieczorem



:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

W razie czego oferuję nocleg...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob wrz 04, 2010 14:07 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

aania pisze:byłam dzis rano. porobiłam zdjęcia, będą po południu, jak mój TŻ z pracy wróci. I dziewczyny kochane stał się cud!!! Biało czarny szkielet, poszedł wczoraj do domu.

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Sob wrz 04, 2010 14:11 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

Dzięki, ale mam już zarezerwowany hotel :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob wrz 04, 2010 14:34 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

ja tylko na chwilkę, wieczorem zaczynam wątek z pełną mobilizacją aby zebra pieniądze na karmę dla kociaków.
Potem będziemy myśleć co dalej z kosztami leczenia, szczepień itd

Ale jak poumierają z głodu to nie będzie kogo leczyć :(

tak więc moi kochani jeśli ktoś może proszę szykować nawet złotóweczkę :lol: , 2 zł to już jedna puszka :) a może ktoś jakiś bazarek założy na rzecz zbiórki na karmę?? ja oczywiście też przeszukam szafy

Kurcze w kupie siła, nie raz były tego dowody na forum!

Wieczorem więcej a w poniedziałek negocjuję ceny w sklepie internetowym w którym zawsze zamawiam :)
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 04, 2010 14:50 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

ja podrzucę. z bielska do oświęcimia jest rzut beretem.

aania

 
Posty: 3258
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Sob wrz 04, 2010 15:11 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

aania pisze:ja podrzucę. z bielska do oświęcimia jest rzut beretem.


:D to kituś ma DS :D

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości