Malwinka DT Naya/Fredzia DT mar9/Leonek DS zuza!:))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 09, 2010 11:44 Re: pszczyńska rozpacz - pilnie DT dla chorego malca

Zaczynamy także dzisiaj akcję sterylizowania kotów stamtąd:
viewtopic.php?f=1&t=112920&start=210
Błagam, proszę o pomoc... :( :( :(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw wrz 09, 2010 13:58 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswoionych kotow!!!:((

Obrazek

Tutaj burasek - jeszcze potrafił chodzić na łapce. Od długiego czasu ciągnie ją już tylko za sobą, osłabł. Inne koty biją go, przeganiają - dlatego rzadko przychodzi. Trudno będzie go zabrać, trudno uratować :cry: A tak bardzo potrzebny jest mu dom...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw wrz 09, 2010 15:16 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswoionych kotow!!!:((

Jakie to wszystko jest straszne i niesprawiedliwe... :cry: Dobrze, że chociaż poprzez sterylizację można im pomóc. bardzo mocno trzymamy kciuki za akcję! :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 09, 2010 15:28 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswojonych kotow!!!:((

wspomogę grosikiem czarnuszka albo inną biedę

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5772
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 09, 2010 15:34 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswoionych kotow!!!:((

grrr... pisze:Jakie to wszystko jest straszne i niesprawiedliwe... :cry: Dobrze, że chociaż poprzez sterylizację można im pomóc. bardzo mocno trzymamy kciuki za akcję! :ok:


Mam nadzieje, ze znajda sie ludzie, ktorzy pomoga zaplacic za zabiegi. Ale wierze tez, ze choc kilka tych oswojonych kotow znajdzie dom. Bezlapek przeciez tyle juz wycierpial, nie chce sobie nawet wyobrazac jakie on ma zycie. Wlecze za soba sparalizowana lape. Pewnie niedojada, marznie przeganiany przez inne koty i nie ma szans na nic lepszego :( :( :( Czesc tych kotow zginela w niewyjasnionych okolicznosciach. Ryska podejrzewa, ze zostaly zamordowane. Stado kilkunastu kotow jednego dnia zniknelo. Czesc kotow jest ufna, oswojona, wiec moze zdarzy sie cud i niektore znajda jakis dom, bo serce peka... Moze chociaz Bezlapek :( Ale nawet jesli nie znajda domow to wysterylizowanie poprawi o niebo ich sytuacje. Nie beda sie mnozyc, nie bedzie ich wiecej i wiecej, wiec moze mniej beda denerwowac tych, ktorzy sa w stanie je po prostu zabic :(

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw wrz 09, 2010 15:36 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswojonych kotow!!!:((

piccolo pisze:wspomogę grosikiem czarnuszka albo inną biedę


:1luvu: Rozmawialam z Ryska, jest zalamana. Wiem, ze kazda pomoc, kazda zlotowka jest w tej chwili na wage zlota...

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw wrz 09, 2010 15:38 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswojonych kotow!!!:((

A ten Bezłapek taki piękny! :love: I taki dzielny... :cry:


piccolo pisze:wspomogę grosikiem czarnuszka albo inną biedę


Dziękujemy! :1luvu:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 09, 2010 15:53 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswojonych kotow!!!:((

Chiara pisze:Rozmawialam z Ryska, jest zalamana. Wiem, ze kazda pomoc, kazda zlotowka jest w tej chwili na wage zlota...


Trudno się dziwić, sytuacja jest naprawdę tragiczna. Bardzo się martwię.
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 09, 2010 16:38 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswojonych kotow!!!:((

ojej, podnoszę, bo wygląda to faktycznie źle :(

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 09, 2010 16:53 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswojonych kotow!!!:((

To prawda, potrzebujemy wszelkiej pomocy.
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 10, 2010 8:08 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswojonych kotow!!!:((

I jak bylo wczoraj ?

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt wrz 10, 2010 9:17 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswojonych kotow!!!:((

Wczoraj przyszedł rudy, oswojony kocurek, ale żadnej z koteczek, ani buraska nie było.
Zdjęcia wstawię później - rudasek jest piękny.
Teraz Klaudia zwolniła się z pracy i... jest maleńka szansa, że jeszcze dzisiaj przyjadą do mnie 2 koteczki i burasek z chorą łapką - o ile tylko przyjdą w tym czasie... Tak bardzo bym chciała, żeby się udało! Mocno trzymam kciuki za działania Klaudii - ona staje na rzęsach, żeby wydobywać koty (i nie tylko koty!) stamtąd.

Bardzo, bardzo dziękuję za propozycje pomocy, to jest niesamowicie potrzebne tym kotom. Jestem pełna nadziei, że uda nam się razem tym kotom pomóc. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Później napiszę więcej.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt wrz 10, 2010 15:51 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswojonych kotow!!!:((

Mam wielka nadzieje, ze Klaudii uda sie spotakac koteczki i Bezlapka. Ogromne kciuki i cieple mysli :ok: :ok: :ok:

A ten rudasek, ktorego udalo sie zlapac jest dziki czy oswojony ?

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt wrz 10, 2010 18:07 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswojonych kotow!!!:((

Poproszę na pw o dane do wpłaty na te koty.
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt wrz 10, 2010 18:14 Re: Pszczynska Rozpacz - POMOCY dla stada oswojonych kotow!!!:((

ja też poproszę.

Co z czarnuszkiem biedakiem?

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5772
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 1786 gości