Święte prawo własności kota Kinga - Prawdziwego Dachowca

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 09, 2010 7:20 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

ossett pisze:Biedne kluseczki! Oby dało się je wyrwać z tej okropnej piwnicy zanim zachorują.

Kiedyś ludzie nie kastrowali kotów i pozwalali im wychodzić. Starsi ludzie(nawet wykształceni i bardzo kulturalni) uważają, że to normalne.

Jest duże prawdopodobieństwo, że dziadek tych pań da się przekonać do pewnych działań dla dobra kotów. Jak się nimi zajmuje to znaczy, że je lubi i dużo w nim dobroci. Chociaż na pewno jest uparty i przekonanie go do czegokolwiek może być baaardzo trudne.

Tam i tak wolno-chodzące koty mają dość dobrze, tak na oko, nie prześladuje się ich. Największym ich wrogiem są różne mikroby i samochody ( i trucizny w szczurach na które polują). Długo nie żyją.
Strach pomyśleć ile kocich trupków leży w tych piwnicach i innych zakamarkach.

Chociaż słyszałam też plotki o ludziach jedzących koty, psy i gołębie...
No i pewnie niektórzy wierzą w leczniczą moc skórek tak jak pani Emilia Krakowska.
Bardzo różni ludzie tam mieszkają... Z drugiej strony nikt tam węży nie hoduje chyba.
Ale bardzo dużo jest psów-"morderców".

ossett, jak pomagałaś kotrmo w ramtych rejonach, to być moze wiesz o kogo chodzi
Beata mówiła mi, że jakieś półtora roku temu wraz z kicią_ próbowała namówić pana do kastarcji zwierząt, swoich podopiecznych - niestety bezskutecznie.

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon sie 09, 2010 7:22 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

jedno przyznam, że tam wolnożyjace koty mają faktycznie o niebo lepiej niż w innych rejonach miasta - zawsze porwnuję z Wejherowską , gdzie niby porobione okienka piwniczne dla kotów, ale ludzie to potwory :evil:
tutaj - za każdym razem jak byłam- ktoś miło zagadał i zaoferował drobną pomoc :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon sie 09, 2010 7:24 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

jessi74 pisze:jedno przyznam, że tam wolnożyjace koty mają faktycznie o niebo lepiej niż w innych rejonach miasta - zawsze porwnuję z Wejherowską , gdzie niby porobione okienka piwniczne dla kotów, ale ludzie to potwory :evil:
tutaj - za każdym razem jak byłam- ktoś miło zagadał i zaoferował drobną pomoc :ok:


No to może jeszcze będzie tam jakies wsparcie ze strony ludzi :ok:
czasem opornie idzie ale może argumenty do nich dotrą....
:ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 09, 2010 8:00 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

:ok: :ok: :ok: za powodzenie akcji
Pako
 

Post » Pon sie 09, 2010 8:25 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

jessi74 pisze:ossett, jak pomagałaś kotrmo w ramtych rejonach, to być moze wiesz o kogo chodzi
Beata mówiła mi, że jakieś półtora roku temu wraz z kicią_ próbowała namówić pana do kastarcji zwierząt, swoich podopiecznych - niestety bezskutecznie.


Nie, na tej ulicy nikogo nie znam. W ogóle na tej "swojej" też znam mało osób. Nie mieszkam tam od bardzo dawna, a tylko bywam.
Znam sytuację kotów(dzikich) z mojego, niedużego rejonu (piwnica, ogrodzone-podwórko ). Ale już sytuację kotów z przeciwka i innych z ulicy słabo znam.
Postanowiłam jej się bliżej przyjrzeć-ale to jest czasochłonne. Wymagałoby to łażenia po ulicach o różnych porach dnia i nocy i wypytywania ludzi. Ale oni się słabo orientują przeważnie.
Jedno jest pewne większość kotów, które się widuje to byłe koty domowe lub pół-domowe.
Pewnie są i dzikie, ale je trudno zobaczyć.

Wszyscy starsi ludzie są uparci, a im starsi tym bardziej. Trzeba mieć dużo cierpliwości.
Ostatnio edytowano Pon sie 09, 2010 8:38 przez ossett, łącznie edytowano 1 raz

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 09, 2010 8:34 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

jessi74 pisze:jedno przyznam, że tam wolnożyjace koty mają faktycznie o niebo lepiej niż w innych rejonach miasta - zawsze porwnuję z Wejherowską , gdzie niby porobione okienka piwniczne dla kotów, ale ludzie to potwory :evil:
tutaj - za każdym razem jak byłam- ktoś miło zagadał i zaoferował drobną pomoc :ok:


Na Gądowie też w każdym bloku prawie eleganckie okienko założone trzy lata temu.
A przedostatnia dzika kotka piwniczna zmarła zimą; podejrzewam,że z odwodnienia bo wodę miała
podawana z zewnątrz. A może i struli jak poprzednie parę lat temu. Ileż to jest problemów jak człowiek chce się dostać do tych drogocennych piwnic w jakichkolwiek kocich sprawach-na przykład szukając zbiega. Tu ludzie w większości to też potwory i nienawidzą kotów, oprócz swoich.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 09, 2010 9:01 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

dzwoniłam do pani, kotów nie złapała :? rzkomo nie było to możliwe :? na pewno nie odpuścimy :twisted:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon sie 09, 2010 9:22 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

jessi74 pisze:dzwoniłam do pani, kotów nie złapała :? rzkomo nie było to możliwe :? na pewno nie odpuścimy :twisted:


Może to i prawda, że nie było możliwe. One przecież są dzikie! jak nie były w domu to się nie oswoiły na tyle, aby je brać do ręki.

Takie małe też da się złapać łapką(bo chyba "ręcznie" nie da rady), tylko trzeba tak założyć jedzenie, żeby kociaki je musiały wyszarpywać. Są lekkie-najedzą się i wyjdą.

Jak by już nie jadły to chyba taką specjalną siatkę ze szczypcami, jaka jest w schronisku (cztery lata temu, chyba pan Jurek(?zdaje się, że mąż p.kierownik) złapał mi Lalusia na Gądowie w szczelinie pod blokiem![Warto by coś takiego mieć na wszelki wypadek i być przez niego przeszkolonym].

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 10, 2010 7:33 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

Podrzucę z rana :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 10, 2010 8:26 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

jeden mały czarnuszek w nocy złapany
za chwilę wychodze z forum, turkawka - kiedy mogłabyś uruchomić nasz plan? :D

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sie 10, 2010 9:33 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

jessi74 pisze:jeden mały czarnuszek w nocy złapany
za chwilę wychodze z forum, turkawka - kiedy mogłabyś uruchomić nasz plan? :D


:) jak dobrze :ok: kciuki za następne :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 10, 2010 15:13 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

jessi74 pisze:jeden mały czarnuszek w nocy złapany
za chwilę wychodze z forum, turkawka - kiedy mogłabyś uruchomić nasz plan? :D


Brawo :D
Pako
 

Post » Śro sie 11, 2010 7:27 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

hop :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 11, 2010 11:18 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

w razie czego oferuję pomoc w łapaniu.

na stanie jest łapka, talony (mokotów i śródmieście), ewentualnie koteria.
Znajoma ma samochód.

Niestety u nas już brak tymczasów, mamy kilka swoich.

dceglowska

 
Posty: 19
Od: Pon maja 17, 2010 11:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 11, 2010 13:50 Re: W-w-pomoc w łapaniu(i inna)kociąt(od Jessi)potrzebna pilnie!

dceglowska pisze:w razie czego oferuję pomoc w łapaniu.

na stanie jest łapka, talony (mokotów i śródmieście), ewentualnie koteria.
Znajoma ma samochód.

Niestety u nas już brak tymczasów, mamy kilka swoich.


ale to kotki z wrocławia :oops:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra i 66 gości