kociamatka pisze:Kid, nie tylko TyMoje koty, moje szczęście. Nie żyję teraz tylko dla siebie.
Zastanawialiście się jakby potoczyło się wasze życie, gdyby pewnego dnia nie zawitało do Was kocie szczęście?
Przede wszystkim nie było by mnie tu i nie poznałabym Was
gdyby nie moja Amfetka mnie by już pewnie nie bylo.Przeciez to ona w tamtym rokiu obudziła mnie w nocy jak zaczął sie pożar....
Wole sie nie zastanawiac co by było gdybym jej nie miała....
Moje Sloneczko
