na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lip 29, 2010 13:30 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

Przed chwilą pojechałam dać mu jedzenie, kot leżał w trawie na posesji. Właściciel mówi, że to przybłęda i był już w takim stanie odkąd się u niego zjawił. Powiedziałam, że chcę go zabrać bo potrzebuje pomocy weterynaryjnej, że ma świerzba i katar, ale się nie zgodził, natomiast nie ma nic przeciwko odwiedzaniu i np. dokarmianiu.

Ghiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 169
Od: Wto cze 08, 2010 20:02
Lokalizacja: Lubin

Post » Czw lip 29, 2010 13:44 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

:evil:

Czeka aż zdechnie, czy co?
Powiedziałaś mu że ten kot MUSI jechac do weterynarza??? Facet jest ślepy?
Normalnie się zagotowałam.

Jeżeli on uznaje kota za swojego, to jego cholernym obowiązkiem jest zapewnić mu opiekę!!! Jesli JEGO kot jest w takim stanie, to jest to znęcanie się nad zwierzęciem i należy to zgłosić!!!!

A jeżeli to "przybłęda" to jakim prawe facet zabrania udzielenia mu pomocy?!

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lip 29, 2010 13:54 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

może facet boi się ze mu rachunek od weta wystawisz.
Powiedz że kot leczony bedzie na Twój koszt.

Objecuję przesłać parę groszy.
Kota trzeba stamtad zabrac i ratowac.
Widac że ma zaropiałe zainfekowane rany na łapach.

Olej faceta bierz kota do weta!!!!

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5840
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 29, 2010 13:56 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

facet nie ma nic przeciwko odwiedzinom??? przecież ten kot potrzebuje weterynarza, a nie odwiedzin. Poza tym nie rozumiem, jakie ten facet ma do niego prawa skoro kot przybłąkał się i teraz umiera na jego podwórku? jak ktoś jest z okolic, to błagam niech zabiera kota do weterynarza. zwierzę pewnie strasznie się męczy...

szaraczki

 
Posty: 148
Od: Pt lis 27, 2009 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 29, 2010 16:21 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

Czy w okolicy jest jakaś fundacja albo inna organizacja do której można się zgłosić?
Ewentualnie TOZ?

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lip 29, 2010 16:22 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

nie ma

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12003
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lip 29, 2010 16:34 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

Flaszka powinna załatwić sprawę 8)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw lip 29, 2010 16:43 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

http://www.tozlegnica.vnet.pl/

(76) 721 71 52

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lip 29, 2010 20:21 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

Jeśli udałoby się kota wyrwać od tego faceta, to go wezmę na dt...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lip 30, 2010 5:27 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

Czy ktoś może pomóc?
Kota trzeba od tego faceta zabrać...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lip 30, 2010 8:13 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

Ghiaa proszę Cie wyrwij kota od tego faceta.
Weź go na litość, powiedz mu ze chcesz go wziąć do domu, że bardzo Cie ujął, podoba Ci, miałaś prawie takiego ale ... i coś tam ....jakieś banialuki mu wkręć.
Przejmę go od Ciebie, u mnie poczeka aż CoToMa transport zorganizuje.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12003
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lip 30, 2010 10:06 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

Ghiaa skąd jesteś?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12003
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lip 30, 2010 10:15 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

zawsze trzeba brac a potem myśleć. Fakt kłopt potem jest, ale jak zostawić potrzebująca biedę?
Ja bym postawiła piwo, a jak nie to zanstraszyła TOZ ew policja. Tylko wtedy nie można odejśc bo coś mu zrobi.Jesli przyblęłda to nie ma praw do niego.jesli jego kot to jest zaniedbanie i pod paragraf sie nalezy.Poza tym by udowodnic,że to jego musi okazac książeczkę, mieć poświadzcenie od weta...
Tu problemem moze być wejscie na posesję. Ale czy jedzenim nie można go wywbić z posesji?
Trzymam kciuki i mam andzieję,ze milzcenie oznacza pozytwyne załatwienie sprawy!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56097
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt lip 30, 2010 11:38 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

Ghiaa, odezwij się...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lip 30, 2010 14:13 Re: na pomoc! ranny kot przy drodze! LUBIN LEGNICA Dolnyśląsk

super, że znalazł się DT. Teraz trzeba koniecznie kota zabrać od tego pana. Trzymam kciuki.

szaraczki

 
Posty: 148
Od: Pt lis 27, 2009 15:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: raiya, szczurbobik i 21 gości