Mam sporą gromadkę, a mimo to przygarnęłam matkę z 3 kociakami.
I jestem zdana sama na siebie.
Uśpić też musiałam ... byłam bezsilna.
Ale nie wierzę w to co czytam i nie uwierzę.
Za znalezienie mamki!

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Erin pisze:.
Ale nie wierzę w to co czytam i nie uwierzę.
karolinah pisze:Erin pisze:.
Ale nie wierzę w to co czytam i nie uwierzę.
To napisz jasno co cię szokuje w tej propozycji, że nie wierzysz że może paść.
mada:) pisze:Co innego matka z małymi, a co innego małe bez matki!!
Nie odchowywałaś nigdy osieroconych osesków kilkudniowych?, jeśli nie to nie wypowiadaj się na temat usypiania. Jeśli za wszelką cenę chcesz uratować maluchy to możesz się tego podjąć. Nic nie stoi na przeszkodzie.
Wybacz, ale za dużo już widzieliśmy, za dużo błędów popełniliśmy...
One nie mają szans!
mada:) pisze: Czy to tak trudno zrozumieć, że transport w upale 6 kociąt kilkudniowych, głodnych w dodatku, jest tragicznym rozwiązaniem?! A zanim transport się zorganizuje potrzeba dużo czasu! One nie miały czasu...
Użytkownicy przeglądający ten dział: AniaEl, Google [Bot], Jura, puszatek i 61 gości