W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 21, 2010 12:27 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

no to ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za powodzenie akcji!!!!!!!!!!

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro lip 21, 2010 12:31 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

Efcia1 pisze:OK. 18-stej. Masz ochotę się przyłączyć? Będzie nam bardzo miło :D

Zadzwonie, bo to akurat przed porą kąpania Johnny'ego. Planujecie, ze Wam sie przedluzy lapanka czy raczej bulka z maslem?
ObrazekObrazekObrazek

mpogorzelski

 
Posty: 1770
Od: Śro paź 29, 2008 10:46
Lokalizacja: WAWA Bemowo (Fort Bema)

Post » Śro lip 21, 2010 12:50 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

mpogorzelski pisze:
Efcia1 pisze:OK. 18-stej. Masz ochotę się przyłączyć? Będzie nam bardzo miło :D

Zadzwonie, bo to akurat przed porą kąpania Johnny'ego. Planujecie, ze Wam sie przedluzy lapanka czy raczej bulka z maslem?


A to można zaplanować? ;)

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Śro lip 21, 2010 12:53 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

gosiar pisze:
mpogorzelski pisze:
Efcia1 pisze:OK. 18-stej. Masz ochotę się przyłączyć? Będzie nam bardzo miło :D

Zadzwonie, bo to akurat przed porą kąpania Johnny'ego. Planujecie, ze Wam sie przedluzy lapanka czy raczej bulka z maslem?


A to można zaplanować? ;)

No właśnie :wink:
Nie mam pojęcia ile to potrwa, bo jadę tam po raz pierwszy i nie wiem co zastanę. Mariusz, jak będziesz miał ochotę to dzwoń (z Twoimi "balkonowcami" też w końcu trzeba zrobić porządek)
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 13:01 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

Efcia1 pisze:Mariusz, jak będziesz miał ochotę to dzwoń (z Twoimi "balkonowcami" też w końcu trzeba zrobić porządek)


no to już brzmi jak groźba....... :wink: :strach:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro lip 21, 2010 13:14 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

To nie groźba, wręcz coś zupełnie odwrotnego :)
Bede dzwonil :)
ObrazekObrazekObrazek

mpogorzelski

 
Posty: 1770
Od: Śro paź 29, 2008 10:46
Lokalizacja: WAWA Bemowo (Fort Bema)

Post » Śro lip 21, 2010 21:51 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

akcja łapankowa zakończona sukcesem, jakiego sobie nawet nie wyobrażałam!!!!!!!
trzy samce same i bez problemów spakowały się w klateczki 8) czwarty też chciał, ale już klatki zabrakło, więc sam buszował po samochodzie :lol:
a potem Efcia, KOBIETA WIELKIEGO SERCA spakowała kocią rodzinkę, tzn. matkę z czterema maluchami celem umieszczenia ich we własnej łazience :1luvu:
maluszki zostały obejrzane przez weta, który zaordynował kropelki, których nazwy nie pamiętam, i powiedział, że oczka trzech z nich z pewnością uda się uratować :ryk: oczko jednej z dziewczynek niestety prawdopodobnie jest nie do wyleczenia, ale na drugie powinna widzieć :D
zatem teraz wielkie :ok: :piwa: :ok: :piwa: :!: za pomyślny przebieg leczenia,
a pod koniec wakacji za wspaniałe kochające domki :D
zdjęciówki już wkrótce
Mariusz, dzięki za wsparcie :D
pozdrawiam
Katie

Katie_73

 
Posty: 61
Od: Śro lut 10, 2010 20:13
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Czw lip 22, 2010 0:43 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

Kasiu, dopiero doczłapałam do wątku. Będę podczytywać.
Ile tam kotów jest? Może trzeba się zabrać za sterylki (Koteria, talony).

A za maluszki :ok: (jak podeślesz mi więcej zdjęć na @ to puszczę ich ogłoszenia na stronce KA, chyba, że Monia już ogłosiła, zerknę i sprawdzę)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lip 22, 2010 8:58 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

Katie_73 pisze:KOBIETA WIELKIEGO SERCA :D

Chyba małego rozumku :roll:
Właścicielkę wynajmowanego przeze mnie mieszkania o dziwo nie powalił ostatnio na kolana widok pięciu kotów (wiedziała o dwóch :wink: ), ciekawa jestem jak zareaguje na dziewięć :?
Co do kociej rodzinki: zadekowane w łazience, innej opcji nie miałam. Trochę im ciepło, niestety klimy brak, ale przynajmniej płytki chłodne. Generalnie nie jest źle. Jak zobaczyłam wczoraj te zaropiałe oczodoły to mi serce zamarło (no i rozsądek szlag trafił :wink: ). Dwoje z kociąt na pewno nie będzie widziało na jedno oczko, mam nadzieję, że nie będzie konieczności usuwania gałek ocznych, pozostała dwójka całkiem nieźle. Na razie zakraplam oczka gentamycyną, gdyby za dwa-trzy dni nie było poprawy to zmienimy antybiotyk. Ale wydaje mi się (już po pierwszym dniu, przynajmnie w przypadku tych kociąt z lepszymi oczkami), że poprawa już jest. Poza tym kociaki w niezłej kondycji, wet stwierdził, że nie trzeba podawać żadnych dodatkowych leków.
Mama kociaków źle znosi to zamknięcie (w końcu to kotka urodzona na wolności) ale i tak jest dzielna. Myślałam czy by i jej nie oddać do adopcji, jest bardzo milusia, ale jej przydałby się bezpieczny dom wychodzący. Wzięłam ją, bo stwierdziłam ,że dla kociąt będzie lepiej jak będą z mamą ale myślę, że niedługo ją oddam na sterylkę, kociaki szamią samodzielnie aż im się uszy trzęsą. A pochłaniają takie ilości jedzenia, że do tego wszystkiego z torbami pójdę 8O

Jeśli chodzi o pozostałe koty na tym terenie: jest na pewno jeszcze jeden kocur i dwie kotki (w tym jedna karmiąca, ale kociąt nie widać, może malutkie?). W każdym razie sytuacja pod kontrolą, a lada moment - mam taką nadzieję - będzie opanowana.
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 22, 2010 14:02 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

Pierwsze foty. Na razie widok ciut przygnębiający, ale mam nadzieję, że z czasem będzie coraz lepiej. Na pewno nie da się uratować oczka biało-czarnej koteczki i dymnego kocurka (dwie czarne to dziewczynki)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dzisiejsze śniadanko:
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 22, 2010 14:07 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

Bidulki takie maleńkie...

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw lip 22, 2010 14:24 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

oj jaki owocny połów!!!!!!! :piwa: - tylko szkoda tych bied, że za późno dla ich oczek.... :(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za doprowadzenie do stanu używalności :wink: i za dobre domy dla nich!

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Czw lip 22, 2010 15:29 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

Może się uda te oczy jakoś doprowadzić :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lip 23, 2010 9:00 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

Malutkie śliczne i takie biedne. Napisz mi Ewa co im się przyda, to jutro bym im wysłała. Może jakaś dobra lecznicza karma, żeby je wzmocnić?

kalla

 
Posty: 302
Od: Pon wrz 19, 2005 12:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 10:46 Re: W-wa Bemowo Fort Bema MALUCHY

kalla pisze:Malutkie śliczne i takie biedne. Napisz mi Ewa co im się przyda, to jutro bym im wysłała. Może jakaś dobra lecznicza karma, żeby je wzmocnić?

Kasieńko, dzieki ogromne,na razie chyba nic nie potrzebuję. Zamówiłam Royal Canin babycat, te najmniejsze chrupki, mam nadzieję, że maluchy sobie z nimi poradzą, bo na razie Brita dla kociąt nie jedzą, chrupki są spore. Ale pochłaniają mokre i doją mamę póki co. Na razie większych problemów nie ma (dzieciaki zuchy, wszystkie kuwetkowe, choć do kuwety to wpadają, bo ciut za wysoka :D )
Oczka lepiej :ok:
Wczoraj jak miziałam mateńkę to przeszła mi przez głowę myśl, że ona... jest w ciąży 8O Ma spory brzuszek, i taki twardy. Chyba że to robale :?:
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 110 gości